Ange Postecoglou dał jasno do zrozumienia, że Son Heung-min pozostanie kluczową częścią jego planów na przyszły sezon i twierdzi, że Tottenham nie jest w tej chwili drużyną na poziomie Ligi Mistrzów.
Australijczyk twierdzi, że na horyzoncie zbliża się lato pełne zmian, ponieważ chce stworzyć głębszy skład, który w przyszłym sezonie będzie w stanie zapewnić sobie tytuł Premier League, obok potencjalnego europejskiego futbolu. Kilka nazwisk w obecnym składzie Tottenhamu zostało powiązanych z drzwiami wyjściowymi, a Postecoglou przyznał, że będzie musiał pozwolić dobrym zawodnikom odejść, aby ukształtować klub na swój wizerunek w nadchodzących sezonach.
Kapitan Tottenhamu Son, który ma 17 goli i 9 asyst w 32 występach w Premier League w tym sezonie, pozostał mu rok kontraktu z klubem i ma opcję przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy. Postecoglou powiedziano, że południowokoreańska gwiazda może być zawodnikiem, wokół którego zbuduje swój zespół w przyszłym sezonie, a nie jednym z „dobrych zawodników”, których można poświęcić.
58-latek powiedział: „O mój Boże, to dla ciebie ogromny skok, przyjacielu. Cóż za odważna przepowiednia, że Sony będzie częścią naszej przyszłości! Tak, on będzie częścią naszej przyszłości”.
Następnie Postecoglou zjeżył się na pytanie, czy koncentruje się na ukończeniu sezonu w czołowej czwórce, czy też zrezygnował z tego scenariusza i zamiast tego szukał podstaw pod przyszły sezon.
„To ostre określenie (poddanie się). Co to znaczy? Przychodzę tu o 12:00, piję kawę, idę do domu i pozwalam zawodnikom trenować? Z niczego się nie poddaję” – powiedział. . „Każdego dnia walczę tak ciężko, jak tylko mogę, o wszystko, co mogę zdobyć dla tego klubu piłkarskiego, ponieważ to moja odpowiedzialność.
Przeczytaj więcej: Każde słowo Postecoglou wypowiedziane na temat Richarlisona, jego gest po meczu z Liverpoolem, King i Skip
CZYTAJ WIĘCEJ: Pozycja Ange Postecoglou w Celticu powinna uspokoić nerwy Tottenhamu na przyszły sezon
„Nie zrezygnuję z żadnej sprawy, nawet najdrobniejszej, bo wtedy zrezygnuję ze swoich obowiązków. Chcę, żebyśmy dobrze zakończyli sezon. Chcę, żebyśmy spróbowali wygrać trzy mecze piłkarskie i zobaczymy, co się stanie”. Dokąd nas to prowadzi?”
Dodał: „Nigdy nie powiedziałem, że nie zależy mi na dotarciu do pierwszej czwórki. Powiedziałem tylko, że zajęcie miejsca w czołowej czwórce nie oznacza, że w przyszłym roku będziemy zespołem, jakim chcę. Nie o to chodzi nas zdefiniuje.” „Nie poddaję się i byłbym zaskoczony, gdyby ktokolwiek na moim miejscu na tym poziomie zaangażował się w coś innego niż 100% zaangażowania się w walkę o wszystko, bo inaczej zawsze poniesiesz porażkę”.
Istnieje teoria, że dla Tottenhamu byłoby lepiej, gdyby w przyszłym sezonie rywalizował w Lidze Europy, zamiast grać w Lidze Mistrzów, a także poprawiał się w Premier League, ponieważ zarówno Manchester United, jak i Newcastle United borykały się z takim scenariuszem w tym sezonie.
„Rozumiem to, ale to nie znaczy, że nie chcesz ukończyć wyścigu na najwyższym możliwym poziomie i wziąć udział w możliwie najlepszych zawodach, ale taki był mój punkt widzenia” – powiedział Postecoglou, kiedy przedstawiłem mu tę teorię . „Moim zdaniem zajęcie czwartego miejsca i zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów nie czyni z ciebie klubu Ligi Mistrzów. Daje jedynie szansę, aby tam być. Dla mnie bycie klubem Ligi Mistrzów i bycie na tym poziomie wymaga więcej .” Od zajęcia czwartego miejsca w ciągu jednego roku.
„Czy teraz myślę, że jesteśmy klubem Ligi Mistrzów? Nie, nie. Takie jest moje przekonanie. Nadal mamy pracę do wykonania. Nie oznacza to, że nie chcę, żebyśmy dostali się do Ligi Mistrzów. To jest autodestrukcyjne w kontekście tego, co próbuję stworzyć: „Jeśli zajmiemy czwarte miejsce i zakwalifikujemy się do Ligi Mistrzów, nie zmieni to mojego poglądu na to, gdzie jesteśmy i co musimy zrobić latem, jest naprawdę jasne w moja głowa.”
Postecoglou był tu już wcześniej przez całą swoją karierę. W Japonii, w Yokohama F. Marinos, jego pierwszy sezon przyniósł finał pucharu, ale także flirtował ze spadkiem, którego kulminacją było jedno z najniższych miejsc klubu w historii J-League z 12. miejscem. Australijczyk zmienił ich w swoim drugim sezonie, choć głównie pracował za pośrednictwem tłumacza, a gdy w drugiej połowie sezonu awansował na wyższe pozycje w rankingach, zdobyli swój pierwszy tytuł J-League od 14 lat.
Chociaż odbyło się to w zupełnie innych warunkach niż Premier League, pokazało korzyści, jakie niesie ze sobą trzymanie się metody Postecoglou.
„Można śmiało powiedzieć, że analiza nie była intensywna, mimo że byliśmy o krok od spadku, chociaż byłem przekonany, że wszystko będzie dobrze” – powiedział menadżer Tottenhamu. „Trzeba było trochę wiary. Pomyślałem: «Nie martw się, w przyszłym roku poradzimy sobie». To nie było tak, że byliśmy na czwartym, piątym czy szóstym miejscu, byliśmy blisko spadku rok.
„Nadal widziałem wtedy pewne oznaki, byliśmy drugimi najlepszymi strzelcami w lidze, straciliśmy w tym roku na pewno wiele bramek… ale pomyślałem, że jeśli dokonamy odpowiednich zmian poza sezonem, zobaczę wynik, a gracze uwierzyli w niego w 100 procentach.
„Sztab się na to zgodził i była to tylko kwestia podjęcia odpowiednich ruchów w następnym roku, a ja pomyślałem, że zrobimy duży postęp. Teraz w tym czasie udało nam się zdobyć tytuł to był audyt zewnętrzny lub jakieś pytanie. Cóż, nie jestem obojętny na to, że wyniki nie są świetne, ale zawsze byłem dobry w patrzeniu poniżej i sprawdzaniu, czy są rzeczy, które musimy dla nas zobaczyć aby nadal rosnąć.
„Zwłaszcza wtedy miałem mocne poczucie, że w następnym roku z pewnością będziemy potęgą. Oczywiście nie wiedziałem, że to wygramy, ponieważ przybycie z miejsca, w którym wygraliśmy, było czymś wyjątkowym. Byłem pewien, że zrobimy duży postęp”.
„Teraz czuję to samo. Podstawowe rzeczy, których szukam, są. Czy są jakieś luki? Jasne, czy to zaskakujące. Ale trudno to na zewnątrz wyjaśnić ludziom, którzy patrzą tylko na wyniki Mamy rację czy nie. Cóż, z Yokohamą zajęliśmy 15. lub 16. miejsce. Jak zamierzasz wygrać ligę w następnym roku?
„Zabrzmiałoby to, jakbym był bardziej szalony niż teraz, ale myślę, że wtedy byliśmy w dobrej formie i myślę, że obecnie jesteśmy w dobrej formie”.
O tym, czy doświadczenie zdobyte w Japonii wzmocniło jego wiarę w jego podejście, Postecoglou powiedział: „Tak, ale pewność siebie pojawia się tylko wtedy, gdy widzę rzeczy, które odzwierciedlają to, co widzę pod powierzchnią. Myślę, że jest to dla nas duża zachęta myślę, dokąd zmierzamy jako zespół.”
„Ale część z nich nie wyjdzie na powierzchnię, dopóki nie wypełnimy pewnych luk. Pozostanie pod powierzchnią, a nasz rozwój będzie miał pewne wzloty i upadki. W miarę dalszego wypełniania tych luk, kiedy te elementy się łączą, to nastąpi bardzo szybko. W to właśnie wierzę”.
Postecoglou został zapytany, dlaczego kontrola, z jaką spotyka się obecnie w Premier League, różni się od jego poprzedniej pracy.
„Ten pokój [of reporters]…pod względem zainteresowań. W Japonii czy Szkocji konferencje prasowe były mniejsze. Odzwierciedlasz zainteresowanie. Istnieje wiele platform, teraz bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ nieformalne platformy stały się tak hałaśliwe. Wszyscy oglądają angielską Premier League. Nie ma znaczenia, gdzie jesteś. Nie zawsze podążacie za ligą japońską, ale w Japonii podążacie za angielską Premier League. Wszyscy oglądają Celtic Rangers, może nie całą szkocką Premiership, ale wszyscy w Szkocji śledzą wszystko, co się tutaj dzieje.
Dodał: „Myślę, że to najbardziej widoczne zawody sportowe na świecie, więc kiedy mówię o kontroli, mam na myśli, że jest na nie więcej oczu, a co za tym idzie, więcej opinii na ten temat, a co za tym idzie, większa kontrola”.
Częścią tej analizy jest krytyka, która pojawiła się w ostatnich tygodniach, zwłaszcza po czterech porażkach z rzędu klubu z północnego Londynu, ale Postecoglou to nie przeszkadza.
„Nie, tak właśnie jest. Nie zmieniam swojego stylu. Kibice, niezależnie od tego, czy śledzą mecz, czy go analizują, mają prawo mieć swoje zdanie i jeśli uznają, że popełniłem błąd w jakiś sposób lub nie wykonuję swoich obowiązków we właściwy sposób, lub popełniłem błędy, wtedy wolno im to powiedzieć”.
„Ale wolno mi też się tym nie przejmować. Nie chodzi o to, że tego nie szanuję, ale nie sądzę, żeby to było dla mnie istotne. Jeśli usłyszę coś mniej niż pochlebnego, cokolwiek by to było, wyrażenie tej opinii nie ma znaczenia Nie zawiera wszystkich informacji, jakie posiadam, więc… To, co z zewnątrz może wydawać się nielogiczne, dla mnie ma doskonały sens.
„Nawet gdy ludzie mówili o mnie dobre rzeczy, też mnie to nie obchodziło. Japonia była dla mnie czterema latami w niebie – nie rozumiałam języka i nie umiałam czytać gazet. To było piękne życie”.
Premier League jest tak wielka, że wszystko jest często przesadzone, a histeria rzadko kiedy jest następstwem meczu piłkarskiego Premier League.
„Tak, ale kocham tego gościa” – powiedział Postecoglou. „Musisz zrozumieć, skąd pochodzę – bardzo tego pragnąłem. Kiedy byłem w Australii, niezależnie od tego, co tam osiągnąłem, nie zrobiło to prawie żadnego hałasu. Chciałem tylko uwagi – odpowiedniego rodzaju uwagi tam, gdzie chciałem była uwaga.” . „To zostało sprawdzone.”
Zapytany, co o tym napisał, co skłoniło go do zatrzymania się i powiedzenia „fajnie”, Australijczyk uśmiechnął się, jakby ktoś przyszedł mu na myśl, ale na razie nie zdradzał tego.
„Nie chcę tego mówić, bo kiedy już wszystko będzie powiedziane i zrobione, napiszę książkę, bo mam kilka interesujących historii” – powiedział. „Chodzi o to, jak często powtarzam pewne rzeczy w mojej karierze i po drodze muszę odpowiadać na tego samego rodzaju pytania. Wydaje się, że ten cykl w żadnym momencie się nie zmienia i wciąż zaskakuje mnie, że ten punkt widzenia jest tak sprzeczny”. Mainstream, choć przepłukany i poddany recyklingowi, powtarzał mi się w mojej karierze wielokrotnie.
„W tym roku było tak samo. Pamiętam, jak zapytano mnie, czy twoi gracze mogą strzelać. Zadałem to samo pytanie w Brisbane Roar, ponieważ ciągle podaliśmy i to wszystko było tiki-taka i tak dalej. „Czy pozwalasz swoim zawodnikom na strzelanie? strzelać?” Chyba się uśmiechnąłem, gdy zapytano mnie: „Ponieważ właśnie cofnąłem się o 24 lata, co jest w porządku, ponieważ rozumiem, że dla większości ludzi jest to nowość, ale to była interesująca podróż”.
Jednym z obszarów, w którym Postecoglou zmienił się w Spurs bardziej niż gdziekolwiek indziej na boisku w ostatnich tygodniach, jest pomoc ze stałym trio, do którego trudno dotrzeć po pierwszych dwóch miesiącach, gdy jego pomocnikiem byli Pape Matar Sarr, Yves Bissouma i James Maddison. Przystępowanie do selekcji po stronie niepokonanej.
Czy miał wątpliwości co do wielu pomocników, czy może inni po prostu wtargnęli do jego umysłu?
„Myślę po trochu o jednym i drugim. Myślę, że Pace spisał się fantastycznie przeciwko Liverpoolowi w ostatnim meczu i w pewnym sensie wrócił na swój poziom. Wcześniej myślałem, że trafił w słaby punkt” – menadżer Tottenhamu powiedział. „Podobnie w przypadku Madersa, kiedy wrócił z Narodów Afryki, poziom energii był daleki od tego, jaki był na początku roku, a częściowo ja chciałem zobaczyć, jak Bentancur dostał pewne szanse, i… w mniejszym stopniu Gio.
„Muszę znać jak najwięcej informacji o tym, gdzie jesteśmy jako zespół, ale część z nich była jedynie odzwierciedleniem wyników i szukam odpowiedniego połączenia wyzwań, przed którymi stanęliśmy. Oczywiście, teraz Pace i Pape Myślę, że wrócą do poziomu, który prezentowali na początku roku. „Zdecydowanie, a kiedy są w najlepszej formie, zapewnia nam to większą płynność w środku pola”.
Zapytany, czy zna swoją najlepszą jedenastkę, na przykład, czy Tottenham był z tą drużyną w finale pucharu, Postecoglou odpowiedział: „Tak, to będzie zawodnik, którego wybiorę, przyjacielu, być może za każdym razem byłbym bardzo zaskoczony , jest Ale nigdy nie pogodziłem się z myślą, kto był moim najlepszym zespołem.
„Mówisz o finale pucharu, który zwykle wygrywa zespół graczy, a nie tylko wyjściowa 11. Jeśli więc jesteśmy w finale pucharu, wiem, kto jest moją drużyną i myślę, że wygra. Zawsze powtarzam: myślę, że mamy przed sobą długą drogę: „Nie jesteśmy jeszcze blisko poziomów, na których powinniśmy konkurować na poziomach, na których chcę, żebyśmy rywalizowali, a to zawsze oznacza, że będzie ode mnie trochę eksploracji na temat tego, kto jest odpowiedni dla kogo.” Nie.
Chcesz otrzymywać najświeższe informacje i najgorętsze wiadomości z Tottenhamu bezpośrednio do Ciebie? Dołącz do naszej społeczności Spurs WhatsApp za pośrednictwem Kliknij ten link. Jeśli jesteś ciekawy, możesz zapoznać się z naszą Polityką Prywatności Tutaj.
W tym tygodniu śledź Gold & Guest Talk Tottenham Kliknij tutaj! Dogłębna rozmowa z Tottenhamem na Twoim urządzeniu Ulubiona platforma podcastów.
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Polska vs. Holandia: prognozy UEFA Euro 2024, godzina rozpoczęcia meczu, telewizja, transmisja na żywo, wiadomości o obu drużynach, bezpośrednie konfrontacje, dzisiejsze kursy
Wiadomości NRL: Wiadomość o Kalyn Ponga zdumiewa fanów, gdy Broncos otrzymują nowy cios po ujawnieniu szczegółów Reece’a Walsha
Francja vs. Polska: zapowiedź, prognozy i skład