Australijski prezenter radiowy i telewizyjny Jonathan Coleman zmarł po czteroletniej walce z rakiem prostaty. Miał 65 lat.
Oświadczenie wydane przez jego rodzinę mówi, że zmarł w spokoju ostatniej nocy.
„Juno i ja jesteśmy bratnimi duszami od prawie 40 lat. Mieliśmy szczęście, że mieliśmy tak bogate i wspaniałe życie, a ja miałem szczęście być świadkiem kogoś, kto ma tak ogromny talent i wyjątkowy dar, by rozśmieszyć ludzi z bliska ” – powiedziała żona Margot.
„Będę za nim tęsknić nie do opisania i dzięki wsparciu naszych wspaniałych dzieci, Oscara i Emily oraz ich partnerów, będziemy nadal żyć tak, jak on chce być.
„Kiedy ostatnio zapytałem Juno, jak chce go zapamiętać, powiedział: „Za robienie dobrego uczynku każdego dnia”. To była hojność i troska miłości mojego życia”.
Coleman ma długą i wybitną karierę w radiu i telewizji, zarówno w Australii, jak iw swoim rodzinnym kraju, Wielkiej Brytanii.
Zaczynał w australijskiej telewizji jako prezenter w Niesamowity świat Simona Townsenda! w 1979. Następnie udał się do prowadzenia audycji radiowych na Triple J i Triple M, zanim udał się do Wielkiej Brytanii.
To było niedawno przed kawalerka 10.
Pozostawił kochającą rodzinę, 31-letnią żonę Margot, dzieci Oscara i Emily, siostrę Sharon i jej męża Michaela, bratanka Adama i partnerkę Brandi.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024