WARSZAWA, Polska (AP) – Sąd Najwyższy w Europie orzekł w czwartek, że zawieszenie sędziego, który skrytykował rząd w Polsce, jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej i musi wrócić do sądu z pełnym wynagrodzeniem.
Decyzja ta była ostatnią z serii decyzji UE nakazujących prawicowemu rządowi Polski cofnięcie zmian w sądownictwie, które zdaniem UE naruszają praworządność.
Sędzia Igor Tolya został zawieszony w 2020 r., a jego pensja obniżona przez Sądową Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, organ powołany i kontrolowany przez rząd. Komisja została wykorzystana także przeciwko innym sędziom, którzy bronili niezawisłości sądownictwa pod rządami PiS rządzącym od 2015 roku.
Tullia krytycznie odnosił się do działań rządu i zwracał się do sądów europejskich o opinie w sprawie zastosowanych wobec niego środków dyscyplinarnych. Od tego czasu Polska Izba Dyscyplinarna została zlikwidowana, ponieważ Unia Europejska stwierdziła, że łamie zasady demokratyczne.
Bitwa jest częścią większego sporu o praworządność, który kosztuje Polskę pieniądze za ignorowanie orzeczeń Unii Europejskiej dotyczących niezawisłości sędziowskiej. W zeszłym miesiącu sąd najwyższy bloku zawiesił miliony euro Z Polski, oprócz około pół miliarda euro wcześniejszych kar.
Tuleya nie wrócił do pracy, ponieważ inne kontrolowane przez rząd organy sądowe blokują jego przywrócenie do pracy.
W zeszłym tygodniu Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska potraktowała Tullię niezgodnie z prawem i nakazał rządowi zapłacić 36 000 euro (40 000 dolarów) odszkodowania.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024