Pomimo tego, że została nazwana na cześć swojej prababki, jest mało prawdopodobne, aby córka księcia Harry’ego i Meghan Markle kiedykolwiek spotkała królową.
Królewski ekspert powiedział, że królowa „mało prawdopodobne”, aby spotkała Filipa teraz, gdy książę Harry postanowił pominąć nabożeństwo żałobne Filipa.
37-letni Harry potwierdził dzisiaj, że nie wróci do Wielkiej Brytanii na uroczystość podziękowania zmarłemu dziadkowi w tym miesiącu.
Pojawia się po brutalnej kłótni między Harrym a sprawą prawną dotyczącą bezpieczeństwa – domagali się w Wielkiej Brytanii jego właśni funkcjonariusze ochrony.
Ukochany mąż królowej, książę Filip, zmarł 9 kwietnia ubiegłego roku w wieku 99 lat.
Ceremonia z podziękowaniami odbędzie się w Opactwie Westminsterskim 29 marca – i prawdopodobnie zgromadzi się na niej duża liczba członków rodziny królewskiej.
Ale teraz potwierdzono, że książę Harry, wnuk księcia, nie opuści swojego domu w Kalifornii na przyjęcie rocznicowe.
Jeden z ekspertów powiedział, że oznacza to, że perspektywa spotkania dziewięciomiesięcznej Lillipet z imiennikiem królowej Elżbiety była teraz niewielka.
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami o brytyjskiej rodzinie królewskiej w mgnieniu oka. Ponad 25 kanałów informacyjnych w jednym miejscu. Nowy we Flashu? Wypróbuj 1 miesiąc za darmo. Oferta kończy się 31 października 2022
Królewski ekspert Richard Fitzwilliams powiedział: słońce online: „Myślę, że oczekiwano tego ze względu na kwestie bezpieczeństwa, oczywiście chciałby przyjechać, gdyby mógł.
„Myślę, że to bardzo niefortunne, co to oznacza, że to niefortunne, że spór pozostanie niezagojony”.
Mówiąc o tym, czy królowa spotka się z Lillipet, Fitzwilliams dodał: „To coraz bardziej nieprawdopodobne.
„Jeśli nie przyprowadzą Lily, to oczywiście się nie stanie. To wszystko jest czymś, co oczywiście nie zostanie rozwiązane w przewidywalnej przyszłości.
– I nie wygląda na to, że przyjdą.
Książę, który mówi, że czuje się „niepewny” w Wielkiej Brytanii, twierdzi, że przyjedzie zobaczyć się z królową „tak szybko, jak to możliwe”.
Odnosząc się do gestu Harry’ego wobec Królowej, że miał nadzieję wkrótce zobaczyć Jej Wysokość, ekspert dodał: „Powiedział, że nie przyjdzie, miał nadzieję wkrótce zobaczyć Królową”.
„Mogę tylko zakładać, że spodziewa się wygrać swoją sprawę w sądzie. Osobiście wygłosił czuły komentarz do królowej. To musi oznaczać, że spodziewa się wygrać sprawę”.
„To, czy wygram sprawę, czy nie, to zupełnie inna sprawa”.
W zeszłym miesiącu Harry rozpoczął walkę w Sądzie Najwyższym o bezpieczeństwo, twierdząc, że chce sprowadzić swoich dwóch synów, Archiego i Lilipt, do Wielkiej Brytanii, ale „nie czuje się bezpiecznie” w ramach obecnych ustaleń dotyczących bezpieczeństwa.
Powiedziano mu w sądzie, że jego żądania, aby móc zapłacić za 24-godzinną ochronę zbrojną podczas wizyty w Anglii z USA, były nieuzasadnione, ponieważ brytyjska policja nie jest „broń do wynajęcia”.
Po tym, jak został pierwszym członkiem rodziny królewskiej, który pozwał rząd, książę Sussex stwierdził w Sądzie Najwyższym w Londynie, że powinien otrzymać uzbrojonych strażników opłacanych przez podatników.
Dokumenty przedłożone przez jego prawników określały decyzję o usunięciu zabezpieczenia po Megaxit dwa lata temu jako „nielegalną”.
Zespół prawny Harry’ego oświadczył, że chciałby wrócić do Wielkiej Brytanii „aby zobaczyć rodzinę i przyjaciół”.
Przede wszystkim, dodali, „to jest jego dom i zawsze będzie”.
37-letni Harry pozywa się w sprawie decyzji, by nie dać mu ochrony policyjnej dla siebie i swojej rodziny podczas pobytu w Wielkiej Brytanii – za którą zaoferował się zapłacić.
Sąd usłyszał, że Harry twierdził, że złożył ofertę płatności w styczniu 2020 r., ale Ministerstwo Spraw Wewnętrznych twierdzi, że została złożona dopiero we wrześniu ubiegłego roku.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się w formacie słońce Reprodukowano go za zgodą.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024