Chińskie władze poinformowały o niezwykłym osiągnięciu COVID-19: śmiertelność 62 razy wyższa niż w Australii.
Jeśli są dokładne, oficjalne liczby podkreślają korzyści płynące ze ścisłej światowej polityki zerowej tolerancji, która obejmuje utrzymywanie granic zamkniętych i szybkie działanie w celu stłumienia małych epidemii chorób.
Podczas gdy wielu sąsiadów z Azji i Pacyfiku zrezygnowało ze strategii usuwania, Chiny nadal utrzymują swoje granice w większości zamknięte, z niewielką perspektywą ich otwarcia na kolejne 12 miesięcy.
Niektórzy mogą się zastanawiać, czy można ufać tej niezwykłej liczbie, ale kilku ekspertów mówi ABC, że bardzo niska śmiertelność jest rozsądna.
Jedna z teorii głosi, że od czasu wyeliminowania pierwotnego wybuchu epidemii w Wuhan zdecydowana większość przypadków w Chinach pochodzi od osób pochodzących z zagranicy.
Osoby uczestniczące w podróżach międzynarodowych częściej są młodsze i zdrowsze niż osoby najbardziej narażone na poważne choroby.
„Wskaźniki śmiertelności różnią się znacznie w zależności od wieku” – wyjaśnia profesor Ben Cowling, ekspert ds. chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Hongkongu.
„Jeśli jest 1000 przypadków z dziećmi lub młodymi dorosłymi, nie spodziewałbyś się żadnych zgonów”.
Jednak przypadki podróżnych złapanych w hotelowej kwarantannie nie wyjaśniają wszystkiego, jeśli chodzi o zdumiewający sukces Chin.
Wczesna interwencja czy coś „zasadniczo podejrzanego”?
W ciągu ostatnich 18 miesięcy istniało kilka lokalnych klastrów, w których przypadki rozprzestrzeniły się z zagranicy do chińskich miast.
Jednak prawie nie odnotowano zgonów.
Chiny walczą obecnie z jedną z największych epidemii społeczności na wielu frontach, co doprowadziło do wczesnych ograniczeń w podróżowaniu i zamknięcia niektórych obiektów rekreacyjnych.
Wraz z nasileniem się epidemii w ostatnich tygodniach, Liczba ofiar śmiertelnych Narodowej Komisji Zdrowia Pozostał na niezmienionym poziomie 4636, chociaż setki nowych przypadków krążyły w wielu miastach.
Pulmonolog z pekińskiego szpitala Chaoyang, który nie chciał zostać nazwany, ponieważ nie był upoważniony do rozmowy z mediami, powiedział ABC, że obowiązkowe testy na COVID-19 i wczesne wykrywanie przypadków były prawdopodobnie głównym czynnikiem zapobiegającym zgonom.
Oznacza to, że infekcja zostaje złapana na bardzo wczesnym etapie, a interwencja medyczna rozpoczyna się szybko.
Ale inni eksperci kwestionowali, czy miałoby to tak dramatyczną różnicę.
„Nie ma specyficznego leczenia SARS-COV-2, więc wybór go do wczesnej interwencji nie wyjaśni w pełni braku śmiertelności” – powiedział Dominic Dwyer, specjalista chorób zakaźnych w szpitalu Westmead, który był częścią świata. Dochodzenie WHO w Wuhan na początku tego roku.
„Może istnieć wiele czynników, ale byłbym fundamentalnie sceptyczny wobec jakiejkolwiek śmiertelności pięćdziesiąt razy niższej niż w Australii”.
Zagłęb się w oficjalne liczby
Ogólnie rzecz biorąc, od początku epidemii wskaźnik śmiertelności przypadków (CFR) w Chinach, który porównuje liczbę zgonów z przypadkami pozytywnymi, wyniósł 4,4 procent. Według statystyk z Johns Hopkins University w Stanach Zjednoczonych.
To znacznie więcej niż w Australii (1 procent) i USA (1,6 procent).
Ale liczba ta maskuje niezwykły zwrot w kwietniu ubiegłego roku, podobnie jak liczba przypadków COVID-19 rosła w innych krajach.
Prawie wszystkie zgony odnotowane w zestawieniu rządu chińskiego miały miejsce przed 17 kwietnia 2020 r. – dniem, w którym Chińska Narodowa Komisja Zdrowia dokonała korekty liczby zgonów, aby uwzględnić wcześniejsze przypadki, które początkowo nie zostały uwzględnione.
Był to okres, w którym chińskie wysiłki tłumienia doprowadziły do zmniejszenia lokalnych infekcji do znikomej liczby po tym, jak wirus pochłonął tysiące istnień ludzkich w Wuhan i okolicznej prowincji Hubei.
W ciągu ostatnich 18 miesięcy w Chinach zarejestrowano ponad 14 886 przypadków COVID-19, a według Narodowej Komisji Zdrowia zmarły tylko cztery osoby.
Dane nie obejmują ponad 8800 bezobjawowych przypadków, których chiński rząd oficjalnie nie liczy.
Jeśli liczby są dokładne, oznacza to, że w Chinach wskaźnik śmiertelności zachorowań w ciągu ostatnich 18 miesięcy wyniósł 0,016 procent – 12 razy lepszy niż w Singapurze (0,2 procent) i 62 razy lepszy niż w Australii.
W tym samym czasie inne kraje, które początkowo zamknęły wirusa, aby poddać hotele kwarantannie i utrzymywały niską liczbę zgonów, takie jak Australia, Tajwan i Singapur, odnotowały po setki zgonów.
ABC skontaktowało się z chińską Narodową Komisją Zdrowia, aby zapytać, w jaki sposób osiągnęła znacznie niższy wskaźnik śmiertelności, ale nie uzyskała odpowiedzi na pytania.
Szybka reakcja Chin na wybuch epidemii może zapobiec śmierci
Według profesora Bena Cowlinga dużą różnicą dla Chin było rozprzestrzenienie się społeczności.
„Gdy wirus dostanie się do społeczności i zacznie się rozprzestrzeniać, zaczniesz znajdować ludzi, którzy zachorowali, są na oddziale intensywnej terapii, a nawet umierają” – powiedział.
„Ze względu na obowiązkowe testy w przypadku epidemii, numery przypadków w Chinach zwykle obejmują wiele łagodnych lub bezobjawowych infekcji, które nie zostały zidentyfikowane w innych częściach świata”.
Twierdzi, że wykrycie tych łagodnych przypadków zwiększa całkowitą liczbę przypadków w stosunku do zgonów, co skutkuje lepszym wskaźnikiem śmiertelności przypadków.
Niski wskaźnik śmiertelności wzbudził pewne pytania dotyczące zgonów związanych z COVID wśród osób z chorobami współistniejącymi, które nie zostały przypisane wirusowi.
„Zgłaszanie aktów zgonu jest zawsze bardzo trudne” – powiedział profesor Dwyer.
„Wielu naszych pacjentów jest w Westmead [Hospital in Sydney] Nie są już zaraźliwe, ale są w szpitalu z niewydolnością płuc.
„Jeśli wynik jest ujemny w momencie śmierci, czy jest uważany za zgon z powodu COVID?”
W ciągu ostatnich 18 miesięcy wielu lokalnych urzędników w Chinach zostało ukaranych za nadzorowanie małych epidemii na ich obszarach, co zniechęca do zgłaszania przypadków.
Reakcja na pierwszą epidemię w Wuhan została spowolniona przez niechęć lokalnych urzędników do zgłaszania złych wiadomości krajowym władzom ds. zdrowia w Pekinie.
Jednak Yanzhong Huang, starszy pracownik ds. zdrowia na świecie w American Council on Foreign Relations, uważa, że jest mało prawdopodobne, aby lokalne wydziały zdrowia manipulowały aktami zgonu.
„Rząd ma motywację do malowania różowego obrazu swoich wysiłków w walce z pandemią, ale myślę, że celowe tuszowanie spraw jest mało prawdopodobne” – powiedział.
„Teraz ponad 80 procent populacji jest w pełni zaszczepionych, co również doprowadziłoby do niższej śmiertelności”.
Zastrzyki przypominające są obecnie wprowadzane w wielu częściach Chin do tych, którzy otrzymali pierwsze rany kłute sześć miesięcy lub więcej temu.
Koszt pozornego sukcesu Chin
Polityka zerowej tolerancji chińskiego rządu wobec wirusa wydaje się być bardzo popularna na poziomie lokalnym.
Niektóre publiczne sugestie dotyczące zmiany strategii radzenia sobie z wirusem zostały porzucone w państwowych mediach.
Stosunkowo wysokie wskaźniki śmiertelności za granicą pomogły utrwalić powszechny pogląd, że Chiny radzą sobie z wirusem lepiej niż świat zewnętrzny.
Trwające zamykanie granic i okresy kwarantanny trwające do 21 dni nie wywołały dużego szoku publicznego, chociaż jest mało prawdopodobne, aby ograniczenia zostały złagodzone w najbliższym czasie.
Wysoki rangą urzędnik opisał walkę z COVID-19 jako wybór wśród ludzi, aby „wyeliminować wirusa lub połknąć go z wirusem”.
„Myślę, że wiadomości i propaganda w Chinach bardzo mocno podkreślały potrzebę podjęcia drastycznych środków” – powiedział profesor Cowling.
„Będzie im trudno zmienić to przesłanie, kiedy w końcu się otworzą”.
Pobierz formularz…
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych