Statek M/V Verbena pływający pod banderą Palau, będący własnością Ukrainy i obsługiwany przez Polskę, przewoził drewno do Włoch, kiedy został zaatakowany.
Dwa pociski manewrujące wystrzelone przez rebeliantów Houthi w Jemenie uderzyły w duży masowiec w Zatoce Adeńskiej, poważnie raniąc członka załogi.
Statek M/V Verbena, pływający pod banderą Palau, będący własnością Ukrainy i eksploatowany przez Polskę, zgłosił uszkodzenia, a następnie pożary na pokładzie. Załoga kontynuuje walkę z ogniem. W czwartkowym oświadczeniu Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) poinformowało, że podczas ataku poważnie ranny został jeden cywilny marynarz.
„Samolot USS Philippines ewakuował medycznie rannego marynarza na pobliski statek partnerski, aby uzyskać pomoc medyczną” – dodał.
Huti są w stanie wojny z koalicją pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej po usunięciu z Sany uznanego na arenie międzynarodowej rządu Jemenu w 2014 roku. Wybieranie na cel statków mających rzekome powiązania z Izraelem W Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej od listopada 2023 r.
Mówią, że to rozwiązanie stanowi wyraz solidarności z Palestyńczykami w związku z izraelską wojną w Gazie, w której zginęły co najmniej 37 232 osoby.
Ruch wspierany przez Iran oświadczył w czwartek, że w ciągu 24 godzin przeprowadził ataki na trzy statki, w tym na statek Verbena, „w odpowiedzi na zbrodnie popełnione przeciwko naszemu narodowi w Strefie Gazy oraz w odpowiedzi na amerykańskie- Agresja brytyjska.” Przeciwko naszemu krajowi.”
Wcześniej w czwartek centrum brytyjskich operacji handlu morskiego (UKMTO) poinformowało, że statek został zaatakowany i podpalony, natomiast prywatna firma ochroniarska Ambrey poinformowała, że statek handlowy nadał przez radio wezwanie pomocy, informując, że został trafiony rakietą.
Houthi przyznali się później do ataku na „Werbenę”, a także do ataków na dwa inne statki na Morzu Czerwonym. Centralne Dowództwo stwierdziło, że Houthi wystrzelili dwa rakiety balistyczne w Morze Czerwone, „co nie spowodowało żadnych ofiar ani poważnych zniszczeń”.
UKMTO twierdzi, że jeden ze statków, który Houthi przeoczył wcześniej, został trafiony „trzecim pociskiem”, który spowodował „niewielkie uszkodzenia”. Dodała, że statek mógł kontynuować podróż.
Według Centralnego Dowództwa USA „Verbena” była załadowana drewnem i płynęła z Malezji do Włoch. Źródła bezpieczeństwa i wojskowe powiedziały agencji Reuters, że samolot Verbena nadal ma możliwości zasilania i naprowadzania.
Czwartkowy atak był drugim bezpośrednim trafieniem Houthi w statek handlowy w ciągu dwóch dni.
Poprzedniego dnia przyznali się do serii ataków wodnych i małych rakiet, w wyniku których Tutor, tankowiec węglowy będący własnością Grecji, nabrał wody w pobliżu Hodeidah i potrzebował ratunku.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Filipin potępiło atak na nauczyciela, w którym pracowali także Filipińczycy.
Kampania Houthi w regionie Morza Czerwonego zakłóciła globalną żeglugę, powodując opóźnienia i zwiększając koszty międzynarodowego łańcucha dostaw. Rebelianci zatopili jeden statek, zdobyli drugi i zabili trzech marynarzy w oddzielnych atakach. W międzyczasie przedsiębiorstwa żeglugowe zmieniły trasę swoich statków wokół południowego krańca Afryki, zwiększając swoją trasę o 3000–3500 mil morskich (5500–6500 km).
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych