Płetwa przypominająca szczękę została uchwycona kamerą przez miejscowego plażowicza pływającego po Morzu Bałtyckim w Kołobrzegu w północno-zachodniej części kraju.
e-kg.pl/YouTube/PAP
TO przerażający moment, w którym w płytkich wodach polskiego wybrzeża zauważono „płetwy rekina”.
Według Pew Charitable Trust Shark Alliance w Morzu Bałtyckim powszechnie występują trzy gatunki rekinów: rekin (na zdjęciu) i rekin drobnocętkowany.
Płetwa przypominająca szczękę została uchwycona kamerą przez miejscowego plażowicza pływającego po Morzu Bałtyckim w Kołobrzegu w północno-zachodniej części kraju.
Wiadomość, opublikowana na Facebooku przez lokalny portal e-kg.pl, szybko wywołała w Internecie falę komentarzy porównujących tę scenę do filmu o rekinie Stevena Spielberga z 1975 roku „Szczęki”.
Chociaż nie jest to powszechne, można również spotkać żarłacza śledziowego i żarłacza błękitnego (na zdjęciu), przy czym ten pierwszy osiąga długość 3,5 metra i wagę do 200 kilogramów.
Inni zastanawiali się, czy to naprawdę rekin, a jeden z nich powiedział: „Myślę, że to nieszkodliwy śledź, ale na wodzie czułbym się nieswojo, widząc płetwę zbliżającą się w moją stronę”.
Użytkownik Henryk K. dodał: „To prawda, że rekiny żyją, rekin śledź może osiągnąć 3,5 metra i może łatwo zagrozić człowiekowi”.
„A ja stawiałbym na pstrągi z Morza Martwego” – wtrącił Marcin Gee. „Mają drozda i pływają pod powierzchnią”.
„Widziałem takie zachowanie więcej niż raz, nie tylko w tych wodach, ale zdarza się to również w rzekach”.
Film, zamieszczony na Facebooku przez lokalny portal e-kg.pl, szybko wywołał w Internecie falę komentarzy porównujących tę scenę do filmu o rekinie Stevena Spielberga z 1975 roku „Szczęki”.
Według Pew Charitable Shark Alliance w Morzu Bałtyckim powszechnie występują trzy gatunki rekinów: żarłacz ostrogowy, żarłacz kolczasty i żarłacz drobnokropkowany.
Chociaż nie jest to powszechne, można również spotkać rekiny błękitne i rekiny, te ostatnie osiągają długość 3,5 metra i wagę do 200 kilogramów.
Niektórzy komentatorzy twierdzą, że płetwa tak naprawdę należy do śledzia.
Eksperci z Akwarium Gdyńskiego twierdzą jednak, że nie ma się czym martwić, gdyż atak rekina na polskich kąpieliskach jest prawie niemożliwy, gdyż większość gatunków nie stanowi zagrożenia dla człowieka.
Dodali, że rekiny zwykle nie zapuszczają się do polskich wód, zamiast tego żyją na zachodnich wodach w pobliżu Cieśniny Duńskiej, gdzie woda jest bardziej zasolona.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024