Ukraina poprosiła o pilne spotkanie z Rosją i dziesiątkami innych krajów europejskich w celu wyjaśnienia narastania sił Moskwy wzdłuż granic byłego państwa sowieckiego.
główne punkty:
- Kijów twierdzi, że spotkanie w celu omówienia wzmocnienia sił rosyjskich odbędzie się w ciągu 48 godzin
- Rzecznik Kremla powiedział, że stosunki ze Stanami Zjednoczonymi „leżą na ziemi”.
- Kanclerz Niemiec Olaf Schulz wezwał do natychmiastowego powstrzymania eskalacji z Rosji
Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba napisał na Facebooku w późną niedzielę, że Rosja zignorowała oficjalną prośbę Kijowa o wyjaśnienie, dlaczego Moskwa rozmieściła na Ukrainie ponad 130 000 żołnierzy i zaawansowaną broń.
„W ciągu najbliższych 48 godzin Ukraina zorganizuje spotkanie z Rosją i wszystkimi państwami członkowskimi, aby omówić wzmocnienie i ruchy sił rosyjskich wzdłuż naszych granic” – napisał.
Dokument Wiedeński z 1990 r. wymagał od 57 członków Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) dzielenia się informacjami o swoich siłach zbrojnych oraz wzajemnego powiadamiania się o kluczowych działaniach.
Nie było natychmiastowej odpowiedzi ze strony Moskwy na prośbę pana Kuleby.
Stany Zjednoczone oświadczyły w niedzielę, że Rosja może w każdej chwili dokonać inwazji na Ukrainę i stworzyć nagły pretekst do ataku, ponieważ potwierdziły swoje zobowiązanie do obrony „każdego centymetra” terytorium NATO.
Stany Zjednoczone zaktualizowały swoje szacunki dotyczące liczby rosyjskich sił rozmieszczonych obecnie w pobliżu granic Ukrainy do ponad 130 000, w porównaniu ze 100 000, o których Stany Zjednoczone publicznie wspominały w poprzednich tygodniach.
Rosja wielokrotnie zaprzeczała jakimkolwiek planom inwazji i oskarżała Zachód o „histerię”.
Stosunki amerykańsko-rosyjskie „leżą na ziemi”
Pomimo niedawnego wzrostu dialogu dwustronnego, stosunki między Moskwą a Waszyngtonem „leżą na miejscu”, powiedział Kreml agencji prasowej RIA.
Istnieją pewne kanały dialogu, powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, z których jeden jest pozytywnym faktem, że prezydent Władimir Putin i jego amerykański odpowiednik Joe Biden byli w kontakcie – obaj rozmawiali przez telefon w sobotę – ale stosunki w innych regionach napięty.
„Głowy państw prowadzą dialog. Toczy się dialog na innych frontach” – powiedział Pieskow w wywiadzie dla agencji informacyjnej RIA.
„To plus, bo wiesz, jeszcze dwa lata temu nie było dialogu, takich kontaktów w ogóle nie było.
Rosja uczestniczy w dużych wspólnych ćwiczeniach wojskowych z Białorusią, północnym sąsiadem Ukrainy.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w poniedziałek, że załogi myśliwców Suchoj Su-30 przeprowadziły w poniedziałek wspólny lot patrolowy wzdłuż granicy rosyjsko-białoruskiej.
Dziennik „Izwiestia” cytował źródła wojskowe mówiące, że Rosja wyśle również oddział statków uzbrojonych w pociski samosterujące i naddźwiękowe z Floty Kaspijskiej na Morze Czarne i Śródziemne.
Ponad 30 śmigłowców transportowych i szturmowych bierze udział w ćwiczeniach taktycznych w południowej Rosji, poinformowało w poniedziałek rosyjskie wojsko.
Tymczasem kanclerz Niemiec Olaf Schulz odwiedził Ukrainę w poniedziałek w ramach zamieszania zachodniej dyplomacji mającej na celu zapobieżenie przerażającej rosyjskiej inwazji, która może być daleka od jakiejś wojny.
Schulz planuje kontynuować podróż do Moskwy, gdzie będzie próbował przekonać rosyjskiego prezydenta Władimira Putina do wycofania się.
W poniedziałek naciskał na Rosję, aby złagodziła presję na Ukrainę, ostrzegając, że „każda dalsza agresja militarna” miałaby tragiczne konsekwencje dla Moskwy.
„Od Moskwy domagamy się natychmiastowych sygnałów o deeskalacji” – napisał Schulz na Twitterze, wyruszając w podróż do Kijowa.
Ładowanie
Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii wyjaśnia oświadczenia NATO
W poniedziałek ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii wyjaśnił wcześniejsze wypowiedzi dotyczące możliwości rezygnacji z ubiegania się o członkostwo w NATO.
BBC zacytowała brytyjskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii Vadima Prystaiko, który powiedział, że Ukraina jest gotowa do „elastycznego” podejścia do swojego celu, jakim jest przyłączenie się do sojuszu wojskowego atlantyckiego.
Zapytany, czy Ukraina ponownie rozważy swoje ambicje przystąpienia do NATO, ambasador Vadim Prystajko powiedział BBC po angielsku: „Nie, nie jest i bardzo się cieszę, że mam okazję wyjaśnić swoje stanowisko”.
Prystaiko powiedział, że wcześniejszy raport BBC był wynikiem nieporozumienia.
Prystajko powiedział: „W tej chwili nie jesteśmy członkami NATO i aby uniknąć wojny jesteśmy gotowi na wiele ustępstw i to właśnie robimy w rozmowach z Rosjanami”.
Nie ma to nic wspólnego z NATO, które jest zapisane w konstytucji”.
„To nie jest opóźnienie w naszych ambicjach bycia w NATO. Mówimy o tym, że nie jesteśmy teraz w rodzinie, więc musimy poszukać czegoś innego, jak umowy dwustronne z Wielką Brytanią i USA”. Powiedział.
„Tak więc, oprócz NATO, przyglądamy się innym rozwiązaniom, które pozwolą nam teraz przetrwać tę ciężką próbę”.
Zapytany ponownie, czy Ukraina zmienia swoją kandydaturę do członkostwa w NATO, odpowiedział: „Nie”.
ABC / drut
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych