RHodry i ja byliśmy dwójką alternatywnych, kochających muzykę dzieciaków po dwudziestce, kiedy poznaliśmy się w Sydney w 2005 roku. Dwóch moich przyjaciół przeprowadziło się do jego wspólnego domu i od razu przyciągnęły mnie jego wyraźnie zarysowane ramiona i sarkastyczne poczucie humoru.
Któregoś dnia wszyscy wzięliśmy udział w bezpłatnym lokalnym festiwalu muzycznym, a potem wróciłem do domu, który dzieliłem z jednym z moich przyjaciół, który tam mieszkał. Pokłóciła się ze swoim chłopakiem, a kiedy wrócili do jej sypialni, aby się „pogodzić”, zostałam sama w salonie i oglądałam DVD.
Niedługo potem Rhodri wrócił do domu z festiwalu i dołączył do mnie na kanapie. Porywająca dyskusja na temat tego, które zespoły zagrały tego dnia najlepiej, powoli przerodziła się w zalotne przekomarzanie się, a potem śmiech na temat tego, gdzie zniknęli moja dziewczyna i jej chłopak. Odważyłam się zapytać Rhodriego, czy chce mnie pocałować. Dał mi coś, co później zrozumiałem jako podpis Rhodriego, i wymamrotał: „To niestosowne!” Ale potem uśmiechnął się i ukłonił.
Od początku było z naszej strony pewne wahanie: niedawno zakończyłem długotrwały związek, który zakończył się źle i wahałem się, czy nie spieszyć się zbyt wcześnie do czegoś poważnego. Ale Rhodri docenia silniejsze części mojej osobowości; Sprawił, że zobaczyłam jasną stronę życia i śmiałam się jak nigdy od lat. Coraz bardziej nie mogłem się doczekać naszych nocnych rozmów, ale następne sześć miesięcy spędziliśmy, robiąc to, co często robią młodzi ludzie: dręczyć się, próbując nie zwracać uwagi na to, jak bardzo jesteśmy zaangażowani emocjonalnie.
Pewnego dnia Rhodri prawie umarł. Do szpitala zgłosił się z bólem brzucha, który okazał się pękniętym wyrostkiem robaczkowym. Zostawił mnie, abym zadzwonił do rodziców i przedstawił się, a następnie powiedział im, że muszą natychmiast lecieć na trzygodzinny lot do Sydney, ponieważ sytuacja Rhodriego jest zła. Rozmowa była niezręczna, ale pilność była jasna.
Większość następnych 24 godzin spędziłam w szpitalnej poczekalni w stanie wspólnego niepokoju z moimi rodzicami i rodzeństwem Rhodriego, których nigdy wcześniej nie spotkałam. Surrealistyczne było widzieć wyraz twarzy Rhodriego na zatroskanej twarzy jego ojca. Bardzo zależało nam na pogawędce, więc długi czas spędzony w poczekalni upłynął w ciszy i napięciu.
Rhodri przeszedł siedmiogodzinną operację. Chirurg stwierdził później, że był to drugi najgorszy przypadek zapalenia otrzewnej, jaki kiedykolwiek widział. Podczas operacji rozwinęła się u niego posocznica, która rozprzestrzeniła się na płuca. Kiedy próbowali go obudzić, nie oddychał samodzielnie i trzeba było go reanimować. Następnie został przeniesiony na oddział intensywnej terapii, gdzie zespół spędził kilka godzin na stabilizacji go, zanim pozwolił nam go zobaczyć.
Najpierw rozmawiał z rodzicami, a potem poprosił o spotkanie ze mną. Wyglądał na bardzo bladego i chorego. Kiedy podeszłam do jego łóżka, spojrzał na mnie, zdjął maskę tlenową i po raz pierwszy powiedział mi, że mnie kocha. Zajęło mi chwilę, zanim zarejestrowałem, co powiedział, kiedy natychmiast uderzyłem go w rękę i nalegałem, aby ponownie założył maskę tlenową. Ale potem wzięła go za obie ręce i uśmiechnęła się: „Ja też cię kocham”. To był przebłysk jasności po stresie i braku snu w ciągu ostatnich 24 godzin. Cała niepewność związana z powiedzeniem mu, co czuję, zniknęła.
Spędziłem dużo czasu w poczekalni, myśląc o tym, jak wyglądałoby życie bez Rhodriego i nie byłem jeszcze gotowy, aby pożegnać się z naszymi śmiechami i nocnymi rozmowami. Dla Rhodriego spotkanie ze śmiercią dało mu perspektywę na to, co naprawdę się liczy. To było prawie 20 lat temu i od tego czasu jesteśmy praktycznie nierozłączni.
Wiele lat później odkryłem, że w tym samym momencie poznałem matkę Rhodriego. Zanim opuściła szpital, rozmawiała z nim na osobności. Powiedziałam Rhodri, że gdy zobaczyła, jak zrezygnowałam ze wszystkiego, żeby być z nim w szpitalu, zgodzi się, jeśli zdecyduje się mnie poślubić. Zajęło to kolejne osiem lat, ale ksiądz opowiedział tę historię na naszym weselu.
Czasami zastanawiam się, jak wyglądałoby moje życie, gdyby tamtego dnia w szpitalu wszystko potoczyło się inaczej. Utrata Rhodriego uświadomiła mi, że nigdy nie chciałam pozwolić mu odejść.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024