Warszawa będzie cieszyć się bardzo potrzebnym impulsem turystycznym po otrzymaniu królewskiej pieczęci aprobaty od księcia Williama.
Książę Walii odwiedził tętniącą życiem stolicę Polski, często pomijaną przez brytyjskich turystów jako jej bardziej znany sąsiad, Kraków.
William odwiedził to miasto kilka tygodni wcześniej, aby podziękować siłom polskim i brytyjskim za służbę w czasie konfliktu na Ukrainie – sam, niechętnie, oferując tę usługę.
Przyszły król zachwycił tłumy, gdy widziano go, jak pozował do selfie, jadł w modnej restauracji z personelem LGBT i zajadał się jedzeniem na ukochanym targu spożywczym Koszyki w sercu miasta.
Urzędnicy ds. turystyki, którzy wcześniej obawiali się, że Polska może trzymać się z daleka ze względu na bliskość i zaangażowanie w wojnę z Ukrainą, zachęcili do odwiedzin, a liczba może wzrosnąć. Mają nadzieję, że to, wraz z błyskotliwą kampanią w mediach społecznościowych rozpoczętą w zeszłym roku, pokaże światu, że Polska, a zwłaszcza Warszawa, jest bardzo otwarta na biznes.
Dorota Hoke Królikowska z Polskiej Organizacji Turystycznej powiedziała MailOnline: „Myślę, że wizyta brytyjskiego następcy tronu miała ogromne znaczenie dla pozytywnego wizerunku Warszawy.
Młodzi Brytyjczycy, którzy śledzili wycieczkę w telewizji, prasie i mediach społecznościowych, mieli okazję zobaczyć mały, ale prawdziwy obraz stolicy Polski.
Warszawa to miasto dobrych ludzi.
„Są tolerancyjni i otwarci na wszystkich, bez względu na kolor skóry, kraj pochodzenia czy orientację seksualną”.
Wilhelm jest nowoczesną twarzą monarchii, więc dobrze się stało, że odwiedził Warszawę – miasto, które desperacko chce pokazać, że może być zarówno wyrafinowane, jak i tętniące miłością do tradycji i historii.
Choć polskie miasto jest miejscem narodzin Chopina i Marii Curie-Curie, fani kina rozpoznają w nim również miejsce akcji Pianisty Romana Polańskiego czy Wiedźmina Netflixa z Henrym Cavillem w roli głównej.
Hollywoodzki przebój Polańskiego z 2003 roku z Adrienem Brody w roli głównej został nakręcony w dzielnicy Braga, która stanowiła tło dla tradycji getta.
Ale nie zawsze było to miasto otwarte dla turystów i filmowców.
Na 123 lata Polska zniknęła z map Europy między Rosją a Prusami, zanim pojawiła się ponownie na mapie w 1918 roku – i odzyskaniu przez Warszawę niepodległości.
Podczas II wojny światowej naziści zrównali miasto z ziemią, a do końca wojny zniszczeniu uległo około 85 procent Warszawy.
Ale miejscowi są najbardziej dumni z faktu, że ich miejsce urodzenia powstało z ruin – szczególnym cudem jest Stare Miasto, gdzie doświadczeni architekci odtworzyli 90 procent obszaru cegła po cegle.
Potem przyszedł Covid, kiedy Warszawa, jak każde miasto na świecie, poniosła ogromne straty gospodarcze w wyniku serii wyniszczających blokad.
Miasto dopiero zaczynało cieszyć się powrotem do normalności, gdy na Ukrainie rozpoczęły się rosyjskie działania wojenne, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu liczby odwołanych lotów do tego kraju.
W zeszłym roku szefowie ds. podróży rozpoczęli kampanię w mediach społecznościowych, aby zwabić turystów z powrotem i przekonać odwiedzających, że pomimo problemów na sąsiedniej Ukrainie można bezpiecznie przyjechać.
Teraz Warszawa cieszy się nowym życiem; Od młodego tłumu delektującego się polską wódką i przyjaznego Instagramowi wybiegu Pałacu Kultury i Nauki, po modny food court Koszyki Market, gdzie goście, tacy jak Prince William, delektują się wszystkim, od autentycznych polskich dań po burrito lub porcję frytek.
Od czerwca do września w każdą niedzielę publiczność może uczestniczyć w bezpłatnych koncertach plenerowych poświęconych słynnemu warszawskiemu synowi, kompozytorowi i pianiście Chopinowi, w Łazienkach Królewskich – i zobaczyć replikę pomnika Chopina – z którego pierwszy został zniszczony przez nazistów . Bo wierzyli, że jego muzyka zainspiruje polskie powstania.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024