Projektantka nowego typu łazika dla NASA znalazła sposób na wykorzystanie swoich robotów kosmicznych do pracy na Ziemi – modyfikując je tak, aby pomagały ratownikom wjeżdżać do stref katastrof.
wyzwanie: Roboty odegrały ogromną rolę w eksploracji kosmosu, badając powierzchnie Marsa, Księżyca, a nawet asteroidę z wcześniej niemożliwymi do wykonania szczegółami.
Jednak wdrażanie robotów kosmicznych jest skomplikowane. dostać Wytrwałość Rovera W przypadku Marsa NASA musiała umieścić robota w ochronnym lądowniku. Po spowolnieniu opadania za pomocą spadochronu i rakiet, sonda wykorzystała system linowy do opuszczenia robota na powierzchnię Czerwonej Planety.
Było to nie tylko niezwykle skomplikowane, ale oznaczało również dużo dodatkowej wagi, przestrzeni i kosztów związanych z przeniesieniem Percy’ego I Lądownik Marsa.
Pomysł: W 2014 roku NASA przyznała badaczce z UC Berkeley, Alice Agogino, 500 000 dolarów na opracowanie robotów kosmicznych, które nie potrzebują osobnego lądownika, aby dotrzeć na powierzchnię innego obiektu w kosmosie.
„Robot sam w sobie jest podwoziem”.
Terry’ego Funga
Jej pomysł polegał na stworzeniu kulistego szkieletu z elastycznych prętów i kabli, w oparciu o zasadę projektową integracji naprężeń lub „ciągnięcia” – koncepcji stojącej za pewnym drapaniem się po głowie. struktury „antygrawitacyjne”. Możesz go zobaczyć na YouTube lub TikTok.
Krytyczne czujniki i instrumenty robota będą znajdować się w środku tej kuli, a gdy spada, siła uderzenia rozkłada się na szkielet, zapewniając bezpieczeństwo ważnego ładunku.
„[T]Robot sam w sobie jest podwoziem” Powiedział Terry Fung, starszy ekspert w dziedzinie robotyki w Intelligent Robotics Group w NASA Ames Research Center. „Może przetrwać upadek z bardzo dużej wysokości i iść dalej”.
Po wylądowaniu na ziemi przeguby prętów i system linek można wyregulować tak, aby robot obracał się w dowolnym kierunku. Podczas transportu kosmicznego szkielet można złożyć na płasko, aby zaoszczędzić miejsce.
„Wystrzelenie masy w kosmos jest drogie i trudne, więc chcesz użyć jej więcej po wylądowaniu na powierzchni z instrumentami naukowymi i innymi ładunkami” – powiedział Fung.
Technologia uziemienia: Podczas gdy NASA wciąż zastanawia się, kiedy i jak rozmieścić te ruchome roboty kosmiczne, stabilne wersje Już zaczynają wywierać wpływ na Ziemię dzięki Squishy Robotics, firmie założonej przez Agogino w celu komercjalizacji tej technologii.
„Pomyśleliśmy, wow, jeśli możemy to zrobić na Księżycu, powinniśmy być w stanie zrobić to na planecie i uratować życie” – powiedział Agogino.
Reagowanie na katastrofy to jeden ze sposobów ratowania życia. Kilka projektów pilotażowych ze strażakami pokazało, w jaki sposób roboty mogą być wyposażone w kamery i małe czujniki gazów chemicznych i zrzucane na obszary dotknięte katastrofą za pomocą dronów, aby pomóc ratownikom lepiej zrozumieć sytuację.
Jeśli dane z botnetu wykażą, że na przykład sprzęt hazmat nie jest potrzebny, może to zaoszczędzić nawet godzinę czasu na przygotowanie, co oznacza szybszą reakcję.
Squishy flirtuje również z agentami wojskowymi. Przewiduje zrzucanie robotów w niebezpieczne obszary z dronów, helikopterów lub nisko latających samolotów (roboty mogą przetrwać upadki z wysokości do 1000 stóp). Kamery i czujniki mogą wtedy zbierać dane bez narażania bezpieczeństwa żołnierzy.
„Uważamy, że te roboty mogą służyć wyjątkowym celom w kosmosie” – powiedział Fong. „[Agogino] Wyraźnie widział sposób na wywarcie ogromnego wpływu na Ziemię”.
Chcielibyśmy usłyszeć od Ciebie! Jeśli masz komentarz na temat tego artykułu lub porady dotyczące przyszłej historii Freethink, napisz do nas na adres [email protected].
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Prognoza cukrzycy w Australii w 2024 r. | Wiadomości o Mirażu
„Gorąca sauna żabia” pomaga australijskim gatunkom w walce ze śmiercionośnym grzybem
Model sztucznej inteligencji poprawia reakcję pacjentów na leczenie raka