Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Iga Świątek, wybrana ulubienicą fanów, przechodzi do finału

Iga Świątek uwielbia klocki Lego i wysokie książki. Obie pomagają zachować jej siłę psychiczną w wyczerpujących meczach, które gra w WTA Tour.

20-letnia Świątek, poddana kwarantannie w swoim pokoju hotelowym przez dwa tygodnie przed lutowym Australian Open, uzupełniła zawartość dwóch gigantycznych skrzynek Lego, które przywiozła ze swojego domu w Polsce. Kiedy w sierpniu zaczęła startować w US Open, przez trzy tygodnie czytała „Przeminęło z wiatrem”, amerykański klasyk pełnometrażowy.

Rok temu, po tym, jak zaszokowała sport, wygrywając French Open bez utraty seta (przegrała zaledwie 28 na siedem), Świątek znalazła się najniżej w rankingu, mając 54 lata, do zdobycia tytułu. Była także pierwszą zawodniczką z Polski, która miała prowadzenie i najmłodszą kobietą, która wygrała w Roland Garros od 18 roku życia. Monica Seles w 1992 roku.

Świątek zakwalifikowała się do swojego pierwszego finału WTA, Mistrzostw ośmiu kobiet, w zeszłym roku, ale impreza została odwołana z powodu pandemii. Rok później, po wygraniu Adelaide International i Italian Open i zajęciu czwartego miejsca na świecie we wrześniu, Świątek, obecnie zajmujący 10. miejsce, ponownie się zakwalifikował.

Poniższa rozmowa została zredagowana i skondensowana.

Jak bardzo byłeś rozczarowany odwołaniem zeszłorocznych finałów?

Nie powiem, że byłem zawiedziony, bo miniony rok był dla mnie bardzo trudny. Cieszyłem się, że Roland-Garros był ostatnim turniejem, ponieważ mogłem nauczyć się radzić sobie z nową rzeczywistością i nowymi zobowiązaniami. A to nie byłoby sprawiedliwe [to contest the finals] Ponieważ jest bardzo mało turniejów i niewielu graczy gra. Wiem, że sytuacja w Covid i przerwa, którą mieliśmy podczas trasy, prawdopodobnie bardzo mi pomogły. Nie wiem, czy odniosłbym taki sam sukces, gdybyśmy nie mieli Covida.

Nie mam pojęcia. Muszę spróbować. Po raz pierwszy w tym roku grałem w Madrycie (około 2100 stóp) i moje strzały leciały jak szalone. Wprowadziliśmy więc pewne poprawki i w końcu ostro grałem w tenisa. Gorzej będzie w Guadalajara, więc naprawdę muszę przyzwyczaić się do warunków.

W Indian Wells miałeś okazję odwiedzić Andy’ego Murraya, a teraz chcesz z nim trenować. czego chcesz się nauczyć?

Powiedziałem mu, że powinniśmy trenować na trawie, ponieważ mimo tego, że dotarłem do czwartej rundy Wimbledonu w tym roku, czuję, że każdy dzień może być trudny na trawie i potrzebuję więcej siły i doświadczenia, aby być tam silnym.

Zostałeś uznany za faworyta fanów WTA za drop shot i grę singlową. Co to dla ciebie oznacza?

To wiele znaczyło, bo kiedy staram się znaleźć motywację do gry w tenisa, zawsze pamiętam, że tenis to rozrywka. Uwielbiam grać na kortach, zwłaszcza gdy wygrywam, i uwielbiam wsparcie, jakie otrzymuję od ludzi.

Niedawno przekazałem 50 000 dolarów na wsparcie Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego. Czego dowiedziałeś się o sobie i swoim zdrowiu psychicznym po wielu latach podróży ze swoim psychologiem sportowym?

Trudny Aby oddzielić to, czego dowiedziałem się o nowych doświadczeniach, które miałeś i po prostu dorastanie. Kiedy wygrałem Rolanda Garrosa, miałem 19 lat i jest to okres życia, w którym wiele się o sobie uczysz, nawet jeśli nie jesteś sportowcem. Czuję, że moje życie osobiste i zawodowe jest dość szalone, ponieważ bycie sportowcem to praca przez 24 godziny. Ale nie zamieniłbym tego doświadczenia na nic, ponieważ myślę, że dało mi dużo wiedzy o sobie i mądrości, którą mogę wykorzystać w późniejszym życiu.