Epidemia japońskiego zapalenia mózgu (JE) dotyka teraz cztery stany, ponieważ urzędnicy zdrowia publicznego pracują nad jego powstrzymaniem.
główne punkty:
- Wirus wykryto u 21 świń, a ponad 12 osób zostało zarażonych
- Główny lekarz weterynarii mówi, że wykrycie JE na dalekim południu jest rzadkością
- Pork SA twierdzi, że świnie nadal będą mogły pracować, ale obowiązują ograniczenia
Odkąd w zeszłym tygodniu śmiertelny wirus przenoszony przez komary został po raz pierwszy wykryty w pobliżu granicy Nowej Południowej Walii i Wiktorii, przypadki odnotowano w Queensland i Australii Południowej.
Główny weterynarz Australii, Mark Ship, powiedział, że zarażonych zostało ponad 12 osób i 21 zwierząt.
„Mapujemy obecność ptactwa wodnego lub zdziczałych świń lub świń i ludzi, którzy zostali zarażeni” – powiedział.
Dostępna jest również szczepionka.
„To jest cel mapowania, które teraz robimy – aby ustalić priorytety tych szczepionek, a następnie rozprzestrzenić je tam” – powiedział Ship.
Przemieszczanie świń na fermach z pozytywnymi przypadkami było ograniczone.
Prezes Pork SA Andrew Johnson wezwał producentów wieprzowiny do zgłaszania podejrzanych przypadków.
„Rolnicy, którzy widzą jakiekolwiek objawy, nie powinni bać się doradzać na tej podstawie” – powiedział.
Japońskie zapalenie mózgu nie może być przenoszone na ludzi poprzez spożywanie produktów wieprzowych, a producenci nadal będą mogli transportować zwierzęta gospodarskie do rzeźni.
„Jeśli jest podejrzany przypadek lub jeśli jest pozytywny, te farmy otrzymają pozwolenie na przemieszczanie się, które pozwoli im kontynuować działalność” – powiedział Johnson.
Wirus przenoszony przez komary
Wirus jest przenoszony przez komary i nie może być przenoszony ze zwierząt gospodarskich na ludzi.
„Japońskie zapalenie mózgu to wirus przenoszony przez komary z ptactwa wodnego lub świń na ludzi lub konie” – powiedział Ship.
„Świnie są wzmocnionymi żywicielami, więc produkują wiele wirusów i komarów, które wychwytują je i przekazują ludziom i koniom”.
Japońskie zapalenie mózgu zwykle nie występuje w Australii, a urzędnicy służby zdrowia co roku badają Cieśninę Torresa i Górny Koniec, aby sprawdzić, czy nie ma epidemii.
Ta epidemia występuje wzdłuż wąwozu rzeki Murray.
Pan Ship powiedział, że to zaskakujące znaleźć JE tak daleko na południe.
„Będzie to miało znaczący wpływ na zdrowie ludzi i przemysł” – powiedział.
„Na przykład wpływ na turystykę może być znaczący.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Prognoza cukrzycy w Australii w 2024 r. | Wiadomości o Mirażu
„Gorąca sauna żabia” pomaga australijskim gatunkom w walce ze śmiercionośnym grzybem
Model sztucznej inteligencji poprawia reakcję pacjentów na leczenie raka