Radosław Schmigulski, były dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF), zostaje oskarżony o niewłaściwe gospodarowanie funduszami podczas swojej kadencji, po zwolnieniu w kwietniu.
Jak wynika z oświadczenia, którym Unia podzieliła się z różnorodnyWe wtorek „do warszawskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez byłego dyrektora PISF”.
Zawiadomienie dotyczy „próby wyłudzenia pieniędzy w związku z fikcyjną podróżą służbową oraz przyznania niewłaściwych i niezgodnych z prawem nagród i wyróżnień przez byłego dyrektora Pana Radosława Schmegulskiego”.
Instytut stwierdził, że o „podejrzeniu popełnienia przestępstwa” powiadomiono Centralne Biuro Antykorupcyjne.
W innym oświadczeniu udostępnionym przez PISF, „rzekome nielegalne wydatkowanie środków publicznych instytutu na cele prywatne” przez Schmegulsky’ego obejmowało „opłaty za prywatne sprawy sądowe, zakupy alkoholu, nieudokumentowane usługi cateringowe, niewłaściwie udokumentowane wyjazdy zagraniczne, zakup prezentów, perfum, Kosmetyki, ubrania i odwiedzanie nocnych klubów.”
Instytut zdecydował się także na publiczne odniesienie do odpowiedzi Schmegulskiego w wywiadzie dla lokalnego tygodnika „Wprost”, zatytułowanym „Wyznanie byłego dyrektora PISF: Wydałem 150 tysięcy złotych na kolację w Los Angeles”.
W artykule Śmigulski – powstały w przeszłości różnorodnyLista 500 – Przyznał, że nie jest zaskoczony zwolnieniem. „Spodziewałem się takiego zachowania zaraz po wynikach październikowych wyborów” – powiedział. Niedawne wybory parlamentarne zakończyły dominację prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość. Zaprzeczył także wszelkim oskarżeniom. Tymczasem jego obowiązki przejął Camilla Durbach, pełniący obowiązki dyrektora PISF.
Instytut odpowiedział: „Łączne wydatki wizytówki pana Schmigulskiego za pierwszy kwartał 2024 roku wyniosły 327 000 zł, natomiast kwota 245 000 zł to kwota wydatków, których jeszcze nie rozliczył”.
„W komentarzu Polski Instytut Sztuki Filmowej zastanawia się, czy jakikolwiek funkcjonariusz publiczny… powinien odbywać nocne rozmowy z przedstawicielami branży filmowej w takich lokalach jak Rasputin w Los Angeles, Toy Room w Bombaju, czy nawet Dolly Bar w… . On był.”
Na początku miesiąca były Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz ujawnił na konferencji prasowej, że Durbach przygotował propozycje precyzujące działania, które „rażąco wykraczają poza dyscyplinę finansów publicznych”.
„Wspominam o tym nie tylko po to, żeby powiedzieć, że mamy do czynienia ze skandalem, ale że to się dzieje i będzie kontynuowane w Prokuraturze Generalnej i Krajowej Administracji Skarbowej” – powiedział Sienkiewicz. Dodał: „Te naruszenia są poważne, bezsporne i można je jasno udowodnić, i spodziewam się, że ten stan nie będzie trwał długo”.
Jak Durbach potwierdził polskiej agencji prasowej PAP: „Udało nam się uzyskać bezpieczne informacje i dokumenty, które uzasadniałyby złożenie doniesienia do Prokuratury o możliwym popełnieniu przestępstwa przez byłego dyrektora instytutu, a nie tylko urzędnika”. wydatków na karty lub pokrycie kosztów posiedzeń nadzwyczajnych z budżetu Funduszu. Zawiadomienie zostanie złożone po zakończeniu formalnych procedur prawnych.
różnorodny Skontaktowałem się z Dorbach i PISF z prośbą o dalszy komentarz. Nie udało nam się od razu uzyskać komentarza od Schmegulskiego.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024