Do rosnącego stosu trupów korporacyjnych dołączył kolejny browar po tym, jak nagle ogłosił, że zamknie swoje podwoje z końcem tygodnia.
Niezależni browarnicy walczą o przetrwanie
W poniedziałek Alchemy Brewing Co z siedzibą w Melbourne w mediach społecznościowych poinformowała, że „była to ciężka przejażdżka” i że „czas już z tym skończyć”.
Zmagająca się z trudnościami firma ujawniła kilku tysiącom swoich obserwujących, że ostatnim dniem notowań będzie koniec tego tygodnia, czyli piątek.
„Z ciężkim sercem ogłaszam, że Alchemy Brewing Company zamknie swoje podwoje pod koniec miesiąca” – kontynuował post w mediach społecznościowych.
Klienci Alchemy zostali zaproszeni na imprezę pożegnalną, która odbędzie się w najbliższy weekend, w sobotę 29 czerwca.
Alchemy wystartowało pięć lat temu na Lygon Street w dzielnicy Brunswick East w Melbourne, w grudniu 2019 r.
Moment nie mógł być gorszy, ponieważ został otwarty tuż przed pandemią Covid-19 i sześcioma kolejnymi blokadami w Melbourne.
Aby przetrwać, Alchemy korzystała z dotacji rządowych i sprzedaży pudełek na wynos lokalnym klientom.
Jeden z założycieli, Pim Mutter, pochodzi z Nowej Zelandii, ale urodził się w holenderskiej rodzinie, w młodości mieszkał w Europie i na tym wzorował się niektóre piwa firmy.
„Chciałbym także reprezentować niektóre style piwa, które nie są obecnie warzone na dużą skalę, takie jak belgijskie ale czy amerykańskie brown ale”. Fawz powiedział w 2022 r.
Alchemy powiększyła się o własną jadalnię i kuchnię, z własną warzelnią z tyłu.
W czasach swojej świetności obiekt oferował także muzykę na żywo.
News.com.au skontaktował się z Alchemy w celu uzyskania dodatkowego komentarza.
Nadchodzi to w trudnym momencie dla branży piwa rzemieślniczego, kiedy seria zamknięć uderza w tę branżę, ponieważ uciążliwe podatki i ogromny spadek popytu rzuciły browary na kolana w całym kraju.
W ubiegłym roku do administracji dołączyło wiele innych niezależnych browarów, w tym Ballistic Beer Company z siedzibą w Brisbane, Adelaide Big Shed Brewing, browary Hawkers Brewery i Deeds Brewing z siedzibą w Melbourne oraz Wayward Brand i Akasha Brewery, oba z Sydney.
Na początku tego miesiąca popularny browar Malt Shovel w Sydney ogłosił, że zamknie swoje podwoje z końcem sierpnia.
Serwis News.com.au ujawnił wcześniej osobę znającą branżę, która podniosła alarm w związku z trudnościami, z jakimi boryka się branża piwowarska.
Nick Potts, konsultant branżowy z The Business of Beer Consulting and Advisory i były dyrektor generalny kultowego browaru Stone & Wood w Byron Bay, ostrzegł, że w nadchodzących miesiącach w wyniku nawałnicy czynników upadnie więcej browarów.
Zdaniem Pottsa jest to problem, z którym boryka się wiele browarów rzemieślniczych w obliczu pogorszenia koniunktury gospodarczej.
„Piwo rzemieślnicze było na topie” od 2005 r. aż do pogorszenia koniunktury gospodarczej po Covid-19, powiedział.
Jednak w obliczu ograniczania przez Australijczyków wydatków uznaniowych, a także prześladowania browarów przez HMRC w związku z niespłaconym odroczonym długiem z ery Covid-19 oraz w obliczu inflacji zwiększającej i tak już uciążliwy podatek akcyzowy, przetrwanie wielu niezależnych browarów stało się niemożliwe.
Tymczasem Asahi, największy australijski producent piwa, ogłosił zaledwie w zeszłym miesiącu, że zamknie również jeden ze swoich browarów rzemieślniczych, Matilda Bay Brewpub, w Wiktorii ze względu na rosnące koszty, w tym płace, rachunki za energię, materiały i podatki.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu