Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Brytyjczyk napada na pracownika lotniska w Bristolu w wirusowym wideo

Brytyjczyk napada na pracownika lotniska w Bristolu w wirusowym wideo

Wideo Wilde’a stało się popularne po tym, jak pijany brytyjski turysta rzekomo zepchnął swoją dziewczynę na podłogę i uderzył pracownika ochrony na lotnisku.

Według doniesień, dziki klip wideo pokazuje, jak pijany brytyjski turysta popycha swoją dziewczynę na ziemię i uderza pracownika ochrony na lotnisku w Anglii po tym, jak otrzymał zakaz podróżowania.

Wirusowe, 19-sekundowe wideo ukazuje moment, w którym pasażer easyJet brutalnie popycha kobietę i uderza pięścią pracownika linii lotniczej po tym, jak pasażerowi uniemożliwiono lot z lotniska Bristol do Alicante w Hiszpanii, ponieważ podobno był pijany.

Koleżankę po raz pierwszy widziano podnoszącą ręce i krzyczącą na pracownika lotniska.

Wtedy jej nieznany chłopak biegnie w kierunku robotnika, przewracając go na ziemię, podczas gdy widzowie wzdychają.

Policja powiedziała BristolLive, że 39-letni mężczyzna i 37-letnia kobieta zostali aresztowani pod zarzutem napaści.

Przedstawiciel policji w Avon i Somerset powiedział, że incydent miał miejsce o 21:30 17 czerwca.

„Nagle pasażer zarzucił mężczyznę pięścią na ramię i chwycił ochroniarza w usta” – powiedział 33-letni świadek Steve Rich.

Rich z Wiltshire nazwał ten incydent „niepotrzebnym” i powiedział, że wywołał alarm u tych, którzy go widzieli.

„Dwie dziewczyny, które pracowały w [gate] To był potok łez, ponieważ był dla nich tak przerażający” – powiedział.

„Zanim przybyła ochrona, kazałeś tym dwóm osobom powiedzieć:„ Jak zamierzasz uniemożliwić nam wejście na ten lot?” „… wszędzie były dzieci.”

Przedstawiciel lotniska w Bristolu powiedział dziennikarzom: „Żadne antyspołeczne, brutalne lub groźne zachowanie ze strony lotniska w Bristolu ani linii lotniczych nie będzie tolerowane.

Chociaż takie incydenty są rzadkie, traktujemy je poważnie i w pełni wesprzemy każde dochodzenie policyjne”.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się na Poczta w Nowym Jorku Został ponownie opublikowany za zgodą