- Napisane przez Nikhila Inamdara
- Korespondent biznesowy BBC, Bombaj
Rząd indyjskiego premiera Narendry Modiego przedstawił swój najnowszy budżet przed zbliżającymi się wyborami powszechnymi w kraju.
Budżet przejściowy – czyli przejściowy plan finansowy – zacznie obowiązywać od 1 kwietnia do czasu przedstawienia przez nowy rząd pełnego budżetu po dojściu do władzy.
Nic dziwnego, że minister finansów Nirmala Sitharaman w dalszym ciągu finansuje budowę infrastruktury – która jest kluczowym czynnikiem wzrostu gospodarczego Indii. W tym roku na budowę aktywów trwałych, takich jak drogi i porty, przeznaczono ponad 130 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 11% w porównaniu z rokiem ubiegłym, ale mniej niż prawie trzykrotny roczny wzrost, jaki Indie odnotowały od 2019 roku.
Pani Sitharaman powiedziała, że w ciągu najbliższych pięciu lat rząd wybuduje 20 milionów niedrogich domów, oprócz prawie 30 milionów domów już wybudowanych.
„Dostarczy to wyraźnego impulsu gospodarce wiejskiej pod względem tworzenia i budowy miejsc pracy, przy jednoczesnej realizacji programu społeczno-gospodarczego rządu” – powiedziała Shubhada Rao, ekonomistka i założycielka QuantEco Research.
Oczekuje się, że wysokie wydatki publiczne pomogą utrzymać wzrost PKB Indii na poziomie około 7%. Szybka ekspansja umożliwiła rządowi pobieranie wyższych podatków i zmniejszenie deficytu budżetowego – różnicy między zarobkami a wydatkami – o pół procenta do 5,1 procent w tym roku.
Oznacza to niższe zadłużenie na rynku, co spowodowało wzrosty na indyjskich rynkach obligacji. „Minister finansów przygotował grunt pod osiągnięcie docelowego deficytu budżetowego na poziomie 4,5% do 2026 r.” – powiedziała pani Rao.
Nie ogłoszono żadnych nowych środków mających na celu złagodzenie podatków dla pracowników najemnych z klasy średniej, a przedwyborczy plan wydatków Modiego nie przewidywał znacznych podwyżek programów socjalnych – z wyjątkiem programu mającego na celu zapewnienie bezpłatnej energii elektrycznej za pośrednictwem projektów fotowoltaicznych na dachach dla 10 milionów gospodarstw domowych – Aby przyciągnąć wyborcy. .
Indie rozszerzyły już swój program bezpłatnej żywności, realizowany podczas kryzysu Covid-19, w ciągu najbliższych pięciu lat, aby objąć 800 milionów ludzi.
Powszechnie oczekuje się, że rządząca partia Bharatiya Janata utrzyma władzę dzięki zwycięstwom w trzech ubiegłorocznych wyborach regionalnych i dużej popularności Modiego.
Chociaż zmniejszyło to populistyczne zapędy rządu, narosła krytyka dotycząca niewystarczających wydatków na opiekę zdrowotną i edukację.
Dr Raghuram Rajan, były gubernator Banku Rezerw Indii, powiedział BBC, że poza skupieniem się na budowaniu kapitału fizycznego, w Indiach nie poświęcono wystarczającej uwagi tworzeniu „kapitału ludzkiego”. Było to niepokojące ze względu na kryzys bezrobocia w Indiach.
„Lecimy na ślepo” bez wiarygodnych danych na temat miejsc pracy – dodał dr Rajan. Powiedział także, że poziom niedożywienia w niektórych częściach Indii jest wyższy niż w wielu krajach Afryki Subsaharyjskiej, co jest „nie do przyjęcia” w przypadku gospodarki, która radzi sobie lepiej niż większość pozostałych.
Ekonomiści wyrazili również obawy, że tempo inwestycji prywatnych nie przyspiesza, a historia konsumpcji w Indiach ukazuje obraz nierównomiernego wzrostu – bogaci z miast bogacą się i kupują więcej produktów premium, podczas gdy osoby znajdujące się na dole piramidy w odległych obszarach wiejskich kupuj dalej.Jeden z wyróżnionych produktów. Ograniczanie wydatków.
Przeczytaj więcej historii z Indii z BBC:
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych