Sąd Okręgowy w Neurupinie skazał go na pięć lat więzienia.
Mężczyzna, identyfikowany przez lokalne media jako Joseph S. Pełnienie funkcji strażnika SS w obozie oraz pomoc i pomoc w zabiciu tysięcy więźniów.
Podczas procesu, który rozpoczął się w październiku, Muammar powiedział, że w omawianym okresie pracował jako robotnik rolny w pobliżu Pasewalk w północno-wschodnich Niemczech.
Niemiecka agencja informacyjna (dpa) poinformowała, że sąd uznał, iż udowodniono, że w latach 1942-1945 pracował w obozie na obrzeżach Berlina jako poborowy członek paramilitarnego skrzydła partii nazistowskiej.
„Sąd doszedł do wniosku, że wbrew temu, co twierdzisz, pracowałeś w obozie koncentracyjnym jako strażnik przez około trzy lata” – cytuje niemiecką agencję prasową (dpa) sędziego Udo Lichtermanna, prezesa sądu. Dodał, że w ten sposób oskarżony wspomagał nazistowską machinę terroru i mordu.
„Chętnie wspierałeś to ludobójstwo poprzez swój aktywizm” – powiedział Lichterman. „Przez trzy lata codziennie obserwowałem, jak deportowani byli tam torturowani i brutalnie mordowani”.
Prokuratorzy oparli swoją sprawę na dokumentach dotyczących strażnika SS, zawierających m.in. nazwisko mężczyzny, datę i miejsce urodzenia.
Wyrok pięciu lat więzienia był zgodny z wnioskiem prokuratury.
Adwokat pozwanego zażądał wyroku uniewinniającego. Adwokat obrony Stefan Waterkamp powiedział po ogłoszeniu orzeczenia, że będzie się od niego apelował, jak podała niemiecka agencja informacyjna (dpa).
Wiodąca grupa żydowska w Niemczech z zadowoleniem przyjęła orzeczenie.
„Nawet jeśli oskarżony prawdopodobnie nie odbył pełnej kary pozbawienia wolności ze względu na zaawansowany wiek, wyrok byłby mile widziany” – powiedział Josef Schuster, przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech.
„Tysiące ludzi, którzy pracowali w obozach koncentracyjnych, utrzymywali w ruchu maszynerię zabijania. Byli częścią systemu, więc powinni wziąć za to odpowiedzialność” – dodał Schuster. „To słodko-gorzkie, że oskarżony do końca zaprzeczył swojej działalności w tamtym czasie i nie okazał wyrzutów sumienia”.
Ze względów praktycznych rozprawa odbyła się w gimnazjum w Brandenburgii nad Hawelą, w rezydencji 101-latka. Mężczyzna był zdolny do stawienia się przed sądem tylko w ograniczonym zakresie i mógł uczestniczyć w procesie jedynie przez około dwie i pół godziny każdego dnia. Operacja była kilkakrotnie przerywana ze względu na stan zdrowia i pobyt w szpitalu.
Ephraim Zuroff, szef nazistowskich łowców w biurze Simona Wiesenthala w Jerozolimie, powiedział agencji Associated Press, że orzeczenie „wysyła wiadomość, że jeśli popełnisz takie zbrodnie, nawet dekady później, możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności”.
„To bardzo ważne, bo zamyka krewnych ofiar” – dodał Żurow. „Fakt, że ci ludzie nagle czują, że zajęto się ich stratą i cierpieniem ich rodzin, które stracili w obozach… jest bardzo ważny”.
Zuroff wyraził jednak obawę, że S. może odbyć tylko część kary lub wcale, ze względu na planowaną apelację i podeszły wiek.
Sachsenhausen zostało założone w 1936 roku na północ od Berlina jako pierwsza nowa placówka po tym, jak Adolf Hitler przyznał SS pełną kontrolę nad systemem nazistowskich obozów koncentracyjnych. Został pomyślany jako modelowy obiekt i obóz szkoleniowy dla sieci labiryntów zbudowanej przez nazistów w Niemczech, Austrii i na terytoriach okupowanych.
W latach 1936-1945 przetrzymywano tam ponad 200 000 osób. Dziesiątki tysięcy więźniów zmarło z głodu, chorób, pracy przymusowej i innych przyczyn, a także w wyniku eksperymentów medycznych i systematycznych eksterminacji SS, w tym rozstrzeliwania, powieszenia i zagazowania.
Dokładne liczby zmarłych różnią się, przy czym górne szacunki wynoszą około 100 000, chociaż naukowcy sugerują, że liczby od 40 000 do 50 000 są prawdopodobnie bardziej dokładne.
W jego wczesnych latach większość więźniów była albo więźniami politycznymi, albo skazańcami kryminalnymi, ale wśród nich byli także Świadkowie Jehowy i homoseksualiści. Pierwsza duża grupa więźniów żydowskich została tam przywieziona w 1938 r. po tzw. Nocy Kryształowej, antysemickim pogromie.
W czasie wojny Sachsenhausen zostało poszerzone o sowieckich jeńców wojennych, których rozstrzelano tysiącami, a także innych.
Podobnie jak w innych obozach, więźniowie żydowscy Sachsenhausen byli zdeterminowani do szczególnie surowego traktowania, a większość z tych, którzy przeżyli do 1942 r., została wysłana do obozu zagłady Auschwitz.
Sachsenhausen zostało wyzwolone w kwietniu 1945 r. przez Sowietów, którzy następnie zamienili je we własny brutalny obóz.
Wtorkowe orzeczenie opiera się na niedawnym precedensie prawnym w Niemczech, pokazującym, że każdy, kto pomagał funkcjonować nazistowskiemu obozie, może zostać oskarżony o współudział w popełnionych tam morderstwach.
W innym przypadku 96-letnia kobieta została osądzona pod koniec września w północnoniemieckim mieście Itzehoe. Kobieta, która rzekomo pracowała podczas wojny jako sekretarka dowódcy SS w obozie koncentracyjnym Stutthof, została oskarżona o ponad 11 000 morderstw.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych