Australia została zinfiltrowana przez sześcionożnych agentów obcych, ale zamiast szpiegować dla wroga, te chrząszcze wyruszają, by pokonać chwasty i chronić Wielką Rafę Koralową.
główne punkty:
- Chwast partenowy to roślina inwazyjna, toksyczna dla zwierząt, zabijająca plony i rośliny rodzime oraz mogąca powodować reakcje alergiczne
- Aby temu zaradzić, od 1975 r. istnieje program kontroli biologicznej
- Rozprzestrzenił się w całym Queensland i Nowej Południowej Walii
W latach 80. rząd federalny zaczął rekrutować uśpiony rój owadów i grzybów z Ameryki Środkowej i Południowej w celu zabicia jednego z najgroźniejszych szkodników roślin na świecie, chwastu partenowego.
Pochodzący z Ameryki Północnej chwast jednoroczny pojawia się tam, gdzie rodzime rośliny są słabe, jest odporny na herbicydy, toksyczny dla zwierząt i powoduje alergie u ludzi.
Chociaż jest mało prawdopodobne, że zostanie całkowicie wytępiony, obecnie jeden z najdłużej działających programów kontroli biologicznej w kraju ma na celu utrzymanie wroga na dystans, mimo że ostatnie warunki pogodowe po raz kolejny wystawiły go na próbę.
wróg
Parten potrzebował kilku prób, aby zdobyć przyczółek w Australii, ale kiedy już dotarł, wysiłki na rzecz rozprzestrzeniania się były nieustanne.
Po raz pierwszy odkryto ją i zabezpieczono w 1940 r., a następnie przybyła ona ponownie w 1958 r. wraz ze skażonymi nasionami ze Stanów Zjednoczonych, które stosowano w Claremont w środkowym Queensland.
Dorasta do dwóch metrów długości i z jednej rośliny wytwarza 100 000 nasion. Szybko zaatakował inne obszary Queensland i północnej Nowej Południowej Walii, oddalone o ponad 800 kilometrów.
„Ilość nasion w glebie jest bardzo duża i będą one powracać przez następne 10–15 lat” – powiedział Kunjithapatham Dilipan, główny naukowiec zajmujący się bezpieczeństwem biologicznym w Queensland.
To nie była łagodna inwazja.
W środkowym Queensland chwasty partenu były gospodarzami wirusa smugi tytoniowej, który rozprzestrzenił się na uprawy nasion oleistych, skutecznie niszcząc lokalny przemysł słonecznikowy.
Wytwarza również toksynę, która zatruwa inne rośliny i hamuje ich wzrost, torując drogę dalszemu rozprzestrzenianiu się, mówi dr Delipan.
Chociaż można go zabić herbicydami, wymagana dawka nie tylko powoduje, że oprysk całego wybiegu jest kosztowny, ale także stwarza ryzyko dla pobliskiej Wielkiej Rafy Koralowej.
Dlatego też wobec braku chemicznych możliwości zwalczania tej choroby oraz w obliczu grożącej katastrofy środowiskowej i rolniczej, jeśli będzie się ona nadal rozprzestrzeniać, władze zwróciły się ku kontroli biologicznej.
Instalator
Dane Australii dotyczące stosowania wprowadzonych szkodników do zwalczania innych szkodników są w najlepszym razie niejednolite, ale odnotowano sukcesy.
W 1975 roku stworzono program mający na celu zbadanie, co działa przeciwko partenowi, i program ten pozostaje jednym z najdłużej prowadzonych tego typu programów w kraju.
Chcąc uniknąć błędów z przeszłości, takich jak wprowadzanie ropuch trzcinowych, w ramach programu przed wybraniem rekrutów obserwowano potencjalne gatunki monitorujące w ich siedliskach w Ameryce Środkowej i Południowej.
Po wydaniu przez rząd federalny zezwoleń na import gatunek przetrzymywano w obiekcie objętym kwarantanną, skąd nie mógł uciec, i poddano rygorystycznym testom przed kontrolowanymi próbami terenowymi.
„Każdy stan musi to zatwierdzić, ponieważ gdy umieścisz agenta w jednym stanie, rozprzestrzeni się on wszędzie” – powiedział dr Delipan.
W latach 1980–2004 na obszary dotknięte chwastami partenowymi wypuszczono 11 różnych gatunków owadów i dwa grzyby rdzawe.
W stylu prawdziwej tajnej misji każdy agent wnosi do walki unikalny zestaw umiejętności, obierając za cel różne części rośliny.
Na przykład jest ćma, która zjada łodygi, a której larwy wytwarzają nowotworowe narośla, które hamują wzrost roślin, podczas gdy ryjkowiec obiera za cel nasiona, a chrząszcz zjada liście, wspomagany przez grzyb rdzawy, który również atakuje liście.
Jak dotąd nie było podwójnych agentów, którzy stali się najeźdźcami.
Uzdrowiciel
Obecnie pod nadzorem Urzędu ds. Bezpieczeństwa Biologicznego stanu Queensland owady są w stanie samodzielnie utrzymać swoją liczebność.
Jak każdy dobry szpieg, potrzebują opiekunów, którzy poprowadzą ich misje.
Wśród nich jest Rada Regionalna Central Highlands, która współpracuje z grupami zajmującymi się ochroną gruntów i okolicznymi obszarami w celu rozprzestrzeniania owadów.
Najpierw jednak muszą znaleźć śpiące komórki i je obudzić.
„Zigogram [beetle] „To trochę nieprzewidywalne, dokąd to zmierza” – powiedziała Susan Walters, specjalistka ds. gruntów wiejskich.
W ciągu ostatnich 18 miesięcy susza, po której nastąpiły znaczne pory deszczowe, zapewniła idealne warunki do rozprzestrzeniania się chwastów, co skłoniło samorząd do wznowienia programu dystrybucji chrząszczy zjadających liście i rdzę.
„W zeszłym roku tak naprawdę nie było go w miejscu, w którym go znaleźliśmy [before]— spytała pani Walters.
„Spróbujemy zebrać go więcej i przenieść w inne miejsce… Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli stworzyć więcej obszarów w okolicy”.
Gmina handluje także swoimi owadami z sąsiadami, zastępując chrząszcze zabijające parten chrząszczami klejnotowymi, które doskonale radzą sobie z eliminowaniem innego chwastu, pnącza kociego.
„Myślę, że wszyscy możemy współpracować, próbować z nim walczyć i go powstrzymywać” – powiedziała.
Rząd Queensland szacuje, że parten kosztuje australijski przemysł wołowy 16,5 miliona dolarów rocznie, a przemysł uprawny kilka milionów dolarów rocznie.
Polem bitwy są pastwiska podobne do tych należących do pasterza Davida O'Connora, który 17 lat temu zmagał się z poważną epidemią na posesji, którą kupił w środkowym Queensland.
Rolnictwo na obszarze zlewni Wielkiej Rafy Koralowej przy zastosowaniu kontroli biologicznej oznacza ograniczenie spływu chemikaliów do dróg wodnych.
„Właściwie nie było możliwości spryskania go, ponieważ mieliśmy go za dużo” – powiedział.
Zamiast tego pan O'Connor skupił się na zdrowszych rodzimych trawach i pastwiskach, aby mogły odeprzeć inwazję, przy wsparciu chrząszczy rdzawych i zygogramowych pozyskiwanych od samorządów lokalnych.
„To była naprawdę najlepsza opcja” – powiedział.
„Nadal mamy parten… ale to nie problem”.
Chociaż nie ma złotego środka, który całkowicie wyeliminuje chwasty partenowe, dr Delipan stwierdziła, że wpływ kontroli biologicznej jest znaczący.
Nie tylko zatrzymano rozprzestrzenianie się wirusa, ale także rośliny partenu stały się mniejsze i mniej energiczne, a liczba nasion w glebie spadła.
Powiedział, że po sukcesie programu inne kraje cierpiące na tę trawę zwracają się o pomoc do australijskiego zespołu.
„Nie wszystkie kraje mogą prowadzić tego typu badania” – powiedział.
„Przedstawimy wszystkie dane, jakie mamy na temat owadów”.
Historie z gospodarstw rolnych i miasteczek w całej Australii, dostarczane w każdy piątek.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Prognoza cukrzycy w Australii w 2024 r. | Wiadomości o Mirażu
„Gorąca sauna żabia” pomaga australijskim gatunkom w walce ze śmiercionośnym grzybem
Model sztucznej inteligencji poprawia reakcję pacjentów na leczenie raka