Kobieta, która zyskała ogromną popularność po tym, jak podzieliła się z mężem wyjątkowym sposobem wyrażania swojej miłości, broniła swojego „niezręcznego” zachowania po brutalnej krytyce w Internecie.
Liliana Wilde i Shawn Kollar zgromadzili miliony wyświetleń, dokumentując „przypływ miłości”, który ich zdaniem ma miejsce, gdy ogarnia ich wzajemna miłość i nie mogą jej powstrzymać.
Liliana opisała to jako fizyczną reakcję na intensywne emocje, powodującą drżenie całego ciała, gdy się obejmowały.
Para, która sama określiła to jako „najbardziej szaloną rzecz, jaka kiedykolwiek powstała między parą”, wyjaśniła dalej, że jedynym sposobem na naprawienie przytłaczającej fali miłości jest objęcie się całym ciałem.
Mimo że ich wyjątkowy akt miłosny zebrał prawie sześć milionów wyświetleń, klip nie spotkał się z oczekiwaną przez parę reakcją. wideo Powszechne wyśmiewanie doprowadziło Lilianę do łez.
Reakcja pary szybko przyszła po udostępnieniu jej oryginalnego filmu na TikToku w serwisie X, znanym wcześniej jako Twitter.
Jedna z osób stwierdziła: „Mogłabym szczęśliwie przeżyć całe życie, nie wiedząc nawet, czym jest „przypływ miłości”.
„To musi być najbardziej zawstydzający film, bierne zawstydzenie jest na poziomie 1000” – ubolewał inny.
Podczas gdy jeden z nich wściekł się: „Nie ma nic złego w zachowywaniu pewnych rzeczy dla siebie”.
Tymczasem inni upierali się, że po klipie „zachciało mi się wymiotować”, a niektórzy zniesmaczeni użytkownicy powiedzieli: „To takie żenujące, żeby to oglądać”.
„To mnie odrzuciło od tego związku” – zażartowała jedna z kobiet.
„Myślę, że chcę pozostać singlem na zawsze” – zgodziła się inna.
Jednak według Liliany w późniejszym filmie grożono jej śmiercią w wyniku umieszczenia filmu i ostro skrytykowano tych, którzy szerzą nienawiść w Internecie.
„Umiem przyjąć żart i śmiać się z siebie, ale niektóre komentarze są naprawdę niemiłe” – powiedziała.
„Jeśli celem było zasmucenie mnie, zrobiłem to i wygrałem”.
Jednak było wielu, którzy z radością przyjęli ten wyjątkowy przejaw uczuć, opisując go jako „niesamowity” i „najsłodszą rzecz na świecie”.
W oryginalnym klipie Liliana wyjaśniła, że dzieje się tak, „kiedy jedno z nas ma za dużo [love] W naszych kończynach, których nie możemy powstrzymać i mamy wrażenie, że eksplodujemy.
Twórca treści i muzyk opisał zjawisko randkowania, gdy za nią stał zdenerwowany mąż.
„Więc Sean przeżywa teraz falę miłości, owinie się wokół mnie i będzie wibrować miłosną elektrycznością, dopóki też jej nie wyłapię, wtedy on zacznie się trząść, a potem eksploduje falą miłości” – kontynuowała. Mąż przytulił.
Wiele osób stanęło w obronie zafascynowanej pary i ujawniło, że zapoczątkowało ten trend, próbując tego samodzielnie.
„Nie wiem, dlaczego ludzie go nienawidzą. To urocze” – skomentowała jedna z fanek.
„Wszyscy tutaj są najgorsi, to było całkiem urocze” – napisała inna osoba.
„Twoja miłość jest piękna, nie daj sobie wmawiać, że jest inaczej, jesteś” – zgodziła się kolejna osoba.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024