Największe australijskie supermarkety odpowiedziały na częstą skargę klientów po tym, jak mama ujawniła „frustrujący” problem na czacie wirusowym.
Eliza, która ma 16-miesięczne bliźniaki, w mediach społecznościowych podzieliła się niedawnym zamówieniem z dostawą do domu, które złożyła w firmie Woolworths.
Odkąd powitała na świecie swoje dziecko, młoda matka korzysta z usługi internetowej, aby zamówić dostawę artykułów spożywczych, twierdząc, że jest to „bardzo wygodne” i „znacznie łatwiejsze dla rodziny”.
W przeważającej części obsługa była dobrym doświadczeniem, ale Eliza stwierdziła, że często miała problemy.
„Czasami nie zawsze wszystko idzie dobrze i istnieją dziwne zamienniki produktu lub nie są to dokładnie te owoce i warzywa, które zamierzałam wybrać” – wyjaśniła na TikToku.
„Ale w pewnym sensie mogę z tym żyć, ponieważ jest to część doświadczenia związanego z dostawą.
„Ale kiedy brakuje im całej torby lub kilku toreb, których naprawdę potrzebuję do posiłków, jest to bardzo niewygodne i nie dostarczają ponownie”.
Eliza bywała w stanowych supermarketach, w tym zarówno w Coles, jak i Woolies, gdzie zawsze oferowali zwrot pieniędzy – ale to właśnie ta część uważa za „irytującą”.
„Nie chcę zwrotu pieniędzy, chcę tylko, żeby dostarczono mi moje produkty. Potrzebuję tych artykułów spożywczych” – powiedziała.
Film szybko spotkał się z sfrustrowanymi kupującymi, którzy podzielili punkt widzenia Elizy na tę sytuację.
Jedna z nich powiedziała: „Zapomnieliśmy wielu toreb i pewnego razu otrzymaliśmy czyjeś zakupy spożywcze od Colesa”.
„Myślę, że problem polega na tym, że kiedy zgubią twoją torbę, przez pomyłkę oddadzą ją komuś innemu. Ja skończyłem z zakupami innych osób.
Jak ktoś stwierdził: „Alternatywy nigdy się nie zbliżają…”
Firma Woolworths stwierdziła, że jej zespół „oddanych klientów indywidualnych ciężko pracuje, aby każdego dnia wybierać tysiące zamówień online zgodnie z najwyższymi standardami”, ale może dojść do poważnych błędów ludzkich.
„Chociaż nasze zespoły ciężko pracują, aby za każdym razem zapewnić doskonałą obsługę, nie zawsze otrzymujemy odpowiednie zamienniki lub określone produkty mogą być niedostępne” – powiedział rzecznik news.com.au.
„Zachęcamy klientów do bezpośredniego kontaktu z nami, jeśli coś jest nie tak z ich zamówieniem, abyśmy mogli to poprawić tak szybko, jak to możliwe”.
Skontaktowano się także z Colesem w celu uzyskania komentarza.
Kupujący od dawna dzielą się historiami o „niekontrolowanych” produktach zastępczych w zamówieniach z dostawą do domu, a wielu dostrzega zabawną stronę wpadek spożywczych.
W filmie udostępnionym na TikToku w 2021 roku Australijczycy poprosili Australijczyków o podzielenie się „najgłupszą rzeczą, jaką kiedykolwiek wymieniono”. Wyniki były zabawne.
„Zamówiłem proszek do prania, ale nie mieli mojego zwykłego detergentu do prania, więc zamiast tego dostałem to: granolę” – powiedział pierwotny użytkownik, zachęcając innych do ujawnienia swojego detergentu.
„Zamówiłam pieluchy dla noworodków, a dostałam pieluchy dla dorosłych” – powiedziała jedna z osób.
Inny skomentował: „Zastąpili pozbawiony miąższu sok pomarańczowy sokiem pomarańczowym z dodatkowym miąższem”.
Inna powiedziała, że zamiast torebki marchewek dostała „pudełko miętowych lodów z kawałkami czekolady”, a jeszcze inna osoba poprosiła o rożek lodowy, by dostać „trzy butelki dietetycznego piwa imbirowego”.
Eliza udostępniła wcześniej film przedstawiający „dziwne” alternatywy, które otrzymała w ramach zamówienia z dostawą do domu, i ujawniła w maju ubiegłego roku, że Woolworths przysyłała jej jagnięcinę, gdy zamawiała wołowinę.
„Poprosiłam o paczkę steku wołowego i dali mi dwie paczki jagnięciny” – wyjaśniła.
„Czy wołowinę można zastąpić jagnięciną? To bardzo dziwne.”
Jej klip wyraźnie odbił się szerokim echem, a wiele osób podzieliło się w Internecie swoimi „dziwnymi” znaleziskami w swoich sklepach spożywczych.
„Zamiast worka brązowych cebul mam worek czerwonej cebuli… jakbym po prostu dał mi pojedynczą brązową cebulę…” – odpowiedział jeden.
„Hę! To tak, jakby bardzo mnie nienawidzili, jeśli chodzi o alternatywy” – dodał inny.
Aby uniknąć takich wpadek, klienci mogą zrezygnować z otrzymywania zamienników, jeśli ich ulubione produkty są niedostępne, a zamiast tego zwrot pieniędzy zostanie przyznany automatycznie.
„Muszę teraz kliknąć dowolną alternatywę, ponieważ klawisze wymykają się spod kontroli” – poradziła jedna z osób.
Chociaż kupujący byli na tyle hojni, że dostrzegli zabawną stronę sytuacji, niektórzy eksperci krytykowali sprzedawców detalicznych za świadczenie usług, które nie są oferowane.
„Szczerze mówiąc, branża ta jest zbyt konkurencyjna, aby Woolworths lub ktokolwiek inny mógł świadczyć tak kiepskie usługi” – stwierdziła profesor Roberta Crouch z Szkoły Biznesu, Rządu i Prawa na Uniwersytecie Flinders. Wiadomości Yahoo w Australii.
„Konsumenci nie muszą tego tolerować.”
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu