Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Disney pozwał gubernatora Florydy Rona DeAntisa

Disney pozwał gubernatora Florydy Rona DeAntisa

Gigant filmowy i park rozrywki Disney zintensyfikował walkę z gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem, który powszechnie oczekuje się, że będzie głównym pretendentem Donalda Trumpa do zostania republikańskim kandydatem w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA.

Firma Walt Disney Company oskarżyła DeSantisa o ukaranie firmy i „zagrażanie jej działalności biznesowej”, ponieważ publicznie nie zgadzała się z kontrowersyjną polityką republikańskiego polityka „Nie mów jak ja” w szkołach na Florydzie.

Przytoczyła uwagi władcy, między innymi to, że może zezwolić na wybudowanie więzienia obok Magicznego Królestwa.

Nowa polityka, uchwalona w zeszłym roku, początkowo zakazywała jakichkolwiek instrukcji w szkołach na Florydzie dotyczących tożsamości płciowej i orientacji seksualnej uczniów poniżej dziewiątego roku życia. W tym miesiącu został rozszerzony na wszystkich uczniów do 17 roku życia.

Urzędnicy z Florydy powiedzieli, że prawo po prostu jasno określa, że ​​nauczyciele muszą przestrzegać istniejącego programu nauczania. Ale krytycy twierdzą, że to marginalizuje młodzież LGBT.

DeSantis wielokrotnie powtarzał, że Floryda to stan, w którym „umierasz budząc się”.

W zeszłym roku były dyrektor generalny Disneya, Bob Chapek, zadzwonił do DeSantis, aby „wyrazić nasze rozczarowanie i zaniepokojenie, że jeśli ustawa stanie się prawem, może zostać wykorzystana do niesprawiedliwego atakowania dzieci i rodzin LGBT”.

Od tego czasu DeSantis miał na celowniku firmę wartą 270 miliardów dolarów.

W środę firma The Walt Disney Company potwierdziła, że ​​pozwała DeSantisa po tym, jak wykluczył on wyjątkowe uprawnienia, które dały firmie dużą kontrolę nad sposobem wykorzystania gruntów znajdujących się w parku rozrywki Disney World w Orlando.

DeSantis, jego pięcioosobowa rada dyrektorów, która nadzoruje nieistniejący już Reedy Creek Improvement District (RCID) oraz inni urzędnicy stanowi rozpoczęli „ukierunkowaną kampanię odwetu rządu” przeciwko firmie, zgodnie z pozwem złożonym w sądzie. z północnej Florydy, poinformował Poczta Nowego Jorku.

READ  Według „New York Times” rakiety Hamasu spadły kilka metrów od rzekomego obiektu produkującego broń nuklearną w Izraelu

Pozew został złożony kilka minut po tym, jak rada nadzorcza anulowała umowy zawarte w ostatniej chwili między Disneyem a zarządem, który nadzoruje kompleks wypoczynkowy o powierzchni 10 000 hektarów w Orlando.

„Dzisiejsza akcja jest ostatnim strajkiem: w ofercie gubernatora stanowa rada nadzorcza rzekomo „unieważnia” publicznie odnotowane i należycie uzgodnione kontrakty rozwojowe, które położyły podwaliny pod miliardy dolarów inwestycyjnych dla Disneya i tysiące miejsc pracy” – powiedział Disney. W swoim zgłoszeniu do Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Północnego Dystryktu Florydy.

„Ukierunkowana kampania odwetowa rządu – zorganizowana na każdym kroku przez gubernatora DeSantisa jako kara za chronioną mowę Disneya – zagraża teraz działalności biznesowej Disneya, zagraża jego przyszłości gospodarczej w regionie i narusza jego prawa konstytucyjne” – twierdzi firma w pozwie.

„Ta akcja rządu była wyraźnie odwetowa, antybiznesowa i wyraźnie niekonstytucyjna” – powiedział Disney.

Ale władca i jego sojusznicy dali jasno do zrozumienia, że ​​ich to nie obchodzi i nie przestaną.

Disney zacytował kilka oświadczeń DeSantisa, w tym jego obietnicę „anulowania umowy deweloperskiej”, a także „przyjrzyj się takim rzeczom, jak podatki od hoteli”, „płatne drogi”, „rozwój niektórych nieruchomości należących do dzielnicy” z „więcej tematów parki.” obiekty rekreacyjne, a nawet umieścił „więzienie stanowe” obok Walt Disney World.

Rada Nadzorcza, która administruje nowo nazwanym Okręgiem Kontroli Turystycznej Centralnej Florydy, służy jako organ samorządowy w kwestiach takich jak opodatkowanie i utrzymanie robót publicznych w parkach rozrywki Disneya i wokół nich.

Zaledwie dzień przed głosowaniem w lutym RCID zawarł umowę, która zasadniczo dała Disneyowi władzę nadzorowania podziału na strefy i rozwoju na tym obszarze przez następne trzy dekady.

DeSantis skrytykował to posunięcie, obiecując je unieważnić.

W zeszłym tygodniu pięcioosobowa rada dyrektorów, wybrana ręcznie przez DeSantis, obiecała wycofać się z „ukochanej” umowy deweloperskiej.

READ  Grozi zamknięcie rządu USA, gdy Republikanie blokują wydatki

„Niezależnie od poglądów politycznych nikt nie powinien faworyzować przestarzałego ustawodawstwa, które stawia biznes ponad dobro wspólne” — powiedział Martin Garcia, prezes Departamentu Nadzoru nad Turystyką Centralnej Florydy.

„Dążąc do poprawy wyników regionu, nic nie jest dla nas poza stołem”.

Pan Garcia twierdził również, że nowy zarząd „chciał pracować z Disneyem, ale Disney zdecydował, że nie chcą z nami współpracować. To była droga Disneya lub autostrada”.

the Poczta Disney poprosił o komentarz.

Nowa ankieta Reuters/Ipsos przeprowadzona wśród 1005 dorosłych Amerykanów wykazała, że ​​prawie połowa republikańskich respondentów – 44 procent – ​​ma bardziej przychylny pogląd na gubernatora Florydy, jeśli chodzi o jego stanowisko wobec Disneya.

Dyrektor generalny Disneya, Bob Iger, niedawno skrytykował DeSantisa, nazywając jego działania wobec firmy „antybiznesowymi” i „antyflorydzkimi”.

Niedawno w wywiadzie dla magazynu Time pan Iger powiedział, że jest chętny do przedyskutowania sytuacji.

Jeśli gubernator Florydy chce się ze mną spotkać w celu przedyskutowania tego wszystkiego, oczywiście z przyjemnością to zrobię.

„Wiesz, jestem kimś, kto tradycyjnie szanuje naszych wybranych urzędników i odpowiedzialność, jaką ponoszą, i nie byłoby powodu, dla którego nie mógłbym”.

Przeczytaj powiązane tematy:Donalda Trumpa