Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Ford osiąga ważne osiągnięcie

Ford osiąga ważne osiągnięcie

Jeden z największych producentów samochodów na świecie dokonał przełomu, dzięki któremu już niedługo klienci będą mogli cieszyć się samochodami w pełni autonomicznymi.

Jak podała policja, 19 czerwca w Orange w stanie Connecticut doszło do wypadku przy dużej prędkości, na oczach dwóch funkcjonariuszy w radiowozie. Po tym, jak kierowca uciekł pieszo, wszczęto pościg.

Dyrektor generalny Forda ujawnił w wywiadzie dla Bloomberg TV na początku tego miesiąca, że ​​firma wkroczyła na trzeci poziom w zakresie modeli samochodów autonomicznych.

Oznacza to, że kierowcy będą mogli oderwać ręce od kierownicy i oderwać wzrok od drogi.

Obecnie kierowcy mogą prowadzić bez użycia rąk, ale muszą zachować czujność wzrokową.

Dyrektor generalny Forda, Jim Farley, powiedział stacji informacyjnej, że według jego szacunków w ciągu dwóch lat klienci Forda nie będą musieli żyć, dopóki ich samochód nie będzie mógł sam jeździć.

Jim Farley, dyrektor generalny Ford Motor Company, przedstawił swoje uwagi na początku tego miesiąca. Zdjęcie: Ethan Miller/Getty Images/AFP

„Jesteśmy już naprawdę blisko” – powiedziała Farley podczas niedawnego wystąpienia telewizyjnego.

„Teraz możemy to robić dość regularnie, korzystając z prototypu, ale opłacalny sposób to postęp, którego musimy poczynić”.

Dodał: „Dzięki jeździe autonomicznej na poziomie 3 za kilka lat będziesz mógł oderwać ręce i wzrok od drogi na autostradzie, dzięki czemu Twój samochód stanie się jak biuro. Możesz prowadzić telekonferencje i robić różne inne rzeczy”.

Badania wykazały, że w ubiegłym roku w Australii najczęściej wybieranym samochodem był Ford Ranger, więc dla każdego użytkownika Forda jest to ekscytująca nowinka.

Może to być ogromne osiągnięcie dla Forda, ale konkurencyjna marka Mercedes-Benz to krok naprzód.

Prestiżowy producent samochodów rozpoczął już wdrażanie autonomicznej jazdy poziomu 3 w swoich produkowanych samochodach. Stany Zjednoczone zezwoliły na używanie systemu Drive Pilot na niektórych autostradach, pod warunkiem, że samochód porusza się z prędkością mniejszą niż 40 mil na godzinę, czyli 64 km/h.

READ  Szef Woolworths ostrzega przed rosnącymi kosztami artykułów spożywczych

Zmiana może nastąpić już za dwa lata.

Tymczasem producent samochodów elektrycznych Tesla wyprzedza swoich konkurentów, oferując tryb pełnej jazdy autonomicznej, który jest już dostępny i dopuszczony do użytku w całych Stanach Zjednoczonych.

Jednak mimo że nazywa swoje tryby „Autopilot” i „Pełna samodzielność”, nadal wymaga od kierowcy nadzorowania samochodu, ale w przeszłości przysparzało to klientom kłopotów.

Tylko w czwartek amerykański kierowca Tesli zderzył się z radiowozem zaparkowanym na miejscu kolejnego wypadku.

Kierowca twierdził później, że do wypadku doszło na skutek włączenia trybu jazdy autonomicznej.

Pod koniec ubiegłego roku amerykański organ regulacyjny ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego wycofał ze sprzedaży ponad dwa miliony samochodów Tesli, czyli prawie wszystkie samochody sprzedane w Stanach Zjednoczonych, ze względu na ryzyko związane z programem Autopilota.

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wszczęła dochodzenie w sprawie Tesli w 2021 r. po tym, jak jej samochody autonomiczne w dalszym ciągu zderzały się z pojazdami uprzywilejowanymi, tak jak miało to miejsce w tym tygodniu.

Tesla ma problem z możliwością samodzielnego prowadzenia swoich samochodów. Zdjęcie: John Theis/AFP.

Dzieje się tak, ponieważ na początku tego roku dyrektor generalny Forda poczynił dalsze uwagi, które odbiły się szerokim echem w Australii, gdzie oświadczył, że rozważa wycofanie się z rynku australijskiego.

Komentarze Farley poczynione w lutym ponownie wzbudziły obawy wśród lokalnych dealerów, że zaproponowane przez rząd nowe normy emisji mogą okazać się „przelaniem wielbłąda” i doprowadzić do wycofania innych głównych marek, podobnie jak zrobił to Holden w 2020 r.

Producenci samochodów, dealerzy, eksperci branżowi i opozycja federalna wyrazili obawy dotyczące nowych norm emisji dwutlenku węgla zaproponowanych przez rząd Albanii, które mają wejść w życie w przyszłym roku, ostrzegając, że kierowcy mogą spodziewać się dodatkowej opłaty nawet do 13 000 dolarów za niektóre z najbardziej popularne samochody osobowe i SUV-y.

READ  Niepewne perspektywy na nadchodzące miesiące: Bank Rezerw Australii