Wyborcy w trzeciej co do wielkości gospodarce świata cierpią z powodu rosnących cen, odkąd Rosja rozpoczęła w zeszłym roku inwazję na Ukrainę, co doprowadziło do wyższych kosztów energii i presji na rząd.
„Widzimy odwrót od błędnego koła deflacji, którego symbolem są niższe ceny, niższe płace i niższy wzrost” – powiedział Kishida na spotkaniu, podczas którego ujawnił, że wielkość pakietu wyniesie około 17 bilionów jenów (113,2 miliarda dolarów). . ).
Dodał: „Po raz pierwszy od 30 lat stoimy przed wielką szansą przejścia do nowej fazy gospodarczej”.
„Z drugiej strony, w obecnej sytuacji, gdy rosnące płace nie nadążają za rosnącymi cenami, konieczne jest tymczasowe wsparcie dochodów do dyspozycji obywateli, aby uniknąć powrotu do deflacji” – stwierdził.
Kishida powiedział reporterom, że plan obejmuje obniżki podatku dochodowego i podatku mieszkaniowego o 40 000 jenów na osobę oraz dotacje pieniężne w wysokości 70 000 jenów dla rodzin o niskich dochodach.
Zobowiązał się także, że „będzie przewodzić (w przyszłym roku) w nawoływaniu społeczności biznesowej do podniesienia płac na wyższy poziom niż w tym roku”.
Rząd zatwierdził pakiet w czwartek i według NHK rząd planuje przedłożyć parlamentowi projekt budżetu uzupełniającego w tym miesiącu.
Lokalne media podały, że wartość programu opiewa na 37,4 bln jenów, biorąc pod uwagę wydatki sektora prywatnego.
Będą pieniądze na zachęcanie do inwestycji w obszarach zaawansowanych technologii, w tym w przemyśle chipów i pojazdach elektrycznych.
– Góra długów –
Pakiet prawdopodobnie zwiększy górę zadłużenia Japonii, która w 2022 r. osiągnie 261% PKB i będzie jedną z najwyższych na świecie.
W ciągu ostatnich trzech lat od wybuchu pandemii Covid-19 rząd wpompował w gospodarkę setki miliardów dolarów.
PKB powoli przyspiesza, osiągając wzrost o 1,2% w okresie kwiecień-czerwiec, ale oczekuje się, że od tego czasu będzie się zmniejszał.
Japonia od dziesięcioleci zmaga się z deflacją, ale podobnie jak inne gospodarki na świecie, ceny wzrosły od rozpoczęcia wojny na Ukrainie w lutym 2022 r.
Z drugiej strony słaby jen, choć dobra wiadomość dla japońskich eksporterów, powoduje, że import staje się droższy i zwiększa inflację dla gospodarstw domowych.
W przeciwieństwie do innych głównych banków centralnych Bank Japonii odmówił zacieśnienia polityki pieniężnej i zamiast tego nadal utrzymuje stopy procentowe poniżej zera i bardzo niską rentowność obligacji, próbując pobudzić wzrost gospodarczy.
Nastąpiło to nawet w sytuacji, gdy inflacja nadal rosła – bazowy wskaźnik CPI osiągnął najwyższy poziom od trzech dekad – a urzędnicy utrzymywali, że wzrost ten jest tymczasowy, pomimo podniesienia swoich prognoz na ten i następny rok.
Jednak jej stanowisko zwiększyło presję na jena, jedną z najgorzej zachowujących się głównych walut na świecie w 2023 r.
– Spadek sondaży opinii publicznej –
Wskaźniki poparcia Kishidy w sondażach są najniższe od czasu objęcia przez niego urzędu dwa lata temu, częściowo z powodu niepokoju wyborców dotyczącego inflacji.
66-letni Kishida może rządzić do 2025 r., ale spekuluje się, że może rozpisać przedterminowe wybory przed potencjalnie trudnym głosowaniem wewnętrznym w sprawie przywództwa rządzącej Partii Demokratycznej w przyszłym roku.
W czwartek powiedział reporterom, że „jest zaangażowany w zajęcie się kwestiami, których nie można odłożyć na później” i „nie myśli o niczym innym”.
Hideo Kumano, główny ekonomista Dai-ichi Life Research Institute, powiedział, że jest „sceptyczny”, czy pakiet pomoże gospodarce lub premierowi.
Powiedział AFP, że Kishida wahał się między położeniem nacisku na dyscyplinę fiskalną a chęcią zwiększenia wydatków.
„Ci, którzy sprzeciwiali się jakimkolwiek podwyżkom podatków w celu finansowania polityki rządu, nie poparli Kishidy. Teraz ci, którzy sprzeciwiają się dystrybucji funduszy na dużą skalę, opuszczą go” – powiedział AFP analityk.
Wyborcy muszą być przekonani.
„Produkty codziennego użytku stały się droższe, więc nie mam innego wyjścia, jak tylko szukać tańszych towarów” – powiedział AFP mieszkaniec Tokio, Masaharu Kashima.
„Zmniejszyłem zakupy o połowę” – powiedział 74-latek.
„Nie sądzę, że ten bodziec wiele zmieni… Dali nam już 100 000 jenów (w czasie Covid), ale to niczego nie zmieniło” – dodał.
hih-kh-stu-nf/mca
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu