Polscy rolnicy protestują przeciwko „niekontrolowanemu” importowi z Ukrainy

Polscy rolnicy ustawili w środę blokady drogowe w całym kraju w proteście przeciwko importowi ukraińskich produktów rolnych, który ich zdaniem zmniejsza ich dochody.

Polska jest zagorzałym sojusznikiem Ukrainy od czasu inwazji rosyjskiej prawie dwa lata temu, ale stosunki między obydwoma sąsiadami są zakłócane przez spory gospodarcze, w tym dotyczące importu ukraińskiego zboża.

Rolnicy zorganizowali ponad 160 protestów drogowych, używając traktorów i maszyn rolniczych, blokując lub spowalniając ruch, trąbiąc klaksonami i wymachując polskimi flagami.

„Sprzeciwiamy się niekontrolowanemu importowi produktów rolnych z Ukrainy” – powiedział AFP Adrian Waworzyniak, rzecznik Unii Solidarności Rolnej.

W trakcie protestu w Goszczynie w południowo-zachodniej Polsce powiedział, że ruch zablokowało „140 ciągników”.

Premier Polski Donald Tusk ogłosił w środę, że zamierza „podpisać umowę” z Ukrainą regulującą tranzyt i eksport produktów, nie podając szczegółów dotyczących zakresu jakiejkolwiek umowy.

Przeczytaj także

Francuska jednostka magazynowa Amazona ukarana grzywną w wysokości 32 milionów euro

Tusk oświadczył, że chce ustaleń, „aby polski rynek, polscy producenci rolni i polscy rolnicy nie byli zagrożeni niekontrolowanym przepływem produktów rolnych z Ukrainy”.

Dodał, że obie strony odbędą konsultacje w marcu przyszłego roku.

Polska zakazała importu ukraińskiego zboża za poprzedniego prawicowego rządu i utrzymuje ten stan pomimo dojścia do władzy nowej prounijnej koalicji w październikowych wyborach.

Ministerstwo Rolnictwa poinformowało w zeszłym tygodniu, że zakaz „będzie trwał do czasu opracowania w Unii Europejskiej precyzyjnych mechanizmów, które zagwarantują ochronę naszego rynku”.

Źródło: Agence France-Presse