Do Australii przyjeżdża o połowę mniej chińskich podróżnych niż przed pandemią.
Te ogromne liczby stanowią poważny problem dla branży turystycznej, biorąc pod uwagę, że w 2019 roku chińscy goście wpompowali w australijską gospodarkę ponad 12 miliardów dolarów.
W zeszłym tygodniu Qantas ogłosił, że odwoła połączenie z Sydney do Szanghaju ze względu na spadający popyt, mimo że Szanghaj jest regionem numer jeden w Chinach odwiedzanym przez australijskich turystów, wynika z badań Tourism Australia.
Australijski przewoźnik wznowił loty między Sydney a Szanghajem dopiero w październiku ubiegłego roku, ale dyrektor generalny Qantas International, Cam Wallace, powiedział, że jego samoloty często były w połowie pełne.
„Od czasu Covid-19 popyt na podróże między Australią a Chinami nie wzrósł tak mocno, jak oczekiwano” – wyjaśnił.
Chińscy goście powoli wracają do Australii pomimo zwiększonej przepustowości lotów, powiedziała news.com.au Margie Osmond, dyrektor generalna Australijskiego Forum Turystyki i Transportu.
„Miało to znaczący wpływ na branżę turystyczną, biorąc pod uwagę, że przed pandemią Chiny były jednym z naszych największych rynków źródłowych turystyki międzynarodowej” – stwierdziła, wyjaśniając, że Chiny są obecnie czwartym co do wielkości krajem źródłowym turystów z zagranicy.
„Obserwujemy również wzrost turystyki krajowej w Chinach.
„Ale ciężko pracujemy, aby przyciągnąć więcej chińskich gości do Australii i mamy nadzieję, że więcej chińskich gości powróci do naszych wybrzeży”.
Najnowsze dane opublikowane przez Australijskie Biuro Statystyczne w zeszłym tygodniu pokazują, że w marcu tego roku krótkoterminowy przyjazd chińskich turystów wyniósł zaledwie 47 procent poziomu sprzed Covid-19 w porównaniu z marcem 2019 r.
Jeśli chodzi o mieszkańców Australii podróżujących do Chin, dane pokazują, że liczba ta osiągnęła 85 procent poziomów sprzed epidemii w marcu 2024 r. w porównaniu z marcem 2019 r.
Utrata chińskich podróżnych budzi szczególne obawy ze względu na kwoty, jakie wydają oni podczas wizyty w Australii.
W roku kalendarzowym 2019 chińscy goście wydali średnio 9336 dolarów na podróż, co stanowi równowartość 12,4 miliarda dolarów.
W tym samym roku inne główne rynki międzynarodowe wydały znacznie mniej.
Jak wynika z międzynarodowego badania gości przeprowadzonego przez australijską instytucję badawczą, Nowozelandczycy wydali średnio 2004 dolarów na podróż (łącznie 2,6 miliarda dolarów), Brytyjczycy – 4999 dolarów (łącznie 3,4 miliarda dolarów), a podróżnicy z USA – 5130 dolarów (łącznie 3,9 miliarda dolarów).
Co odstraszało chińskich turystów?
Trzej eksperci powiedzieli portalowi news.com.au, że interesujące jest to, że po ponownym otwarciu granic przyjezdni z Chin nie wracali tak często, jak z Nowej Zelandii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Indii.
W zeszłym roku, gdy chińscy turyści powrócili do Australii, liczba przyjezdnych Chińczyków stanowiła zaledwie 38 procent poziomu z 2019 roku, a ich całkowite wydatki w Australii wyniosły 5,8 miliarda dolarów.
Doktor Maneka Jayasinghe z Uniwersytetu Karola Darwina, profesor Saroja Selvanathan i profesor Selva Selvanathan z Griffith University są współautorami badania z 2022 r. opublikowanego w czasopiśmie Ekonomika turystyki Magazyn o pogarszających się stosunkach Australii i Chin oraz ich wpływie na naszą branżę turystyczną.
„Najnowsze dane dotyczące gości międzynarodowych wskazują, że liczba gości z Chin rośnie, ale w znacznie wolniejszym tempie niż przyjazdów z innych podobnych rynków, a osiągnięcie poziomu sprzed pandemii może zająć lata” – poinformowali news.com.au w tym tygodniu.
Do czynników, które mogą uniemożliwiać chińskim turystom podróżowanie, należą napięcia polityczne i handlowe, wysokie ceny biletów lotniczych oraz fakt, że chińska gospodarka „nie radzi sobie dobrze”.
„Podróż do Australii (bilet powrotny i zakwaterowanie) stała się droższa dla mieszkańców Chin należących do klasy średniej” – stwierdzili naukowcy.
„Turyści, którzy stali się bardziej wrażliwi na działalność operacyjną podczas pandemii w połączeniu z ogólnymi kosztami trudności związanych z życiem, mogą szukać podróży krajowych lub tańszych kierunków bezwizowych w regionie Azji Południowo-Wschodniej”.
Powiedzieli również, że po pandemii uniwersytety oferują możliwość uzyskania stopni naukowych online, co oznacza, że studenci nie muszą przyjeżdżać do Australii.
„Przed pandemią Covid, kiedy studenci licznie przyjeżdżali na studia do Australii, ich rodziny i przyjaciele również licznie odwiedzali Australię” – wyjaśnili dr Jayasinghe i profesor Selvanathan.
Eksperci ostrzegają, że jeśli w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat branża turystyczna nie wróci do poziomu sprzed pandemii, „operatorzy turystyczni, zwłaszcza regionalni i mali operatorzy turystyczni, będą nadal cierpieć”.
Stwierdzili: „Praca w sektorze turystycznym może doświadczyć bezrobocia lub być zmuszona do poszukiwania możliwości pracy w innych sektorach”.
„Ważne jest, aby szukać alternatywnych rynków turystycznych, jeśli odwiedzający z tradycyjnych rynków w dalszym ciągu wykazują powolny wzrost, aby utrzymać branżę na rynku”.
Turystyka „fenomenem wysoce politycznym”
Liczba turystów z Chin do Australii rosła o około 15 procent rocznie w latach 2009–2018, a następnie w latach 2018 i 2019 tempo wzrostu znacznie spadło – wyjaśnili naukowcy w artykule z 2022 roku.
„Tempo wzrostu znacznie spadło jeszcze przed pandemią Covid-19 i pozostało niemal w stagnacji” – stwierdził dr Jayasinghe w momencie publikacji badania.
Powiedzieli, że dzieje się tak dlatego, że od 2018 roku stosunki polityczne i handlowe między obydwoma krajami zaczęły się pogarszać.
Gazeta ostrzegła, że obecny stan stosunków Australia-Chiny może mieć „poważne i negatywne konsekwencje” dla australijskiej branży turystycznej.
Turystyka to „zjawisko bardzo polityczne” – stwierdziła.
„Z jednej strony turystyka międzynarodowa stanowi zachętę do zmniejszania napięć politycznych i promowania pokoju na świecie” – czytamy w artykule. „Z drugiej strony rządy mogą wywierać presję polityczną poprzez turystykę, aby albo promować turystykę z zaprzyjaźnionymi krajami, albo ograniczać turystykę z wrogimi krajami”.
Badacze powiedzieli jednak portalowi news.com.au, że na szczęście stosunki między Chinami a Australią „znacznie się poprawiły” od czasu dojścia do władzy rządu laburzystów w maju 2022 r.
Turystyka Australia jest „pewna” ożywienia gospodarczego
Tourism Australia, australijska agencja rządowa odpowiedzialna za przyciąganie międzynarodowych turystów do Australii, jest optymistką.
„Chociaż podróże do Chin zostały ponownie otwarte rok później niż w przypadku innych rynków, jesteśmy pewni jego ożywienia, ponieważ rynek stale się odbudowuje” – powiedział rzecznik news.com.au.
Australia ponownie otworzyła swoje granice międzynarodowe dla turystów w lutym 2022 r., ale wówczas obywatele Chin nadal byli zobowiązani do odbycia 14-dniowej kwarantanny w hotelu lub wyznaczonym obiekcie po powrocie do domu.
W styczniu ubiegłego roku Chiny wycofały ostrzeżenia skierowane do swoich obywateli przed wyjazdami za granicę, a kilka miesięcy później, w marcu, ponownie otworzyły swoje granice dla turystów zagranicznych. Zakaz wyjazdów grupowych do Australii został zniesiony dopiero w sierpniu ubiegłego roku.
Jeśli chodzi o to, czy należy coś zmienić, aby szybciej przyciągnąć chińskich podróżnych z powrotem, organizacja Tourism Australia stwierdziła, że pozostaje aktywna w Chinach „nawet podczas zawieszenia podróży”.
„W czerwcu ubiegłego roku rozpoczęliśmy globalną kampanię „Przyjdź i powiedz dzień dobry”, aby zachęcić chińskich podróżnych do planowania i rezerwacji wakacji w Australii” – powiedział rzecznik.
„Ważne jest, aby nasi partnerzy w terenie, tacy jak Ctrip, powiedzieli nam, że popyt na Australię pozostaje duży i że Australia jest niezmiennie najpopularniejszym kierunkiem podróży długodystansowych w Chinach”.
Przyjmuje się, że między Chinami a Australią odbywa się 119 lotów tygodniowo, a Qantas obsługuje tylko pięć z nich.
Doktor Jayasinghe, profesor Selvanathan i profesor Selvanathan zgodzili się, że kampania „Przyjdź i przywitaj się”, rozpoczęta w Chinach w 2023 r., pomogłaby w odbudowie rynku turystycznego, i zalecili dalsze wzmacnianie działań promocyjnych, takich jak te, które pomogłyby zwiększyć liczbę chińskich turystów.
Zaproponowali także prostszy proces wizowy oraz okresowe zwolnienia lub zniżki z opłat wizowych, aby zwiększyć dostęp gości.
„Podejmując kroki w celu przywrócenia chińskiego rynku, przydatne może być zbadanie możliwości ponownego powiązania z niektórymi tradycyjnymi rynkami turystycznymi, takimi jak Japonia, która była głównym rynkiem turystycznym na początku lat 90. XX w., ale potem stopniowo traciła na znaczeniu” – stwierdzili powiedział.
„Ponadto kraje o szybko rosnącej klasie średniej, takie jak Indie, mogą mieć duży potencjał wzrostu jako niezawodne rynki turystyczne.
„Ze względu na bliskość Australii niektóre kraje Azji Południowo-Wschodniej, takie jak Wietnam, Indonezja, Filipiny, Korea Południowa i Tajlandia, mogą również być atrakcyjnymi rynkami źródłowymi turystyki dla Australii”.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych