Dwóch francuskich turystów zostało zastrzelonych po tym, jak udali się na narty wodne, ale obrali niewłaściwy kierunek, aby przekroczyć granicę międzynarodową.
Bill Casey i Abdelali Marchour, obaj posiadający obywatelstwo francuskie i marokańskie, zostali skrytykowani po tym, jak skręcili w niewłaściwym kierunku w nadmorskim kurorcie Saidia na północno-wschodnim krańcu Maroka. Serwis informacyjny Le360 Powiedział, powołując się na świadka.
Algierska straż przybrzeżna aresztowała trzeciego mężczyznę, Ismaila Sanaba, Francuza marokańskiego pochodzenia, który w środę stawił się przed prokuraturą.
Lokalny prokurator Maroka zarządził śledztwo.
Paryż potwierdził dotychczas, że jeden z jego obywateli zginął w wypadku u wybrzeży Afryki Północnej, a inny przebywa w więzieniu w Algierii.
We wtorek w grupie było czterech chłopaków, wszyscy jeździli na skuterach wodnych.
Marokańska gazeta zacytowała Mohameda Kissiego, brata zmarłego młodego mężczyzny, który powiedział: „Zbłądziliśmy, ale szliśmy dalej, aż znaleźliśmy się w Algierii”. strona wujka.
Powiedział: „Wiedzieliśmy, że jesteśmy w Algierii, ponieważ podpłynęła do nas czarna algierska łódź”, a osoby na pokładzie „strzeliły do nas”.
„Dzięki Bogu, że nie odniosłem obrażeń, ale zabili mojego brata i przyjaciela. Aresztowali mojego drugiego przyjaciela” – dodał.
„Pięć kul trafiło mojego brata i przyjaciela. Mój drugi przyjaciel został postrzelony” – cytuje się wypowiedź Casey.
„Zgubiliśmy się i zabrakło nam paliwa” – powiedział, dodając, że uratowała go marokańska marynarka wojenna i odesłała do Marsa Saidia.
Do incydentu doszło w kontekście rosnących napięć między Algierią a Marokiem, które zaostrzyły się w wyniku ich wrogości w stosunku do spornego regionu Sahary Zachodniej.
Granice między krajami Afryki Północnej są zamknięte od 1994 r. a Algierem.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Paryżu poinformowało o tylko jednej śmierci, nie wyjaśniając okoliczności ani miejsca, podając jednocześnie, że inny obywatel został „uwięziony w Algierii” w „incydencie, w którym uczestniczyło wielu naszych obywateli”.
Paryż nie ujawnił tożsamości osoby, która według niego została zamordowana.
Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że „jego Centrum Wsparcia Kryzysowego oraz nasza ambasada w Maroku i Algierii są w bliskim kontakcie z rodzinami naszych obywateli, którym zapewniamy wszelkie wsparcie”.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych