TAra Rae Moss nie uważa już codziennych przyjemności za coś oczywistego. Słynny autor, mówca i orędownik żyje dzięki drobnym przebłyskom piękna. Eksploruje świat w poszukiwaniu małych przejawów radości. Kiedy spotykamy się w Królewskich Ogrodach Botanicznych w pochmurny piątek w Sydney, na horyzoncie pojawiają się srebrne chmury. Wilgoć nadała roślinom inny zielony kolor. Wszędzie rośnie roślinność: ciasno poskręcane paprocie i tulipany wyrastające z gorących, różowych jagód. Moss wysuwa się z butów.
„Jestem podekscytowana jak małe dziecko, gdy czuję trawę i mogę chodzić bez bólu” – powiedziała mi. „Kiedy byłem poważnie niepełnosprawny, wszystko było rozdzielone geograficznie. Do niektórych miejsc trzeba było dojechać samochodem, a na wózku inwalidzkim można było podwieźć.”
Wygląda na to, że bawią się bosymi stopami na podłodze.
„Mogę teraz udać się do miejsc oddalonych o 10 minut spacerem. Z radością odkryłam na nowo wzajemne powiązania przestrzeni” – mówi. „Trudno wyrazić słowami, jak głębokie jest to połączenie”.
Osiem lat temu, po kontuzji stawu biodrowego, u Moss zdiagnozowano zespół złożonego bólu regionalnego, w skrócie CRPS, rzadką chorobę, która według skali bólu McGilla może równać się z porodem lub amputacją palca. W 2021 roku ona, jej mąż, poeta Berndt Selheim i jej córka Sapphira sprzedali niedostępny dom w Górach Błękitnych i przeprowadzili się do domku nad wodą w jej rodzinnej Wiktorii w Kanadzie. Mówi, że choroba rozprzestrzeniła się po zastrzykach z ketaminą w 2021 roku.
„Utknęłam w biologicznym wzorcu myślenia o mojej chorobie i bólu” – mówi. „Wielu lekarzy w różnych krajach i na różnych kontynentach mówiło mi, że nigdy nie wyzdrowieję. Zostałam podzielona na pół jak linijka, a połowa mojego ciała płonęła, zimnym ogniem.
Była zamknięta w domu. Jej praca wyschła. „Zacząłem tracić władzę w prawej ręce. Nie miałem już władzy w prawej nodze. Nie miałem innego wyjścia, jak tylko ruszyć w nieznane.
Aby zbierać informacje na temat swoich powieści, Moss szkoliła się kiedyś jako prywatna próbka i uzyskała licencję na samochód wyścigowy, co oznacza poziom fizycznego zanurzenia się w jej postaciach, który nie jest już możliwy. Jak CRPS zmieniło jej pisanie? „To zmieniło wszystko, na każdym poziomie mojej istoty” – mówi szczerze.
Moss, który będzie przemawiał o godz Our Bodies – dyskusja panelowa w ramach festiwalu All About Women w Operze w Sydney, teraz nazywa się Rae lub Tara Rae. Odzyskanie imienia, pod którym się urodziła, odzwierciedla nową akceptację siebie takiej, jaka jest, przy jednoczesnym poszanowaniu wszystkich sposobów, w jakie nie jest już tą samą osobą.
Jej bestsellerowe kryminały – które zaczęła pisać w wieku 25 lat, po międzynarodowej karierze modelki – często rozgrywają się w przeszłości. Dorastając, była zafascynowana tym, jak zwykli ludzie mogą znaleźć się w niezwykłych okolicznościach.
„Mój oppa został w czasie okupacji wzięty do pracy przymusowej.Piekł chleb, żeby przekupić majstra [for] „Mija dzień i opuszczam teren” – mówi. „Moja matka, która miała małe dzieci, pojechała rowerem do Berlina i przemycała mąkę i cukier przez punkty kontrolne”.
Książkami Moss rządzą silne i bezbronne kobiety, często negocjujące świat ukształtowany przez narzucone im struktury. W przypadku jej dwóch ostatnich powieści, „Wdowy wojennej” i „Duchów Paryża”, jest to Billie Walker, prywatny detektyw podróżujący po patriarchalnym Sydney po II wojnie światowej. W wdowie wojennej, Menażka Ubrana w bluzkę w kolorze kości słoniowej [tied] W łuku cipki w gardle.” Jej opis ubioru – zawsze miło się go czyta – sugeruje głęboką świadomość relacji między wnętrzem a zewnętrzem. Jak możemy albo zostać uwięzieni w rolach, jakie wyznacza nam społeczeństwo, albo całkowicie je zmienić ich.
„Pogląd, że kobiety nie mają władzy, sięga wielu wieków wstecz” – mówi Moss, która w swojej bestsellerowej literaturze faktu „Kobieta z wyobraźni” słynęła z zmagań z wzorcami do naśladowania.
Idziemy obok drzew mirtu cytrynowego w kierunku portu w Sydney. Moss zastanawia się nad okresem poprzedzającym inwazję na Polskę, erą, jej zdaniem, w której osoby niepełnosprawne były mordowane przez reżim nazistowski i uznawane za nieodpowiednie dla społeczeństwa. „Nie mogę pisać o latach czterdziestych XX wieku bez poruszenia kwestii praw człowieka [for people with disabilities] Ponieważ nie chodziło tylko o wojnę, istniał silny element dyskryminacji osób niepełnosprawnych.
W stawie lotosu siedzi ibis z nogami wygiętymi pod dziwnym kątem i wyrazem niepokoju na twarzy. Zbliża się mech. Rozmawia z ptakiem, pytając o jego samopoczucie, jej głos jest łagodny, spokojny. Nie chce, żeby było tłoczno, więc niechętnie odchodzi.
Aby uniknąć biegaczy, sugeruje, żebyśmy usiedli na trawie. Mówi, że CRPS występuje częściej u kobiet. Sama diagnoza jest przywilejem. „Wiemy, że kobiety rzadziej traktują ból poważnie” – mówi. I ona o tym mówi Raport Flexnera, badanie z 1911 r., które zmieniło kształcenie medyczne i wykazało prymat biomedycznego modelu medycyny. Podważyło, przynajmniej na Zachodzie, tradycje terapeutyczne oparte na relacji między umysłem, ciałem i otaczającym nas światem.
Na początku spaceru Moss jest zafascynowany owadem utkniętym w pajęczej sieci, przywiązanym do nitek, jak cieniutka nitka. We wrześniu 2023 roku lekarze z renomowanego ośrodka leczniczego The Spero Clinic potwierdzili, że jej CRPS jest w remisji.
„W kręgach bólu dotarliśmy do modelu biopsychospołecznego [of healing]„Przez długi czas ktoś złamał kostkę, a ja zresetowałam kostkę” – mówi. Potem ludzie zdali sobie sprawę, że istnieje element psychologiczny [to pain] I że niesprawiedliwość społeczna wpływa na sposób, w jaki doświadczamy świata.
„Dla mnie ten dodatkowy skok, który wykonałem, był skokiem duchowym”.
Przeszła radykalną przemianę. Przestałem brać leki. „Zanim dotarłem do kliniki, znów mogłem wyprostować się, korzystając z chodzika. I to w dużej mierze zasługa tego [recovery] To jest praca duchowa, do której się teraz przygotowywałem.
Moss, która wyjaśniła, że nie jest szamanką (tytuł nadawany przez społeczności), przez kilka lat uczyła się, aby zostać praktykującą szamanką. Mówi, że lepiej czuje się w kulturowych i duchowych rytuałach, które były częścią jej północnoeuropejskich przodków, a także ma świadomość ziemi, na której żyje.
„Pracuję, aby pomagać duchom i ludziom zgłaszać niesamowite doświadczenia uzdrawiania” – mówi, argumentując, że pomimo wrogości czasami kierowanej do alternatywnych sposobów duchowości, bezpośrednie doświadczenie duchowe jest naszym prawem z urodzenia.
Stoimy i wracamy przez ogrody, zastanawiając się przez chwilę nad stanem ibisa.
„Nasz świat staje się bogatszy, gdy łączymy się ze wszystkim, co nas otacza” – uśmiecha się. „Jesteśmy istotami duchowymi mającymi ludzkie doświadczenia, a nie ludźmi mającymi doświadczenia duchowe. To ciekawsze, niż nam się wydaje”.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych