Rząd Tasmanii będzie musiał zdecydować, czy zaakceptować znacznie rozwodnioną wersję swojego kluczowego ustawodawstwa antyprotestacyjnego po tym, jak senat stanowy radykalnie zmienił ustawę, aby zmniejszyć jej zakres i kary.
główne punkty:
- Senat Tasmanii znacząco zmienił ustawę anty-protestacyjną rządu liberalnego
- Osłabiła niektóre z podwyższonych kar dla protestujących i usunęła z ustawy nowe naruszenie porządku publicznego
- Sekcja dotycząca wtargnięcia została zmieniona, aby wymagać od policji udowodnienia, że protestujący masowo i celowo utrudniali prowadzenie działalności gospodarczej
Ustawa o ochronie miejsca pracy miała na celu zaostrzenie kar dla protestujących, którzy utrudniają działalność gospodarczą, na przykład protestujących przeciwko środowisku blokujące miejsce wyrębu, zmieniając ustawę o przestępstwach policyjnych, aby wprowadzić nowe, obciążające przestępstwa naruszenia porządku publicznego i wkroczenia.
Protestujący spotkaliby się z podwyższonymi grzywnami lub karą pozbawienia wolności, gdyby sąd uznał, że popełniając wykroczenie zakłócania porządku publicznego, uniemożliwiali pracownikom wejście do miejsca pracy lub gdy popełniając wtargnięcie, uniemożliwiali pracownikom wykonywanie pracy lub stwarzali zagrożenie dla ich praca. bezpieczeństwo prywatne lub pracownicze.
Ale wczoraj ustawodawca odmówił poparcia sekcji dotyczącej uciążliwości publicznych, co oznacza, że nie jest ona już częścią ustawy.
Posłowie dokonali także zasadniczej zmiany w części ustawy, która wprowadzałaby nową zbrodnię kwalifikowanego wkraczania na cudze mienie.
Poprawki zatwierdzone przez Radę obejmowały:
- Żądać od policji udowodnienia, że protestujący „materialnie” przeszkadzali robotnikom i zamierzali to zrobić
- Wyklucz protestujących, którzy utrudniają pracę w swoim miejscu pracy w ramach kampanii przemysłowej lub sporu zbiorowego
- Zmniejszono maksymalne kary dla indywidualnych protestujących z 13 575 USD za pierwsze wykroczenie do 9 050 USD, przy jednoczesnym zwiększeniu maksymalnej kary pozbawienia wolności z 12 miesięcy do 18 miesięcy
- Maksymalna grzywna za drugie wykroczenie zmniejszona z 22 625 do 13 575 USD, a maksymalna kara pozbawienia wolności zmniejszona z 30 miesięcy do 24 miesięcy
- Ponad połowę maksymalnej grzywny w formie prawnej z około 108 600 $ do 45 250 $
Rada Legislacyjna zatwierdziła dziś rano poprawioną wersję projektu.
Jak to się stało?
W maju ustawa przeszła drugi z trzech głosów w legislaturze, a ostateczne głosowanie miało nastąpić wczoraj.
Murchison MLC Ruth Forrest poparła projekt ustawy przed zimową przerwą, ale wczoraj przekonała radę do rozważenia nowych poprawek do prawa, argumentując, że nie zachowuje właściwej równowagi między ochroną pracowników a ochroną prawa do protestów.
Pani Forrest reprezentuje elektorat na dalekim północnym zachodzie Tasmanii, gdzie wiele osób pracuje w górnictwie i leśnictwie i jest miejscem wielu protestów ekologicznych.
Powiedziała, że jest szczególnie zaniepokojona niezamierzonymi konsekwencjami ze strony działu prawnego zajmującego się uciążliwością publiczną, która dotyczy osób blokujących pojazdy i pieszych na drogach publicznych.
Pani Forrest twierdziła, że oznacza to, że nowe wykroczenia mogą być stosowane wobec osób, które nieumyślnie utrudniają pracę pracownikom lub miejsca pracy niezwiązane z protestami.
Jej poprawki do tej części ustawy zostały poparte, ale pani Forrest i Launceston MLC Rosemary Armitage głosowali przeciwko całemu przepisowi, zatapiając go.
Pani Forrest z sukcesem przekazała również poprawki mające na celu zawężenie zakresu zaostrzonego przestępstwa wkroczenia oraz zorganizowanie protestów związanych ze strajkiem przemysłowym.
Nelson MLC Meg Webb i Hobart MLC Rob Valentine zdecydowanie sprzeciwili się wykluczeniu strajku przemysłowego, argumentując, że faworyzowanie jednej klasy protestujących nad innymi jest dyskryminacją; Obaj sprzeciwili się całej ustawie.
Latrobe MLC Mike Gaffney z powodzeniem zmienił ustawę, aby zmniejszyć maksymalne grzywny i kary.
Powiedział, że pierwotne maksymalne kary były nieproporcjonalne do kar za inne podobne przestępstwa i w porównaniu z podobnymi przepisami w innych stanach.
co się teraz dzieje?
Biorąc pod uwagę poprawioną ustawę dziś rano, pani Forrest powiedziała, że chociaż nadal ma obawy, w tych okolicznościach została zachowana najlepsza możliwa równowaga.
„Upieram się, że prawo do protestu jest święte dla naszej demokracji i nie może być zagrożone” – powiedziała ustawodawcy w swoim przemówieniu w trzecim czytaniu dziś rano.
„Protest jest z natury destrukcyjny, ale nie powinien negatywnie wpływać na zdrowie i bezpieczeństwo innych”.
Ponieważ ustawa została zmieniona przez ustawodawcę, zostanie odesłana do Izby Reprezentantów.
Izba Reprezentantów albo zatwierdzi poprawioną ustawę, albo dokona dalszych zmian, w którym to przypadku ustawa musi zostać zwrócona ustawodawcy do dalszej analizy.
Obecna ustawa jest czwartą próbą liberalnego rządu powstrzymania protestujących zakłócających działalność górniczą i leśną.
Rząd Hodgmana uchwalił w 2014 r. samodzielne przepisy dotyczące protestów w miejscu pracy, ale po tym, jak były przywódca australijskiej Partii Zielonych, Bob Brown, odwołał się od wyroku skazującego, Sąd Najwyższy uznał je za niezgodne z konstytucją.
Powszechnie uważa się, że wysoka maksymalna grzywna nakładana przez fizyczne korporacje zgodnie z obecnym prawem jest wymierzona w fundację dr Browna, Bob Brown Foundation, która często angażuje się w protesty mające na celu powstrzymanie kontrowersyjnych operacji leśnych i wydobywczych.
W 2018 r. Rada Legislacyjna odmówiła uchwalenia podobnej, niezależnej ustawy.
Ta ostatnia ustawa przyjęła inne podejście, zaostrzając kary za istniejące przestępstwa.
Rząd konsekwentnie argumentował, że ma mandat do uchwalania przepisów chroniących pracowników przed zakłóceniami protestów, po wygraniu trzech wyborów stanowych podczas wdrażania polityki.
Czas pokaże, czy rząd zaakceptuje restrykcyjny i rozwodniony projekt ustawy, który wprowadzi Rada Legislacyjna, czy też powróci do deski kreślarskiej.
Na konferencji prasowej po uchwaleniu ustawy w czwartek sekretarz ds. zasobów Jay Barnett powiedział, że rząd jest „niezwykle zadowolony z polityki podpisów, którą staramy się realizować od tego czasu”. [the Liberals’ election win in] Rok 2014 minął w Izbie Reprezentantów”.
„To bardzo duży krok naprzód w kierunku poprawy ochrony miejsca pracy dla pracowników i firm, aby umożliwić im pracę z dala od włamań i wtargnięć do miejsca pracy; z dala od ludzi przywiązujących się do sprzętu lub własności” – powiedział.
Barnett powiedział, że rząd „rozważy tę ustawę i dokona przeglądu poprawek”, ale odmówił ustalenia daty głosowania w Izbie Reprezentantów nad ustawą.
„Niedemokratyczne” prawo jest dzikie
Pomimo poprawek przywódca Tasmańskiej Partii Zielonych Casey O’Connor nazwał ustawę „naruszeniem wolności słowa i prawa do pokojowego protestu”, dodając, że „wątpliwe jest, czy jest zgodne z konstytucją”.
„Po przejściu przez ustawodawcę niedemokratyczne, niepotrzebne i antyprotestacyjne ustawodawstwo liberalnego rządu z pewnością stanie się prawem” – powiedziała.
Pani O’Connor powiedziała, że Meg Webb, Rob Valentine, Mike Gaffney, Rosemary Armitage i Sarah Lovell „wszyscy zasługują na uznanie za głosowanie za utrzymaniem prawa do pokojowego protestu”, ale konkretnie wyróżnili liberalne firmy MLC: Leonie Hescott, Jane Howlett, Joe Palmer, oraz niezależne Ruth Forrest i Tanya Rattray i Dean Harris, którzy, jak powiedziała, „nie zasługują na uznanie ani podziękowania”.
„Każdy z nich podkopał dumną, długą historię pokojowych protestów na tej wyspie” – powiedziała.
„Tasmania znajduje się w środku kryzysu zdrowotnego i mieszkaniowego, niszczycielskiej komisji śledczej i trwającej pandemii. Zamiast zająć się tymi krytycznymi kwestiami, rząd Rockcliffe’a nadał priorytet prawom mającym na celu zamknięcie ludzi za korzystanie z ich demokratycznych praw.
– Cóż, lepiej, żeby zbudowali większe więzienia.
Weteran ochrony środowiska, Bob Brown, opisał ustawodawstwo jako „rząd wielkiego biznesu zajmującego się pozyskiwaniem drewna, górnictwem i hodowlą ryb, z których wiele drenuje swoje zyski z Tasmanii, aby zwrócić uwagę na niszczenie pięknego środowiska i dzikiej przyrody Tasmanii”. .
„To nie zadziała. Nie wpłynie to na naszą intencję obrony piękna, przyrody i dzikiej przyrody Tasmanii” – powiedział.
„Jest wielu ze mnie, z których wielu jest młodszych ode mnie, którzy nie dadzą się powstrzymać przed pokojową ochroną mórz, lasów i dzikiej przyrody Tasmanii.
Rząd, zgadzając się na zastraszanie przez korporacje, kryminalizuje skuteczny pokojowy protest, jednocześnie legalizując strzelanie do fok, niszczenie sów i wymieranie papug.
„Do wszystkich obywateli należy decyzja o tym, co powinni zrobić w tym wieku takiego celowego niszczenia przyrody”.
Rodney Crum, prezes Equality Tasmania, powiedział, że wyspa stała się „bardziej otwartym miejscem dla gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych dzięki trzydziestoletnim protestom”.
„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni negatywnymi skutkami tej ustawy. Cieszymy się, że Senat odrzucił zapis ograniczający protesty w miejscach publicznych” – powiedział.
„Ale ogólnie rzecz biorąc, ustawa nadal będzie miała mrożący wpływ na protest i reformy, które z niego wynikną”.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych