Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Wszystko stało się jasne, gdy skierowanie na leczenie z podejrzeniem raka może w dalszym ciągu stanowić ryzyko

Wszystko stało się jasne, gdy skierowanie na leczenie z podejrzeniem raka może w dalszym ciągu stanowić ryzyko

badania, Opublikowano dzisiaj w Lancet Onkologia, finansowana przez Cancer Research UK i organizację charytatywną Barts, jako pierwsza w Anglii bada ryzyko raka u pacjentów, którzy weszli na drogę leczenia pilnie podejrzewanego nowotworu, ale nie stwierdzono u nich wówczas nowotworu. Stwierdzono, że u tych pacjentów ryzyko późniejszego rozwoju nowotworu w ciągu 1–5 lat od początkowej „całkowitej remisji” jest wyższe niż oczekiwano w porównaniu z pacjentami, którzy nie przeszli przez skierowanie.

W Anglii najczęstszą drogą do postawienia diagnozy jest pilna droga skierowania do lekarza w przypadku podejrzenia raka. Spośród 3 milionów pacjentów kierowanych co roku w Anglii na pilną diagnostykę nowotworową, u 7% stwierdza się raka. Pozostaje duża grupa pacjentów, którzy przechodzą te ścieżki, ale nie mają jeszcze raka – grupa, która jest obecnie niedostatecznie zbadana i może potrzebować wsparcia.

Aby określić przyszłe ryzyko raka u tej dużej grupy pacjentów, badacze z Queen Mary, King’s College London, Uniwersytetu Oksfordzkiego i NHS England przeanalizowali dane zdrowotne ponad miliona pacjentów NHS w Anglii. U których po pilnym skierowaniu z powodu podejrzenia nowotworu nie stwierdzono choroby nowotworowej. Ustalili, że od jednego do pięciu lat od pierwszego skierowania zdiagnozowano 63 112 przypadków raka. Stwierdzono, że ryzyko zachorowania na jakikolwiek nowotwór w tej grupie wynosi 4,5% w ciągu 5 lat, co nie jest uważane za wysokie, ale jest wyższe niż u osób w tym samym wieku i tej samej płci w populacji ogólnej.

Wyniki sugerują, że wyższe niż oczekiwano ryzyko zachorowania na raka nie wynika z niewykrycia nowotworu podczas pierwszego skierowania. Zamiast tego późniejsze nowotwory będą prawdopodobnie spowodowane czynnikami wysokiego ryzyka, takimi jak zła dieta, palenie tytoniu lub spożywanie alkoholu. Wyniki sugerują, że istnieje możliwość zapewnienia dodatkowego wsparcia pacjentom, u których nie zdiagnozowano nowotworu w drodze skierowania. Proaktywny nadzór lub ukierunkowane interwencje mające na celu wspieranie zmiany zachowania – takie jak świadomość raka lub inicjatywy zmniejszające ryzyko – mogą być pomocne w zmniejszaniu ryzyka raka.

READ  Miliony bezbronnych Australijczyków nie są szczepione. Zresetowanie zasad może uratować życie

Susan Scott, główna autorka i profesor psychologii zdrowia i wczesnej diagnostyki nowotworów na Uniwersytecie Queen Mary, powiedziała:

„Pilna ocena nowotworu może być dla pacjentów momentem bardzo niepokojącym. Na szczęście u większości nowotworów nigdy nie zostanie zdiagnozowany. W tym badaniu odkryliśmy, że wykluczenie nowotworu nie zmniejsza ryzyka zachorowania na nowotwór w przyszłości. Oznacza to, że pacjenci i lekarze pierwszego kontaktu powinno „Musimy zachować czujność w przypadku wystąpienia nowych lub utrzymujących się objawów. „Moment pilnych skierowań w przypadku podejrzenia raka może być okazją do podniesienia świadomości na temat raka i rozważenia sposobów zmniejszenia ryzyka raka i innych poważnych chorób poprzez pozytywne zmiany zachowań zdrowotnych”.

Badanie obejmowało dane zdrowotne pacjentów NHS w Anglii dotyczące skierowań i diagnoz w zakresie ośmiu głównych ścieżek skierowań w przypadku podejrzenia pilnej choroby nowotworowej: piersi, ginekologia, głowy i szyi, dolnego i górnego odcinka przewodu pokarmowego, płuc, skóry i dróg moczowych.

Naukowcy przyjrzeli się także rodzajom nowotworów, które występują po skierowaniu na leczenie różnymi drogami. Zwiększone ryzyko zachorowania na kolejny nowotwór w ciągu 1–5 lat od skierowania na leczenie było najniższe w przypadku skierowania z podejrzeniem raka przewodu pokarmowego. Największe ryzyko stwierdzono w przypadku skierowań z podejrzeniem raka dróg moczowych lub płuc. W przypadku ryzyka zachorowania na ten sam nowotwór, który podejrzewano przy pierwszym skierowaniu, najwyższe wskaźniki występowały w obrębie głowy i szyi oraz dróg płucnych.

Nasser Al-Turabi, dyrektor ds. dowodów i wdrożeń w Cancer Research UK, powiedział:

„Jedną z możliwych przyczyn prawidłowości zaobserwowanej w tym badaniu jest to, że osoby skierowane do lekarza w trybie pilnym mogą być ogólnie obarczone wyższym ryzykiem zachorowania na raka. Na przykład mogą palić, mieć nadwagę lub otyłość albo mieć historię raka w rodzinie”. Jest u nich większe ryzyko zachorowania na raka w kolejnych latach, mimo że po pierwszym skierowaniu do lekarza pierwszego kontaktu nie doszło do zachorowania na nowotwór. Aby mieć pewność, potrzebne będą dalsze badania. Jeśli zauważysz coś niezwykłego, ważne jest, aby skontaktować się ze swoim lekarzem rodzinnym. „Nawet jeśli badano Cię w przeszłości, jeśli coś nowego się pojawi, nie ustąpi lub się pogorszy, wróć do swojego lekarza rodzinnego”.

READ  Być może neandertalczycy jako pierwsi dokładnie zrelacjonowali ten artykuł: ScienceAlert

Autor Thomas Round, lekarz rodzinny NHS i badacz wczesnego wykrywania nowotworów w King’s College London, powiedział:

„Pilne skierowania z powodu podejrzenia raka są istotnym narzędziem poprawy wczesnej diagnostyki raka. W ciągu ostatniej dekady liczba skierowań podwoiła się, osiągając prawie 3 miliony rocznie. Chociaż tylko 7 na 100 osób otrzymuje diagnozę raka, musimy wesprzeć 93 osoby, które to robią nie. Dostają diagnozę raka”. „Jeśli w tamtym czasie chorowałeś na raka. To badanie po raz pierwszy pokazuje, że chociaż poziom ryzyka nie jest wysoki, jest jednak wyższy, niż moglibyśmy się spodziewać, szczególnie w przypadku pacjentów z pewnymi szlakami metabolicznymi, na przykład z podejrzeniem raka płuc. Ma to znaczenie kliniczne implikacje. „Na przykład grupy wyższego ryzyka mogą w przyszłości skorzystać z niższych progów ponownej oceny objawów, badań i skierowania”.

Badanie, opublikowane w The Lancet Oncology i prowadzone przez autorów z Queen Mary University of London we współpracy z kolegami z King’s College London, University of Oxford i NHS England, zostało sfinansowane przez Cancer Research UK. Fundacja charytatywna Barts finansuje obecnie pensje profesora Scotta i doktora Evansa.

/Wydanie ogólne. Ten materiał od oryginalnej organizacji/autora(ów) może mieć charakter chronologiczny i został zredagowany pod kątem przejrzystości, stylu i długości. Mirage.News nie zajmuje stanowisk korporacyjnych ani stron, a wszystkie opinie, stanowiska i wnioski wyrażone w niniejszym dokumencie są wyłącznie opiniami autorów. Zobacz całość tutaj.