We wtorek polski premier powiedział, że wzrost cen w Chorwacji po przyjęciu euro może być ostrzeżeniem dla Polski.
Mateusz Moravicki powiedział na konferencji prasowej, że przyjęcie przez Chorwację euro, które rozpoczęło się 1 stycznia, doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen paliw, towarów konsumpcyjnych i usług.
„Wybór euro, gdy inflacja jest bardzo wysoka, to trochę jak dolewanie oliwy do ognia i to jest ostrzeżenie dla wszystkich, którzy chcą zmusić Polaków do wejścia do strefy euro” – powiedział Morawiecki.
Na mocy traktatu akcesyjnego z Unią Europejską Polska jest zobowiązana do przyjęcia euro, ale może określić datę, kiedy to nastąpi. Obecny rząd sprzeciwia się odejściu od złotego, choć niektórzy ekonomiści i środowiska biznesowe twierdzą, że przyjęcie euro byłoby korzystne dla polskiej gospodarki.
Morawiecki odrzucił też twierdzenia opozycji, jakoby jego rząd był w dużej mierze odpowiedzialny za wysoką inflację w Polsce, argumentując, że podwyżka cen była wynikiem wojny rosyjsko-ukraińskiej.
„Każdy, kto ma logikę i rozum, dobrze wie, że inflacja przyszła do nas z zagranicy. Została sprowadzona do Polski i jest powiązana z wojną na Ukrainie” – powiedział.
Dodał, że wprowadzenie euro w Polsce teraz spowoduje wzrost inflacji.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Sieć sklepów mięsnych w Botswanie upada, a 23 miliony dolarów i 200 miejsc pracy są na krawędzi
Polscy demonstranci zawieszają wielomiesięczną blokadę granicy z Ukrainą
Zmiany inspirowane kuchnią japońską nadchodzą w 7-Eleven