W piątek czasu lokalnego przyłapano ogromnego aligatora niosącego kanałem martwe ciało mieszkańca Florydy.
Świadek po raz pierwszy zauważył 4-metrowego aligatora z ofiarą zaciśniętą w szczękach na ulicy mieszkalnej w Largo, małej społeczności cztery mile na południe od Clearwater. Donosi „The New York Post”..
„Zdałem sobie sprawę, że w jego ustach było ciało, więc zacząłem nagrywać” – powiedział świadek Jack Marcus Pollard Spectrum Bay News 9.
Pollard, który jechał na rozmowę kwalifikacyjną, powiadomił straż pożarną w Largo, która stacjonowała zaledwie kilka kroków od miejsca śmiertelnego wypadku.
Pollard powiedział, że personel ratunkowy szybko wyciągnął aligatora z wody i strzelił do niego „kilka razy”.
„Było tu wielu moich sąsiadów i to oni powiedzieli mi o aligatorze” – powiedziała placówce Jennifer Dean, mieszkanka okolicy.
„Kiedy tu staliśmy, usłyszeliśmy strzały. Myślę, że zabili krokodyla”.
Biuro szeryfa hrabstwa Pinellas potwierdziło, że ofiarę i aligatora wyłowiono z kanału, ale nie chciało powiedzieć, czy to oni pociągnęli za spust.
Na miejscu zdarzenia śledczy stali obok zakrwawionego aligatora, który wydawał się mieć co najmniej 3 metry długości.
Obszar ten położony jest w pobliżu słynnego parku Ridgecrest, w którym znajduje się jezioro o powierzchni 5 akrów, w którym żyją aligatory.
Według Dean aligatory regularnie wędrują po okolicy, ale ten zabity w piątek był jednym z największych, jakie kiedykolwiek spotkała.
Śledczy wciąż próbują ustalić przyczynę śmierci Florydy.
Ta historia pierwotnie ukazała się w New York Post i została powielona za zgodą.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Australia odnotowała najzimniejszy kwiecień od 2015 roku
Najzimniejszy kwiecień w Australii od 2015 r. i najcieplejszy kwiecień na Ziemi w historii
Mężczyzna został uratowany 26 lat po porwaniu, gdy był nastolatkiem