Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Australijski handel ujawnia, dlaczego niektórzy górnicy są biedni

Australijski handel ujawnia, dlaczego niektórzy górnicy są biedni

Australijski handlarz, który pracował w lukratywnym przemyśle wydobywczym, ujawnił, że wielu górników jest skrycie biednych.

Asher Shaw zgromadził ponad 300 000 wyświetleń na TikToku, pokazując, że pomimo wysokich zarobków nie wszyscy ludzie pracujący w przemyśle wydobywczym są bogaci.

Młody Australijczyk twierdził, że ludzie zarabiający ponad 4000 dolarów tygodniowo żyją tydzień po tygodniu i jest ku temu prosty powód.

„Ludzie zarabiają średnio od 2000 do 4000 dolarów tygodniowo po opodatkowaniu, a mimo to nadal są bardzo biedni i żyją z tygodnia na tydzień” – powiedział.

Choć brzmi to „szalenie” – powiedział Shaw, powodem jest to, że pracownicy kupują błyszczące rzeczy i nagle ich ogromne pensje zostają pochłonięte.

Pracownicy wyjeżdżają na drogie wakacje, kupują drogie zegarki, narty wodne i samochody, w związku z czym utknęli w tygodniowym cyklu, za który starają się w pełni zapłacić – powiedział.

Problem „wymknął się spod kontroli” – stwierdził, a pracując w kopalni, zdajesz sobie sprawę, że ludzie, którzy zarabiają ponad 150 000 dolarów, wciąż zarabiają na życie co tydzień.

W rzeczywistości Shaw powiedział, że ludzie mogą pracować w przemyśle wydobywczym przez ponad dekadę, a następnie odejść bez otrzymania czegokolwiek ze względu na swoje nawyki związane z wydawaniem pieniędzy.

„Spędzają 10 lat, nie mając nic do pokazania i szkoda, że ​​spędzili te 10 lat i poświęcili cały ten czas z dala od rodzin, a potem wyszli z niczym” – powiedział.

Młody handlarz powiedział, że praca w kopalniach i przebywanie w towarzystwie ludzi, którzy „marnują” swoje pieniądze, pobudziło go do działania.

Opinia Shawa wywołała dyskusję w komentarzach, a ludzie twierdzili, że niewłaściwe wykorzystanie pieniędzy nie jest równoznaczne z byciem biednym.

„No cóż, nie są całkiem spłukani, jeśli kupią Land Cruisery, Commodore i skutery wodne! To są aktywa, synu” – napisał jeden z nich.

READ  Mamy z SYDNEY toczą wojnę z właścicielami nieruchomości

Podobnie inny skomentował i stwierdził, że istnieje „duża różnica” między byciem biednym a złym zarządzaniem pieniędzmi.

Jeden z nich napisał, że tyrada Shawa uświadomiła im, że mają różne wyobrażenia na temat znaczenia bankructwa.

„To nie jest bieda, to życie ponad stan. Ktoś powiedział, że biedni to ci, którzy znajdują się poniżej granicy ubóstwa.

Inny twierdził, że życie ponad stan jest częstym objawem bycia najlepszym pracownikiem, ponieważ „im więcej zarabiasz, tym więcej wydajesz”.

Inna osoba podzieliła się tym, że większość górników nie planuje długoterminowej pracy w branży, ale w efekcie zaciąga ogromne długi, których nie może sobie pozwolić na spłatę.

Jeden z nich nazwał ten syndrom „złotymi kajdankami” i stwierdził, że pracownicy FIFO przed rozpoczęciem pracy muszą przejść 12-miesięczne szkolenie z zakresu budżetowania.

Inny zauważył, że większość górników radziła sobie znacznie lepiej niż przeciętny Australijczyk, który zarabiał 800 dolarów tygodniowo.

Miejsca pracy w sektorze wydobywczym są konsekwentnie uznawane za oferujące najwyższe średnie wynagrodzenie w Australii.

Według Seek na pierwszym miejscu znajdują się zawody w górnictwie, a średnia pensja osoby pracującej w górnictwie wynosi 116 000 dolarów, co oznacza spadek o 14% w porównaniu z 2013 rokiem.

Praca FIFO staje się coraz popularniejszym wyborem kariery wśród Australijczyków, a zakłady wydobywcze i energetyczne w całym kraju poszukują osób do pracy w odległych i regionalnych lokalizacjach.

Według dostawcy usług szkoleniowych AUSINET w Australii zatrudnionych jest 100 000 pracowników FIFO.

Ustalenia robocze FIFO są powszechne w Australii Zachodniej i Queensland.