Vince Allen, inżynier zajmujący się startupami solarnymi, wiedział, że on i jego zespół stworzyli coś wyjątkowego w swoich laboratoriach.
główne punkty:
- Australijska firma fotowoltaiczna zbudowała najbardziej wydajne na świecie komercyjne ogniwa słoneczne
- Firma używa miedzi zamiast srebra do produkcji swoich ogniw słonecznych, ponieważ jest tańsza i bardziej obfita
- Vince Allen, dyrektor generalny Sundrive, mówi, że certyfikowany rekord stawia Australię z powrotem na czele w produkcji ogniw słonecznych
Teraz mają certyfikat potwierdzający, że stworzyli najbardziej wydajne na świecie komercyjne ogniwa słoneczne.
W świecie energii słonecznej ważna jest wydajność.
„Głównymi czynnikami decydującymi o przyjęciu energii słonecznej są wydajność i koszty” – powiedział Allen.
Mówiąc najprościej, wydajność mierzy się ilością energii, którą generujesz na podstawie ilości wpadającego światła słonecznego.
Dziesięć lat temu wskaźnik wydajności komercyjnych ogniw słonecznych wynosił od 14 do 16 procent.
Sundrive pana Allena zbudował ogniwo o wydajności 25,54 procent, co zostało przetestowane przez niemiecki Hamelin Solar Research Institute – firmę specjalizującą się w testowaniu wydajności.
„Wcześniej rekord wynosił 25,26 procent, więc odnieśliśmy dość duży skok” – powiedział.
„W świecie energii słonecznej niezależna certyfikacja ma kluczowe znaczenie, jeśli chcesz zaprezentować swoje odkrycia instytucjom badawczym”.
Kluczowa różnica: brak srebra
Pan Allen i współzałożyciel jego firmy David są podekscytowani poszukiwaniem sposobu na budowę ogniw słonecznych, które nie wykorzystują srebra.
Obecnie 15 procent światowego przemysłowego zużycia srebra przeznacza się na produkcję ogniw słonecznych.
Jest to drogi i ograniczony zasób, którego Allen unikał na rzecz miedzi.
„Myślę, że ważniejszą rzeczą niż ustanowienie rekordu świata jest to, że byliśmy w stanie zrobić to bez srebra” – powiedział Allen.
„Skutecznie przełamaliśmy ten trend miedzią”.
Miedź jest 100 razy tańsza od srebra, jest jej dużo, a ponadto wymaga niższych temperatur przetwarzania, co oznacza mniejsze zużycie energii.
Allen twierdzi, że praktyczna granica wydajności dla komercyjnego ogniwa słonecznego wynosi około 27 procent, co oznacza, że technologia zbliża się do własnego limitu wydajności.
„Widzimy siebie jako dysponującą technologią, która pomoże branży rozwinąć się do następnego etapu dzięki bardziej wydajnym krzemowym ogniwom słonecznym i widzimy szansę, aby znaleźć się na czele kolejnej fali adopcji energii słonecznej” – powiedział.
Kiedy komórki są gotowe na dach?
Jako mała firma konkurująca w branży z technologią i produkcją, minie trochę czasu, zanim firma pana Allena przygotuje panele słoneczne do instalacji.
Ogniwa słoneczne muszą wytrzymać australijski klimat, są objęte gwarancją i mają wytrzymać około 25 lat.
Firma niedawno przeniosła się z Wollongong do większego obszaru w południowym Sydney.
Pan Allen powiedział, że masowa produkcja technologii to długi proces, ale taki jest cel.
„Koncentrujemy się również na zbudowaniu naszej pilotażowej linii produkcyjnej do końca przyszłego roku z panelami gotowymi być może do pierwszej połowy 2023 r.”
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu