Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Bitwa o naprawienie „zepsutego” systemu imigracyjnego Australii

Bitwa o naprawienie „zepsutego” systemu imigracyjnego Australii

W ostatnich dziesięcioleciach Stany Zjednoczone, Kanada i Wielka Brytania były głównymi rywalizującymi ze sobą miejscami docelowymi dla wykwalifikowanych imigrantów. Dziś Niemcy, Rosja, Izrael i Hiszpania znajdują się w pierwszej dziesiątce miejsc docelowych dla wykwalifikowanych pracowników.

Światowy udział Australii w wykwalifikowanych migrantach spadł z trzeciego miejsca w latach 90. do szóstego w 2020 r., czyli z 7 procent do 4 procent. Starzenie się społeczeństwa i spadek liczby urodzeń stanowią wyzwanie dla profili demograficznych wielu dużych gospodarek. Trwa wojna o talenty.

Młodzi wykwalifikowani pracownicy obsadzają miejsca pracy i płacą podatki dochodowe, ograniczają niedobory umiejętności i subsydiują budżety rządowe, aby pokryć rosnące koszty opieki nad osobami starszymi, opieki zdrowotnej i obrony.

nie „wielka australia”

Minister spraw wewnętrznych Claire O’Neill była w tym tygodniu na haku, aby podkreślić, że szeroko zakrojona wieloletnia przebudowa systemu imigracyjnego Partii Pracy nie będzie powtórką kontrowersyjnej „Wielkiej Australii” byłego premiera Partii Pracy, Kevina Rudda.

„Nie chodzi o większy program” – powiedział O’Neal w czwartek w National Press Club. „Potencjalny wpływ zmian, które tutaj zaproponowałem, to prawdopodobnie nieco mniejszy program migracji w czasie”.

Minister spraw wewnętrznych Claire O’Neill rozpoczyna szeroko zakrojoną reformę imigracyjną.

Pomimo wezwań mediów, odmówiła wyznaczenia liczbowego celu dotyczącego całkowitej imigracji do Australii, mówiąc, że będzie to zależało od stanu gospodarki i decyzji podjętych przez rząd i biznes.

Potwierdzenie, że to nie jest „Wielka Australia” 2.0, pojawia się w wrażliwym politycznie czasie, kiedy presja imigracyjna po pandemii została uwydatniona przez niedobory mieszkań i skoki czynszów dla najemców.

Po tym, jak saldo migracji spadło podczas zamykania granic przez COVID-19, napływ netto około 400 000 migrantów do Australii ustabilizował się w zeszłym roku, a według ekonomistów Westpac oczekuje się, że w 2023 r. uderzy kolejne 350 000 osób – mniej więcej podwójnie. epidemia.

To znacząca zmiana w stosunku do zamkniętych granic podczas pandemii, kiedy liderzy biznesu i niektórzy decydenci obawiali się, że „Fort Australia” powstrzyma obcokrajowców przed powrotem do Australii przez wiele lat.

Prezes Banku Rezerw Philip Lowe powiedział w tym miesiącu, że obawy te okazały się błędne.

„Ludzie uwielbiają tu przyjeżdżać” – powiedział National Press Club. „Chcą tu przyjeżdżać, pracować, studiować i cieszyć się wspaniałym standardem życia, z którego wszyscy mamy szczęście.

„Więc ludzie przyjeżdżają tu znowu i masowo, dostarczają pracowników do firm, a my musimy znaleźć dla nich miejsce do życia”.

Podmiejski korek do grilla

Duża liczba imigrantów ponownie staje się „korkiem do grilla” na przedmieściach Australii, co wiąże się z wyraźnym politycznym ryzykiem dla rządu.

READ  Wojna rosyjsko-ukraińska: co wiemy o 33 dniu rosyjskiej inwazji | Ukraina

Ta asymilacja wywołała ostrzeżenia rzecznika koalicji ds. Imigracji, Dana Tehana, że ​​Australia potajemnie powróciła do polityki Wielkiej Australii.

W pełni świadomy delikatnej równowagi rządu w kwestii imigracji, premier Anthony Albanese spotkał się w piątek z przywódcami stanów i terytoriów na posiedzeniu Gabinetu Narodowego. Program obejmował wspólne działania na rzecz poprawy mieszkalnictwa, infrastruktury i świadczenia usług dla rosnącej populacji.

„Musisz zachować spójność społeczną i ogólne zaufanie”, mówi Parkinson. Jednak liczba przybywających imigrantów, jeśli system nie jest odpowiednio zaplanowany, wywiera presję na infrastrukturę, mieszkalnictwo lub świadczenie usług.

Martin Parkinson chce lepiej docierać do wykwalifikowanych imigrantów. Michaela Quelcha

„Więc jeśli nie planujesz lepiej i nie włączasz stanów do procesu, zawsze będziesz nadrabiać zaległości”.

Ponadto przekonanie państw do zwiększenia dostaw mieszkań, infrastruktury i usług byłoby łatwiejsze niż powiedziane.

Potrzebne więcej domów

Aby uniknąć zaostrzenia przez imigrację niedoboru mieszkań i kryzysu czynszowego, źródła rządowe twierdzą, że stany będą musiały zwiększyć i przyspieszyć wydawanie zezwoleń na zagospodarowanie przestrzenne, planowanie i rozwój.

Obejmuje to przezwyciężenie mentalności lokalnych polityków i mieszkańców NIMBY (nie na moim podwórku), aby zbudować więcej mieszkań o średniej gęstości na wewnętrznych i środkowych przedmieściach.

„Imigracja i wzrost liczby ludności są silne, a czynsze rosną, więc stanowi to pewne wyzwanie dla rządów” – mówi Sally Auld, dyrektor ds. inwestycji w JBWere.

Ludziom podoba się pomysł budowy większej liczby domów, ale nie w ich okolicy.

72% osób popiera zachęcanie do budowy większej liczby domów na nowych przedmieściach poza centrami miast, według A Zastąpił sondaż Obserwatorium Politycznego Opublikowane w tym tygodniu przez Sydney Morning Herald I wiek.

Dotacja spadła do 51 procent, aby złagodzić zasady planowania, aby umożliwić więcej domów poza obszarem lokalnym. To spada do 41 procent, jeśli przepisy zostaną złagodzone, aby umożliwić więcej domów na przedmieściach per capita.

Wielka Australia jest „podstępna”, ostrzega liberał Dan Tehan. Nikola Cleary

Utrzymanie zaufania publicznego do systemu imigracyjnego obejmuje również zapewnienie, że pracownicy o niskich dochodach nie czują, że ich płace są uciskane przez tańszych pracowników-imigrantów oraz program zgodności oparty na ryzyku, który dotyczy „wyzysku” pracowników-imigrantów przez mniejszość pracodawców, Parkinson mówi. On mówi.

Jedną z natychmiastowych zmian, która wejdzie w życie 1 lipca, jest podniesienie płacy minimalnej dla tymczasowych wykwalifikowanych pracowników-imigrantów do 70 000 USD. Został zamrożony na 53 900 USD od 2013 roku.

READ  Misja zakończona, Indie wprowadzają moduł księżycowy w tryb „uśpienia”.

Nowy pułap dochodów z migracji tymczasowych umiejętności odzwierciedla, jaka byłaby granica, gdyby została zindeksowana do wynagrodzeń w ciągu ostatniej dekady. O’Neill mówi, że to sprawi, że tak zwany program „wykwalifikowany” przestanie być programem „pracownika-gościa”.

Nawet 21 000 zagranicznych pracowników będzie musiało albo otrzymać znaczną podwyżkę wynagrodzenia, aby spełnić test 70 000 USD, albo grozi im utrata prawa do pracy i życia w Australii, ponieważ ich istniejące wizy stopniowo wygasają od 1 lipca.

Robotnicy i związki, które chciały 90 000 dolarów od TSMIT, mają nadzieję, że wyższa płaca minimalna dla tymczasowych wykwalifikowanych pracowników sponsorowanych przez pracodawców doprowadzi do wyższych płac – nie tylko dla imigrantów, ale także dla pracowników domowych konkurujących na niżej płatnych stanowiskach.

Z drugiej strony firmy z branży hotelarsko-gastronomicznej będą musiały stawić czoła wyższym kosztom wynagrodzeń, co utrudni przetrwanie niektórym marginalnym firmom lub zmusi je do podnoszenia cen dla klientów.

Otwarte pozostaje pytanie, czy Australijczycy będą gotowi na stanowiska takie jak szefowie kuchni, szefowie kuchni, menedżerowie handlu detalicznego i hotelarstwa oraz niektóre skromnie płatne prace w branży motoryzacyjnej i budowlanej.

restauracja & Dyrektor generalny Catering Services Australia, Suresh Manickam, mówi, że zmiana zaostrzy „kryzys niedoboru umiejętności, z jakim borykają się małe firmy z branży hotelarskiej”.

Rząd twierdzi, że nadal będą zagraniczni posiadacze wiz, którzy będą mogli pracować w branżach o niskich zarobkach, takich jak opieka nad osobami starszymi i opieka nad dziećmi, gdzie występuje dotkliwy niedobór pracowników. Studenci i turyści zachowają również prawo do pracy w niepełnym wymiarze godzin.

Ale O’Neill chce podnieść bariery wejścia i podnieść minimalne standardy dla zagranicznych pracowników. Zagraniczni studenci i agenci edukacyjni wykorzystali to badanie jako podstawową metodę stałego pobytu w Australii na stanowiskach niższego szczebla.

Według przeglądu przeprowadzonego przez firmę Parkinson’s, profesora nadzwyczajnego prawa Uniwersytetu w Adelajdzie i eksperta ds. tymczasowej migracji zarobkowej, Joannę Howe, oraz byłego partnera Deloitte, Johna Azariasa, wielu studentów z zagranicy ma słabe wyniki na rynku pracy.

Tylko jeden na trzech jest zatrudniony na stanowisku odpowiadającym jego umiejętnościom, w porównaniu z trzema na czterech lokalnych absolwentów. Ponad połowa absolwentów międzynarodowych szkół wyższych pracuje na stanowiskach wymagających niskich kwalifikacji, takich jak robotnicy i asystenci handlowi, w porównaniu z mniej niż 25 procentami absolwentów krajowych.

READ  Rozmowy zostają wznowione, gdy Ukraina zaprzecza zbombardowaniu magazynu na rosyjskiej ziemi

Co więcej, średnia pensja absolwenta studiów magisterskich po trzech latach studiów wynosi 70 000 USD dla obcokrajowców i 103 000 USD dla miejscowych.

„To jasne, że nie potrafimy uchwycić tego, co najlepsze w naszych międzynarodowych studentach” — mówi Parkinson.

Jednym z problemów jest to, że uzyskanie wizy podyplomowej po ukończeniu przez studentów studiów tutaj może zająć nawet osiem miesięcy. Duże opóźnienia zniechęcają pracodawców do zatrudniania dobrze wykwalifikowanych studentów zagranicznych, a także uniemożliwiają osobom o wysokich kwalifikacjach pozostanie w Australii.

Tymczasem Kanada i inne jurysdykcje otwierają swoje podwoje z krótkim czasem zatwierdzania dla wysoko wykształconych absolwentów z Australii. Dlatego najlepsi studenci wyjeżdżają, a najsłabiej wykwalifikowani absolwenci z zagranicy są skłonni kręcić się w pobliżu, pracując dorywczo i mieszkając w Australii.

„Więc absolwenci utknęli w tych zawodach o niskich kwalifikacjach” – mówi Parkinson.

Przetnij czerwoną wstążkę

Z korzyścią dla biznesu, rząd ograniczy biurokrację i przyspieszy przetwarzanie wiz dla pracodawców, aby zatrudniać obcokrajowców o średnich i wysokich kwalifikacjach.

Wykwalifikowani obcokrajowcy z „grupy o wysokich zarobkach” ze średnimi zarobkami w pełnym wymiarze godzin wynoszącymi co najmniej 98 000 USD – rekomendowani w przeglądzie i jeszcze do ustalenia przez rząd – byliby w stanie uniknąć oceny na podstawie listy zawodów wykwalifikowanych, których brakuje i szybko zatwierdzić wizy sponsorowane przez pracodawcę.

Tymczasowe oferty pracy dla wykwalifikowanych pracowników, które zawierają starsze oferty pracy z początku XXI wieku, będą dalej aktualizowane w czasie rzeczywistym przez Jobs and Skills Australia, aby odzwierciedlić zmieniający się charakter nowoczesnej gospodarki.

Inżynierowie wodoru, specjaliści od cyberbezpieczeństwa, analitycy dużych zbiorów danych, fizycy kwantowi i eksperci od atomowych łodzi podwodnych nie byli uważani za niezbędnych dla australijskiej gospodarki 20 lat temu.

„Możesz zrozumieć, dlaczego pracodawcy twierdzą, że system jest bezużyteczny; nie możemy dotrzeć do ludzi, których potrzebujemy, ponieważ nie mogą ich znaleźć na liście zawodów, ponieważ w tamtym czasie nie istniały te stanowiska”, mówi Parkinson.

Pracodawcy nie będą już musieli ogłaszać miejsc pracy przed zatrudnieniem imigranta. Posiadacze wiz otrzymają większą mobilność w zakresie zmiany pracodawcy, dzięki czemu będą mniej przywiązani do sponsorów. Rząd ma nadzieję, że zmniejszy to wyzysk i zwiększy zaangażowanie migrantów w ich społeczności.

Poprawa systemu, mówi O’Neill, może dodać dziesiątki miliardów dolarów do budżetu federalnego w ciągu następnych 30 lat i mieć realny wpływ na wzrost gospodarczy.

„Najważniejsze jest to, co ten reżim robi dla naszego kraju” – mówi. W tej chwili jest zepsuty, a nasz rząd próbuje to naprawić.