Burmistrz Wyspy Wielkanocnej obwinia ludzi za nieodwracalne uszkodzenia posągów moai w pożarach buszu

Wiele słynnych kamiennych posągów na Wyspie Wielkanocnej zostało uszkodzonych nie do naprawienia po ogromnym pożarze, który ogarnął wyspę w zeszłym tygodniu.

„Nie da się tego określić ilościowo, nie można tego zmierzyć, istnieje uszkodzenie, nie można tego naprawić” – powiedział burmistrz Pedro Edmunds.

„Ponieważ ogień rozgrzewa skałę i pęka”.

Powiedział, że naukowcy odwiedzą wyspę wraz z kierownikami parków, aby ocenić zakres szkód i ustalić, co można zrobić.

„Nie wiem, czy istnieje rozwiązanie tego problemu” – powiedział Edmonds.

Wstępny raport Ministerstwa Kultury, Sztuki i Dziedzictwa Chile mówi, że ogromny pożar, który rozpoczął się we wtorek, pochłonął ponad 60 hektarów i uszkodził nieznaną liczbę świętych posągów Moai.

Wulkaniczny krater Rano Raraku – znajdujący się na liście światowego dziedzictwa UNESCO Parku Narodowego Rapa Nui i gdzie znajduje się wiele posągów – został poważnie uszkodzony przez pożar.

Edmonds powiedział lokalnej stacji radiowej Poeta, że ​​wierzy, iż pożar „nie był przypadkiem” i że „wszystkie pożary w Rapa Nui są spowodowane przez ludzi”.

W raporcie nie podano, co spowodowało pożary buszu, i zapisano, że będą dalsze dochodzenia w sprawie pożaru i spowodowanych przez niego szkód.

„Dla nas to bardzo bolesne widzieć, jak płonęły Moai” – powiedział Francisco Hawa, przedstawiciel ludu Rapa Nui.