Chiński rząd przyznaje, że pręty paliwowe są uszkodzone w reaktorze w elektrowni jądrowej w pobliżu Hongkongu, ale twierdzi, że nie było wycieków radioaktywności.
główne punkty:
- Środowe oświadczenie to pierwszy raz, kiedy rząd skomentował zgłoszony przeciek, odkąd kwestie te zostały poruszone w poniedziałek
- Rząd twierdzi, że organy regulacyjne będą nadzorować środki kontroli zwiększonego poziomu promieniowania reaktora
- Elektrownia Taishan rozpoczęła działalność komercyjną w 2018 r., a w kwietniu 2019 r. doszło do „małego” wycieku radioaktywnego gazu.
Ministerstwo Środowiska i Środowiska poinformowało w środę na swoim koncie w mediach społecznościowych, że w reaktorze nr 1 w elektrowni jądrowej Taishan w prowincji Guangdong wzrosło promieniowanie, ale zostało powstrzymane przez bariery działające zgodnie z planem.
Rząd Hongkongu powiedział, że monitoruje fabrykę i pyta urzędników w Guangdong o szczegóły po tym, jak jego francuski współwłaściciel poinformował w poniedziałek o wzroście „gazów szlachetnych” w reaktorze.
Eksperci stwierdzili, że pręty paliwowe pękły i uwolniły radioaktywne gazy powstałe podczas rozszczepienia jądrowego.
Gazy szlachetne, takie jak ksenon i krypton, są produktami ubocznymi rozszczepienia cząstek cezu, strontu i innych pierwiastków promieniotwórczych.
Ministerstwo poinformowało, że uszkodzona została koperta ochronna na pięć z 60 000 prętów paliwowych reaktora.
„Nie ma problemu z wyciekiem materiałów radioaktywnych do środowiska” – czytamy w oświadczeniu ministerstwa.
Stwierdzono, że promieniowanie w chłodziwie reaktora wzrosło, ale mieściło się w „dopuszczalnym zakresie”.
Ministerstwo powiedziało, że organy regulacyjne będą nadzorować środki kontroli poziomu promieniowania wewnątrz reaktora, ale nie podało żadnych szczegółów.
Ministerstwo zaprzeczyło również raportowi CNN, że regulatorzy zwiększyli poziom promieniowania dozwolonego na zewnątrz elektrowni, aby uniknąć jej wyłączenia.
Powiedzieli, że regulatorzy zapoznali się z raportem o wyższym poziomie promieniowania w reaktorze.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, organ Organizacji Narodów Zjednoczonych, poinformowała w środę, że chińska Komisja Energii Atomowej poinformowała, że „bezpieczeństwo obudowy reaktora jest zachowane” i „nie ma obaw o środowisko”.
Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Jądrowego poinformowała na swojej stronie internetowej, że zakład Taishan wcześniej 9 kwietnia wyciekł „niewielką ilość” radioaktywnego gazu.
Powiedziała, że wydarzenie było „poziomem 0” lub „bez znaczenia dla bezpieczeństwa”.
Zakład Taishan, który rozpoczął działalność komercyjną w grudniu 2018 roku, jest własnością China Guangdong Nuclear Power Group i Electricite de France.
Drugi reaktor został uruchomiony we wrześniu 2019 roku.
Jest to pierwszy z nowego typu tzw. europejskiego reaktora ciśnieniowego zaprojektowanego przez Framatome, którego większość należy do Electricite de France.
AP
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych