Supermarkety zostały dotknięte nieoczekiwanymi brakami produktów w wyniku problemów pogodowych i ciągłego łańcucha dostaw w Australii.
Rolnicy przez kilka miesięcy ostrzegali przed ogólnokrajowymi niedoborami ziemniaków Ogromne ilości upraw zostały „zniszczone” przez dziką pogodę wcześniej w tym roku.
W następstwie tego, bary i restauracje zaczęły zgłaszać trudności z uzyskaniem gorących frytek, gdy zapasy malały, a koszty gwałtownie rosły.
Teraz celem jest inny składnik ziemniaków, a supermarkety informują, że na poziom zapasów chipsów ziemniaczanych „wpłynęły” niekorzystne warunki pogodowe.
PepsiCo Australia, produkująca jedne z najbardziej lubianych chipsów w kraju, w tym Smith’s, Twisties, Sunbites, Burger Rings i Tasty Toobs, powiedziała, że może upłynąć kilka miesięcy, zanim półki sklepowe powrócą do normy.
„Wysoki poziom opadów wpłynął na niektóre uprawy ziemniaków i chociaż zarządzamy dostawami ziemniaków, ściśle współpracujemy z naszymi partnerami detalicznymi, aby zapewnić, że nasze marki będą nadal szeroko dostępne” – powiedział news.com rzecznik giganta handlu detalicznego. Au
„Konsumenci nadal mogą być pewni, że ich ulubione żetony będą dostępne w lokalnych sklepach w nadchodzących miesiącach”.
Uważa się, że niedobór chipsów ziemniaczanych dotyka głównych australijskich supermarketów, w tym Coles, Woolworths i Aldi, a ich dostępność jest różna w całym kraju.
„Ze względu na problemy z łańcuchem dostaw dotykające dostawców, niektóre marki chipsów ziemniaczanych mogą być niedostępne” – powiedział news.com.au rzecznik Coles. „Mamy wiele opcji przekąsek dostępnych dla klientów, których preferowana marka może nie znajdować się na półkach podczas zakupów”.
Popularny produkt jest najnowszym z długiej linii produktów spożywczych dotkniętych kryzysem pogodowym, w tym ogólnokrajowym niedoborem sałaty, a także hummusem oraz różnymi odmianami na przeziębienie i grypę.
Kupujący w mediach społecznościowych wyśmiewali się z tej sytuacji, a niektórzy uznali, że jest to „ostatnia kropla”.
Obecny problem z ziemniakami dotyczy gorących chipsów ziemniaczanych – takich, które są wstępnie krojone i mrożone przez kilka miesięcy, a restauracje ostrzegają, że klienci będą musieli zapłacić więcej za słoną przekąskę.
Restaurator w Adelajdzie wyjaśnił, że po powodziach w Nowej Południowej Walii nie było „wystarczająco dużo ziemniaków”, a Cointinge uniemożliwiło rolnikom zbieranie warzyw, uszkadzając plony.
„Rolnicy nie mogli wyrywać ziemniaków i ziemniaków, które kroją, nie mogą ich używać” – powiedział Daniel Diamante z Chicken Shack w Plimpton. Człowiek ogłaszający zeszły tydzień.
W rezultacie, wyjaśnił, „jego dostawca na razie przestał wytwarzać frytki naszej marki”, a zamiast tego używał „frytek niskiej jakości”, co skutkuje „razem innym chipsem”.
„Problem polega na tym, że powiedzmy, że 20 sklepów w Adelajdzie używa teraz innego chipa, a my rozbijamy te zapasy i wyczerpią się za miesiąc lub dwa” – powiedział.
Jeden pub został pokazany w Nowej Południowej Walii Znak informuje, że „nie są w stanie podać talerzy z załadowanymi frytkami” Wskutek braku gorących frytek w styczniu.
Przewiduje się, że szkody w uprawach ziemniaków osiągną miliony, pozostawiając rolników z trudem związania końca z końcem.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu