Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Czerwony alarm, gdy sonda Mars spadnie na Ziemię

Oryginalna grafika „Going Wrong” z pierwszej strony The Heraldprzypisane mu:

Nie było możliwości dowiedzenia się, gdzie spadły jakieś szczątki, ani nawet czy jakieś szczątki przetrwały tlący się upadek.

Howard powiedział na konferencji prasowej, że zanim Clinton zadzwonił, przewodniczył już posiedzeniu Narodowej Rady Bezpieczeństwa, które wezwało siły obronne do „przygotowania się do radzenia sobie z każdą sytuacją kryzysową”.

Rzecznik Departamentu Obrony, pułkownik Andrew Reynolds, powiedział, że zespoły poszukiwawcze w poszukiwaniu śmieci kosmicznych zostały postawione w stan gotowości.

Uzbrojeni w detektory promieniowania i specjalne pojemniki, ich zadaniem było znalezienie i zebranie wszelkich szczątków skażonych plutonem-238.

Mars 96 został wystrzelony z Kazachstanu w niedzielę rano czasu Sydney na pokładzie rakiety Proton. Jego czwarty etap nie powiódł się, dryfując statek na 87-minutową orbitę okołoziemską.

Gdy tarcie pojazdu spadło, wykonał około 19 zakrętów, zanim spadł na ziemię.

Śmierć skomplikowanego pojazdu to tylko jedna z wielu awarii

Rosyjska sonda Mars 96 byłaby jednym z najbardziej złożonych statków kosmicznych, jakie kiedykolwiek zostały wystrzelone na Czerwonej Planecie.

Wystrzelony w niedzielę rano czasu Sydney, miał raz okrążyć kulę ziemską, zanim ponownie odpalił czwarty etap rakiety Proton, wysyłając 6,7-tonowy statek w 10-miesięczną podróż na Marsa.

W rzeczywistości było to pięć połączonych ze sobą statków kosmicznych. Pięć dni przed osiągnięciem Marsa miał wystrzelić dwa lądowniki, każdy ważący 75 kilogramów.

Statek desantowy posiadał kamery i instrumenty zaprojektowane przez Finlandię, Francję i Stany Zjednoczone.

Każdy lądownik był wyposażony w mikroczipy z nazwiskami 100 000 członków The Planetary Society, międzynarodowej grupy entuzjastów kosmosu, a także w płyty CD z powieściami, dziełami sztuki, a nawet nagraniem audycji radiowej Wojna Światów.

Mars 96 ma również dwa penetratory przypominające strzały, zaprojektowane tak, aby zakopywały się sześć metrów pod powierzchnią, gdzie według niektórych naukowców można znaleźć wodę, a nawet życie. Każde lądowanie i penetrator były zasilane małym pojemnikiem z plutonem wielkości ołówka.

READ  Badania nad szczepionkami prowadzone przez University of Queensland zwalczają guzowatą chorobę skóry - Wiadomości University of Queensland

Głównym celem Marsa 96 było zmapowanie planety z orbity.

Rosja próbowała co najmniej 18 misji na Marsa. Pierwsze dwa, w 1960 r., nie zdołały nawet osiągnąć orbity Ziemi. Trzy kolejne, wystrzelone w 1962 i 1971, wycofały się po utknięciu na orbicie Ziemi — awarię powtórzył w weekend przez Mars 96.

W 1971 Mars 2 rozbił się podczas próby lądowania na planecie. Mars 3 wylądował bezpiecznie, ale kilka sekund później stracił z nim kontakt.

Rosja wystrzeliła cztery sondy marsjańskie w 1973 roku, ale tylko jedna, orbiter, odniosła pełny sukces. Dwie rosyjskie misje lądowania na Księżycu Fobos nie powiodły się w 1989 roku. Rosja planuje kolejną sondę na Marsa w 2001 roku.

Amerykańska sonda została wystrzelona na początku tego miesiąca, aby zmapować Marsa z orbity. Kolejna misja NASA ma wystartować 2 grudnia.

Nie zostało dużo miejsca, bo śmieci krążą w kółko

Nieudany rosyjski odkrywca Mars 96, który wczoraj rozbił się, był tylko jednym z ponad 8000 sztucznych obiektów krążących wczoraj wokół globu.

Kosmiczne śmieci - zarządzaj naszą przestrzenią.

Kosmiczne śmieci – zarządzaj naszą przestrzenią.przypisane mu:

Każdy obiekt o wielkości ponad 10 centymetrów jest śledzony przez globalną sieć radarową Dowództwa Kosmicznego Stanów Zjednoczonych.

„US Space Command jest najbardziej zaawansowanym na świecie, jeśli nie tylko, badaniem kosmicznym i możliwością prognozowania powrotu” – powiedział rzecznik US Space Command podpułkownik Don Blanalp.

W sobotę Dowództwo Kosmiczne monitorowało 8674 obiektów stworzonych przez człowieka w kosmosie, w tym 2296 satelitów, 6301 kawałków szczątków od wypalonych stopni rakietowych po osłony okien statków kosmicznych i 77 sond przemieszczających się poza orbitę ziemską.

Od zarania ery kosmicznej, 4 października 1957 r., kiedy ówczesny Związek Radziecki wystrzelił Sputnika 1, na Ziemię spadło już 15 948 obiektów, w tym 2430 satelitów.

„To częste zjawisko” – powiedział porucznik Blanalp o katastrofach satelitów.

READ  Uwolnienie Terytorium Wiktoriańskiego od blokady | Gwiazda północno-zachodnia

„Zdarza się to dwa razy w tygodniu. Kiedy na orbicie wokół Ziemi znajduje się 8000 obiektów, coś się dzieje cały czas.”

Większość z nich płonie w atmosferze. Inne, takie jak Mars 96, w których znajdują się generatory zasilane plutonem, przyciągają więcej uwagi.

W 1964 roku amerykański satelita zasilany plutonem rozbił się na Oceanie Atlantyckim po nieudanej próbie osiągnięcia orbity. Cztery lata później satelita pogodowy Nimbus ulega awarii po nieudanym wystrzeleniu, ale jego generatory plutonu zostają znalezione i ponownie użyte.

Wszystkie od 12 do 17 misji Apollo zawierały generatory plutonu do generowania energii na powierzchni Księżyca. Generator jądrowy Apollo 13 rozbił się na Oceanie Spokojnym wraz z pozostałościami jego modułu księżycowego. Wszystkie próby wyśledzenia plutonu nie powiodły się.

Dziesiątki sowieckich satelitów szpiegowskich, zaprojektowanych do śledzenia Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, zawierały generatory plutonu. Po zakończeniu misji rakiety zbombardowały generatory na wysoką orbitę okołoziemską, gdzie muszą pozostać przez setki lat.

pobieranie

Jednak kilka się załamało i wróciło na Ziemię. W styczniu 1978 roku w Kanadzie rozbił się jeden nuklearny satelita szpiegowski, Cosmos 954, uwalniając pluton na dużym obszarze.

Mars 96 przeniósł 200 gramów plutonu do czterech pojemników wielkości ołówka, aby zasilić cztery sondy, aby sprowadzić go na powierzchnię Marsa.

Misje Voyager na planety zewnętrzne i Galileo, który obecnie krąży wokół Jowisza, zawierają generatory jądrowe.

Cassini, misja NASA, która wystartuje w październiku przyszłego roku na orbitę Saturna, będzie przenosić system energetyczny z plutonem.