Co się stanie, gdy uciskani ludzie żyjący pod rządami socjalistów w końcu uzyskają niepodległość? Czy prowadzą politykę prowadzącą do ich zniszczenia? Czy posiadają umiejętności niezbędne do korzystania z autonomii? Czy jego transformacja stanie się wzorem do naśladowania dla innych krajów rozwijających się? Michael Van Beek rozmawia z ekonomistą W Instytut Frasera Starszy kolega Matt Mitchell, aby pomóc odpowiedzieć na te pytania w podcaście Overton Window. Mitchell jest współautorem dwóch książek na temat przejścia od socjalizmu do kapitalizmu Polska I Estonia, O czym rozmawiamy w tym tygodniu w odcinku.
„Te dwa kraje zostały wciągnięte w sferę sowiecką” – mówi Mitchell. W obu przypadkach rządy socjalistyczne przejęły kontrolę nad prywatnym przemysłem i stłumiły dysydentów z reżimu. Te przerażające epizody socjalizmu zakończyły się dla narodu estońskiego i polskiego wraz z upadkiem Związku Radzieckiego i obydwom krajom udało się ustalić własną narodową politykę gospodarczą.
„To, co osiągnęli oboje, było naprawdę niezwykłe” – mówi Mitchell. Zarówno Polska, jak i Estonia wykorzystały swoją swobodę do zrównoważenia budżetów, prywatyzacji przemysłu, spłaszczenia systemów podatkowych, cięć wydatków i usunięcia kontroli cen.
„W przypadku Estonii jednostronnie usunięto wszystkie bariery w handlu” – mówi Mitchell. „Muszę to podkreślić, ponieważ jednostronne usuwanie barier w handlu nie jest czymś, co zdarza się we współczesnym świecie”.
Mitchell twierdzi, że kluczem do udanego przejścia między socjalizmem a kapitalizmem jest zrozumienie „porażki socjalistycznego eksperymentu”. Socjaliści twierdzili, że ich system może przewyższać systemy rynkowe. Tak się nie stało.
„Średni dochód wszystkich krajów byłego Związku Radzieckiego wynosił około 30% dochodu zachodnich społeczeństw kapitalistycznych” – mówi Mitchell. Niedobory dóbr konsumpcyjnych, takich jak żywność, odzież i schronienie, były niezwykle powszechne.
W Polsce, kraju Układu Warszawskiego, droga do wolności rozpoczęła się jako ruch robotniczy. Robotnicy utworzyli niesankcjonowany przez Sowietów związek zawodowy, Związek Solidarności, który protestował i organizował strajki przeciwko rządom komunistycznym. Wizyta w Polsce papieża Jana Pawła II, który sam był Polakiem, pomogła zainspirować obywateli do przeciwstawienia się autorytarnemu rządowi. Mitchell zwraca uwagę, że „co trzeci Polak był członkiem Unii Solidarności”.
Dzieło Solidarności cieszyło się popularnością, a upadek wpływów Związku Radzieckiego pozwolił większej liczbie dysydentów działać bez prześladowań. W Polsce oznaczało to, że Polakom udało się ugruntować swoją niepodległość, podczas gdy wcześniejsze próby przeciwstawienia się polityce sowieckiej na Węgrzech i w Czechosłowacji kończyły się wojskowym przejęciem władzy w tych krajach.
„W ciągu kilku lat system socjalistyczny całkowicie stracił poparcie. W Związku Radzieckim było nowe kierownictwo, które nie poparłoby inwazji na Polskę, gdyby wprowadziło reformy. Dzięki pracy Solidarności i innych ugrupowań Polska ostatecznie uzyskała niepodległość.
Droga do niepodległości Estonii, prawdziwej republiki radzieckiej, była inna. Zaczęło się od protestów środowiskowych. Częścią twierdzeń socjalizmu było to, że będzie chronił środowisko, ale praktyka socjalistyczna różniła się od teorii.
„Sowieci wydobyli cały ten fosforan, który często był zanieczyszczony materiałami wysoce radioaktywnymi. „Wrzucono go do ziemi, gdzie przedostał się do dróg wodnych, zapalając się i zanieczyszczając powietrze” – mówi Mitchell.
Ludzie protestowali przeciwko sowieckim planom wydobycia większej ilości fosforanów w Estonii. „Protestowali przeciwko szerszemu systemowi, ale wiedzieli też, że jeśli zaczną protestować z powodu kwestii technicznych, takich jak ochrona środowiska, będzie to dobry sposób na sprawdzenie gotowości państwa do zezwolenia na otwarty sprzeciw” – mówi Mitchell. „Ku ich zaskoczeniu wygrali. W rzeczywistości Sowieci ustąpili i nie kontynuowali dalszego wydobycia fosforanów.
Doprowadziło to do dalszych protestów i ostatecznie Estonia uzyskała niepodległość. „Właściwie protesty rozpoczęły się dlatego, że socjalizm nie spełnił swoich obietnic” – mówi.
Obecność odnoszących sukcesy sąsiadów-kapitalistów pomogła także Estończykom zrozumieć, że socjalizm nie działa. „Jedną z rzeczy, która była naprawdę potężna, był przykład i dowód koncepcji. W przypadku Estonii była to Finlandia” – mówi Mitchell. „Finowie walczyli z Sowietami i mieli własne niepodległe państwo. Porównując kapitalistyczną gospodarkę fińską z socjalistyczną gospodarką estońską, pod koniec socjalistycznego eksperymentu przeciętny obywatel Finlandii mógł kupić znacznie więcej towarów niż obywatel Estonii.
Dla Estończyków ta sprzeczność pokazała wyższość systemu fińskiego nad systemem socjalistycznym. Mitchell zauważa, że tutaj, w Stanach Zjednoczonych, stany takie jak Michigan odniosłyby korzyść, gdyby zwróciły uwagę na bardziej wolne stany i wprowadziły reformy, które sprawdziły się w innych stanach.
Polska i Estonia zajmują szczególne miejsce, ponieważ były świadkami udanych przejść od socjalizmu do demokratycznego kapitalizmu. Ten krok nie był jednak łatwy ani dla Estończyków, ani dla Polaków. Doprowadziło to do dużego bezrobocia w tych krajach. „Kiedy zniknie socjalizm, pojawią się ludzie w wieku 40–50 lat, wyszkoleni do robienia czegoś, czego nikt od nich nie chce” – mówi Mitchell.
To był szok i decydenci w kraju mieli wybór między spowolnieniem a przyspieszeniem zmian. Mogą szybko usunąć lub opóźnić zabezpieczenia państwowe, mandaty i kontrole, aby złagodzić cios. „Myślę, że dowody empiryczne są całkiem jasne, że kraje, które działały szybciej i ambitniej, w rzeczywistości radziły sobie lepiej” – mówi Mitchell.
Estonia dokonała szybkich zmian, Polska została w tyle. Estonia ma się lepiej, bo poszło szybko. „Estonia ma obecnie najniższy wskaźnik ubóstwa ze wszystkich byłych krajów socjalistycznych. Ma najwyższy PKB na mieszkańca ze wszystkich byłych krajów socjalistycznych. Ma więcej start-upów niż jakikolwiek inny kraj w Europie i więcej startupów jednorożców niż jakikolwiek inny kraj w Europie .
Po uzyskaniu niepodległości Mart Laar został pierwszym demokratycznie wybranym premierem Estonii. Mitchell twierdzi, że Lahr opowiedział żart na temat wprowadzenia do ekonomii. „Pierwszą rzeczą, jaką usłyszałem o ekonomii, była historia tego okropnego zachodniego ekonomisty, którego Sowieci nienawidzili, nazwiskiem Milton Friedman. Pomyślałem: «O mój Boże, skoro Sowieci uważają, że ten facet jest taki okropny, to musi być bardzo dobry».
„To nie tak, że wszyscy ci ludzie byli zanurzeni w ekonomii wolnorynkowej. Tylko Mart Lahr i kilku jego kolegów uważało, że polityka wolnorynkowa jest normalna” – mówi Mitchell.
Aby zobaczyć więcej rozmowy, odwiedź podcast Overton Window.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu