Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Korea Północna strzela pociskami artyleryjskimi w pobliżu wysp Korei Południowej

Korea Północna strzela pociskami artyleryjskimi w pobliżu wysp Korei Południowej

Mieszkańcom obu wysp nakazano ewakuację do schronów, a promy zawieszono w związku z jedną z najpoważniejszych eskalacji militarnej na półwyspie od czasu, gdy Pjongjang wystrzelił rakiety w stronę jednej z wysp w 2010 roku.

Jak wynika z oświadczenia opublikowanego przez oficjalną koreańską Centralną Agencję Informacyjną, północnokoreańskie wojsko oświadczyło, że przeprowadziło ćwiczenia morskie „w ramach zwykłego środka zaradczego” przeciwko zagrożeniom ze strony Korei Południowej.

Ministerstwo Obrony Seulu poinformowało, że rywalizujące wojsko wystrzeliło ponad 200 pocisków artyleryjskich w pobliżu Yeonpyeong i Baengneung, dwóch słabo zaludnionych wysp położonych na południe od faktycznej granicy morskiej między obiema stronami.

Stwierdziła, że ​​rakiety wylądowały w strefie buforowej utworzonej na mocy porozumienia o deeskalacji z 2018 r., które upadło w listopadzie po wystrzeleniu przez Koreę Północną satelity szpiegowskiego.

Minister obrony Korei Południowej Shin Won-sik powiedział, że wznowienie ostrzału artyleryjskiego w strefie buforowej „jest aktem prowokacyjnym, który zagraża pokojowi na Półwyspie Koreańskim i prowadzi do eskalacji napięcia”.

Dodał, że w odpowiedzi wojsko Seulu podejmie „natychmiastowy, mocny i ostateczny odwet – musimy wspierać pokój przytłaczającą siłą”.

Według koreańskiej Centralnej Agencji Informacyjnej północnokoreańskie wojsko ostrzegło Seul przed popełnianiem „prowokacji pod pretekstem tak zwanej kontrodpowiedzi”. Zagroziła, że ​​Północ „wykaże zdecydowaną reakcję na niespotykanym dotychczas poziomie”.

Dodała, że ​​wystrzelone pociski nie miały „pośredniego wpływu” na Pingnyeong i Yeonpyeong.

Chiny, główny sojusznik Pjongjangu, wezwał wszystkie strony do „powściągliwości”.

– Nakaz ewakuacji –

Yeonpyeong, liczące około 2000 mieszkańców, położone jest około 115 kilometrów (70 mil) na zachód od Seulu. Baengneung, liczące 4900 mieszkańców, położone jest około 210 kilometrów na zachód od Seulu.

Lokalne władze poinformowały, że mieszkańcom nakazano ewakuację do schronów w ramach „środka zapobiegawczego” przed południowokoreańskimi ćwiczeniami wojskowymi. Południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap poinformowała, że ​​nakaz został zniesiony kilka godzin później.

READ  Domniemane szczątki ludzkie znalezione w pobliżu pola wraku dotkniętej łodzi podwodnej Tytana

Jeden z mieszkańców wyspy powiedział, że „drżeli ze strachu” przed bombardowaniem.

„Na początku myślałem, że pociski wystrzeliła nasza armia… ale później powiedziano mi, że wystrzeliła je Korea Północna” – powiedział lokalnemu nadawcy YTN Kim Jin-soo, mieszkaniec Paengneung.

W listopadzie Seul częściowo zawiesił porozumienie wojskowe z 2018 r. w proteście przeciwko wystrzeleniu przez Pjongjang satelity szpiegowskiego na orbitę. Następnie Północ całkowicie anulowała porozumienie.

„Anulowanie (porozumienia) zwiększa możliwość starć zbrojnych na obszarach przygranicznych” – powiedział AFP Yang Moo-jin, dyrektor Uniwersytetu Studiów Korei Północnej w Seulu.

„Ewakuacja naszych mieszkańców budzi obawy psychologiczne i związane z bezpieczeństwem, co ostatecznie może zdestabilizować gospodarkę Korei Południowej” – dodał.

– Starcie 2010 –

W 2010 roku, w odpowiedzi na południowokoreańskie ćwiczenia z użyciem ostrego ognia w pobliżu granicy morskiej, Korea Północna zbombardowała wyspę Yeonpyeong, zabijając czterech Koreańczyków z Korei Południowej – dwóch żołnierzy i dwóch cywilów.

Był to pierwszy atak na obszar cywilny od wojny koreańskiej toczącej się w latach 1950–1953.

Korea Południowa odpowiedziała ogniem w wymianie ognia, która trwała ponad godzinę, podczas której obie strony wymieniły ponad 200 pocisków, wywołując krótkotrwałą obawę przed wojną totalną.

Stosunki międzykoreańskie osiągnęły najniższy punkt od dziesięcioleci po tym, jak północnokoreański przywódca Kim Dzong Un zapisał w konstytucji status kraju jako potęgi nuklearnej, jednocześnie wystrzeliwując kilka zaawansowanych międzykontynentalnych rakiet balistycznych.

Na spotkaniach politycznych pod koniec roku Kim ostrzegł przed atakiem nuklearnym na Południe i wezwał do wzmocnienia arsenału wojskowego kraju, ostrzegając, że konflikt może „wybuchnąć w każdej chwili”.

Aby odstraszyć Pjongjang, Stany Zjednoczone rozmieściły okręt podwodny o napędzie atomowym w południowokoreańskim mieście portowym Pusan ​​i wystrzeliły bombowce dalekiego zasięgu podczas ćwiczeń z Koreą Południową i Japonią.

Korea Północna określiła to rozmieszczenie jako „celowe, prowokacyjne posunięcia w kierunku wojny nuklearnej”.

READ  Szalony spór z pianistą pociągu

Koreańska Centralna Agencja Informacyjna podała w piątek, że Kim wezwał do wzmożenia produkcji wyrzutni rakietowych „ze względu na panującą niebezpieczną sytuację, która wymaga od kraju lepszego przygotowania na konfrontację militarną z wrogiem”.

Jego oświadczenia pojawiły się po tym, jak Biały Dom oskarżył Koreę Północną o dostarczanie Rosji rakiet balistycznych i wyrzutni rakietowych wykorzystanych podczas niedawnych ataków na Ukrainę. Waszyngton określił to jako eskalację poparcia Pjongjangu dla Moskwy.

cdl-kjk/ceb/dva/tw