Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Moskwa twierdzi, że partia Putina zdobywa głosy w regionach zaanektowanych przez Ukrainę

Moskwa twierdzi, że partia Putina zdobywa głosy w regionach zaanektowanych przez Ukrainę

Kreml ogłosił w zeszłym roku aneksję wschodnich i południowych obwodów, choć nie sprawował nad nimi pełnej kontroli militarnej. Ukraina i jej sojusznicy odrzucili wybory jako fikcję.

Państwowe agencje informacyjne podały, że dane opublikowane przez Moskwę i urzędników agencji wykazały, że wyborcy w regionach ogarniętych wojną, w których Ukraina odzyskuje siły, poparli Jedną Rosję, zdobywając ponad 70 procent głosów w każdym regionie.

Ogólnokrajowe sondaże wychodzą także przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi, które mają przedłużyć rządy Putina co najmniej do 2030 roku.

Jego przeciwnicy żyją na wygnaniu lub w więzieniu, a Moskwa uznała krytykę swojego konfliktu na Ukrainie za przestępstwo i zatrzymała tysiące osób za zabieranie głosu.

Władze utworzyły mobilne lokale wyborcze na kilka dni przed głosowaniem w obwodach donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim, gdzie według Moskwy lokal wyborczy został zaatakowany przez ukraiński dron.

W Doniecku, który od 2014 r. jest częściowo kontrolowany przez separatystów, władze utworzone przez Kreml podały, że ukraińskie ostrzały raniły urzędników wyborczych.

Głosowanie odbyło się także na Półwyspie Krymskim, który Rosja zaanektowała w 2014 roku.

Ukraińskie służby bezpieczeństwa poinformowały, że przygotowały listę „współpracowników” pomagających w organizacji głosowania i zapowiedziały zemstę.

– 'Żyj w pokoju’ –

W Rostowie nad Donem, południowo-zachodnim mieście niedaleko granicy z Ukrainą, które w tym tygodniu zostało zaatakowane przez drony, dwóch wyborców powiedziało AFP, że ich głównym zmartwieniem jest konflikt.

„Chcemy po prostu żyć w pokoju z naszymi dziećmi” – powiedziała 40-letnia Nina Antonova.

„Wszyscy martwią się tym jednym problemem, wojną. Nie mamy żadnych innych zmartwień” – powiedział 84-letni Anatolij, emeryt, który odmówił podania swojego nazwiska.

W Moskwie, w której odbywały się także wybory na burmistrza miasta, wisiało zaledwie kilka plakatów wyborczych.

Wysoki rangą urzędnik wyborczy powiedział, że urzędujący prezydent Siergiej Sobianin, pochodzący z Syberii i sprawujący urząd prokremlowski od 2010 roku, wygrał „zamaskowane” wybory.

READ  Atak rosyjskiego drona na Ukrainie po wycelowaniu w rafinerię | Wiadomości o wojnie między Rosją a Ukrainą

W ciągu trzynastu lat pracy na czele największego miasta Europy Sobianin nadzorował kilka megaprojektów, które zmieniły panoramę Moskwy.

A w 2013 roku omal nie został pokonany przez działacza antykorupcyjnego Aleksieja Nawalnego.

Nawalny, który odmówił głosowania za kratami, został w 2020 r. osadzony w więzieniu na podstawie starych zarzutów o oszustwo, które według jego sojuszników stanowi pretekst do zakończenia jego kariery politycznej.

A Sobianin pokonał wnuka weterana komunistycznego polityka i nieznanego kandydata z nowej partii, która nazywała się „Nowi Ludzie”.

Moskale przed głosowaniem oklaskiwali Sobianina za modernizację miasta.

„Moskwa kwitnie na naszych oczach” – powiedział AFP student Rukhin Alijew (21 lat).

Muzyk Kirill Łobanow powiedział, że Sobianin „bardzo dobrze” spisał się jako burmistrz, zwłaszcza „w zeszłym roku” konfliktu.

Sobianin bagatelizował nasilające się ataki ukraińskich dronów na Moskwę, które uderzyły w Kreml i uderzyły w słynną dzielnicę finansową stolicy.

– 'Wysoki alarm’ –

W regionach graniczących z Ukrainą, które były świadkami powtarzających się ataków, głosowanie kontynuowano przy zachowaniu dodatkowych środków bezpieczeństwa.

Przewodnicząca komisji wyborczej Ella Pamfilowa poinformowała, że ​​głosowanie w Szczebykinie, zbombardowanej dzielnicy obwodu biełgorodskiego, zostało przełożone „ze względu na stan podwyższonej gotowości”.

Według obserwatorów jeden z niewielu wyścigów w 11 strefach czasowych Rosji odbył się w odległym syberyjskim regionie Chakasja, gdzie gubernator Walentin Konowałow ubiega się o reelekcję.

35-letni komunista pokonał kandydata wspieranego przez Kreml w 2018 r. po rzadkiej fali protestów w słabo zaludnionym, górzystym regionie.

W tegorocznej kampanii zmierzył się początkowo z wspieranym przez Moskwę kandydatem Siergiejem Sokołem, który przedstawiał siebie jako wyznaczonego przez Kreml „bohatera”, który walczył na Ukrainie.

Sokol odpadł w ostatniej chwili ze względów zdrowotnych. Konowaliow to jeden z nielicznych, wciąż sprawujących urząd przywódców regionalnych, nie wspieranych przez Kreml.

Burr/J