Netanjahu: Izrael mógłby „z łatwością” znaleźć się w pierwszej dziesiątce gospodarek świata

Premier Benjamin Netanjahu powiedział w środę na spotkaniu w Ministerstwie Finansów, że jeśli państwo żydowskie będzie kontynuować obecną ścieżkę rozwoju, znajdzie się wśród 10 największych gospodarek. Rozmowa poświęcona była obchodom 20. rocznicy planu gospodarczego z 2003 r., który realizował, gdy był ministrem finansów, oraz ocenie jego osiągnięć.

„Trzy najważniejsze rzeczy, które zrobiliśmy to: ograniczenie wydatków rządowych, obniżenie podatków i – bez wątpienia – zreformowanie Bechera” – powiedział izraelski przywódca, odnosząc się do ustawodawstwa liberalizującego rynki finansowe w Izraelu.

„Tutaj nie było rynku kredytowego. To było szaleństwo i nadal mamy z tym problemy. Rozmawiamy z ministrem finansów o tym, jak stworzyć dodatkowe źródła kredytu”.

„Mamy gęstą gospodarkę opartą na wiedzy” – dodał Netanjahu. „Obecnie otrzymujemy 20% startupów w AI i trochę więcej w cybernetyce. Stany Zjednoczone są na pierwszym miejscu, my na drugim i jesteśmy 1/1000 światowej populacji”.

„Możemy z łatwością znaleźć się w pierwszej dziesiątce gospodarek świata. Musimy kontynuować ten trend; nigdy nie jest on stały, ale zawsze musi się poprawiać”.

Wezwał Netanjahu do „kontynuowania naszej działalności, która przekształciła Izrael we wschodzącą potęgę na świecie”.

„Pozycja Izraela jako aktywa gospodarczego dla Stanów Zjednoczonych i krajów zachodnich cały czas rośnie. Chociaż zależy to od różnych wydarzeń, jej podstawą jest dopracowanie gospodarki oraz uczynienie jej silniejszą i bardziej konkurencyjną. Twoją misją jest zapewnienie przyszłość Izraela”.