Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Nowa rosyjska załoga przybywa na stację kosmiczną

Nowa rosyjska załoga przybywa na stację kosmiczną

Trzech rosyjskich kosmonautów bezpiecznie przybyło na Międzynarodową Stację Kosmiczną i zadokowało tam swoją kapsułę Sojuz w ramach trwającej 20 lat misji wspólnej rosyjsko-amerykańskiej obecności na orbicie pomimo napięć związanych z inwazją na Ukrainę.

Data nadeszła około trzech godzin i 10 minut po tym, jak statek kosmiczny Sojuz z nowym zespołem kosmonautów wystartował z rosyjskiego kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.

Według NASA, dokowanie odbyło się, gdy Sojuz i stacja kosmiczna unosiły się 420 kilometrów nad wschodnim Kazachstanem.

Oglądaj najnowsze wiadomości na Channel 7 lub streamuj za darmo na 7 plus >>

Dowódca Sojuz Oleg Artemyev kierował zespołem, a dwóch nowicjuszy w lotach kosmicznych, Denis Matveev i Sergey Korsakov, dołączyli do niego w misji naukowej zaplanowanej na sześć i pół miesiąca.

Start został wystrzelony na żywo przez NASA TV oraz na stronie internetowej Agencji Kosmicznej USA.

NASA poinformowała, że ​​minie około dwóch godzin po zadokowaniu, zanim załoga przeprowadzi standardowe testy szczelności i ciśnienia na pasie startowym do stacji kosmicznej, zanim trzej astronauci będą mogli otworzyć włazy do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Następnie dołączą do obecnej siedmioosobowej załogi stacji i zastąpią trzech, którzy mają wrócić na Ziemię 30 marca – astronautów Petera Dubrova i Antona Shkaplerova oraz amerykańskiego astronautę Marka Vande Hee.

Vande Hei ustanowi rekord NASA 355 dni na orbicie, zanim wróci do Kazachstanu na pokładzie kapsuły Sojuz z dwoma innymi astronautami.

Trzej astronauci NASA – Tom Marshbourne, Raja Chari i Kayla Baron – oraz jego niemiecki kolega Matthias Maurer z Europejskiej Agencji Kosmicznej pozostają na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z nowo przybyłymi do następnej sesji dwa miesiące później.

Czterech członków załogi przybyło razem w listopadzie na pokładzie SpaceX Crew Dragon wystrzelonego z NASA Kennedy Space Center na Florydzie, aby rozpocząć sześciomiesięczną misję na orbicie.

READ  Naukowcom właśnie udało się ożywić dodo

Uruchomiona w 1998 r. platforma wyszukiwania jest nieprzerwanie zajęta od listopada 2000 r., wspierana przez partnerstwo prowadzone przez Stany Zjednoczone i Rosję, w tym Kanadę, Japonię i 11 krajów europejskich.

Ostatnia zmiana w personelu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ma miejsce, gdy trwałość wieloletniej współpracy amerykańsko-rosyjskiej w kosmosie jest testowana przez rosnącą animozję między dwoma byłymi wrogami zimnej wojny w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę w zeszłym miesiącu.

W ramach amerykańskich sankcji gospodarczych przeciwko rządowi rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w zeszłym miesiącu prezydent USA Joe Biden nakazał ograniczenia eksportu zaawansowanych technologii, które, jak powiedział, mają na celu „osłabienie” rosyjskiego przemysłu lotniczego, w tym jego programu kosmicznego.

Następnie Dmitrij Rogozin, dyrektor generalny Rosyjskiej Agencji Kosmicznej Roscosmos, skrytykował serię tweetów sugerujących, że sankcje USA mogą „zniszczyć” zbiorową pracę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i spowodować deorbitację samej stacji kosmicznej.

Tydzień później Rogozin odpowiedział, ogłaszając, że Rosja przestanie dostarczać lub utrzymywać rosyjskie silniki rakietowe używane przez dwóch amerykańskich dostawców przemysłu lotniczego dla NASA, sugerując, że amerykańscy astronauci mogliby użyć „miotły” do osiągnięcia orbity.

Mniej więcej w tym samym czasie Rosja poinformowała, że ​​wstrzymała wspólne badania Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z Niemcami i wymusiła anulowanie wystrzelenia brytyjskiego satelity z Bajkonuru o jedenastej godzinie.

Urzędnicy NASA powiedzieli, że członkowie załogi amerykańskiej i rosyjskiej Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, chociaż są świadomi wydarzeń na Ziemi, nadal pracują ze sobą zawodowo i że napięcia geopolityczne nie wpłynęły na stację kosmiczną.

„NASA kontynuuje współpracę ze wszystkimi naszymi międzynarodowymi partnerami, w tym z państwową korporacją kosmiczną Roscosmos, w celu kontynuowania bezpiecznych operacji” stacji kosmicznej, powiedział prezydent NASA Bill Nelson, zwracając się do 60 000 pracowników amerykańskiej agencji kosmicznej w filmie „City Hall” w poniedziałek.