Zdjęcie: Alexandros Michaelidis / Shutterstock.com
Premier Viktor Orban powiedział w cotygodniowym wywiadzie wyemitowanym w piątek w publicznym radiu, że powrót siły nabywczej konsumentów, równolegle z niższą inflacją i poprawą konkurencyjności gospodarczej, doprowadzi do ożywienia gospodarczego od trzeciego kwartału.
Orban stwierdził, że rok 2023 jest „rokiem, który zmiażdży inflację” i wskazał na sukces rządowych działań mających na celu obniżenie CPI poniżej 10% do końca roku, w tym pułapów cenowych, zamrożenia stóp procentowych, internetowej platformy monitorowania cen żywności oraz obowiązkowe rabaty. W dużych sieciach supermarketów.
Podkreślił, że rząd przejął od Węgierskiego Banku Narodowego (MNB) zadanie walki z inflacją, ponieważ „scyzoryk” banku centralnego nie wystarczył, aby ściąć „ogromne drzewo”, jakim stały się rosnące ceny konsumpcyjne.
Powiedział, że płace realne wzrosną „być może w sierpniu, ale na pewno we wrześniu”.
Orban powiedział, że gospodarka zaczęła się rozwijać w trzecim kwartale, a PKB będzie nadal rósł w czwartym kwartale
Wskazując na prognozy gospodarcze, według których wzrost gospodarczy Węgier „może z łatwością być największy” w 2024 r., stwierdził, że węgierskie firmy „dobrze przystosowały się” do kryzysu energetycznego, poprawiając efektywność i zwiększając konkurencyjność węgierskiej gospodarki.
Dodał: „To stwarza możliwość… że rok 2024 będzie rokiem ożywienia wzrostu gospodarczego”.
Mówiąc o opóźnieniu w przekazaniu Węgrom środków unijnych wynikającym z obaw wyrażonych przez Komisję Europejską w kwestiach związanych z praworządnością, Orban stwierdził, że Bruksela „spowalnia”.
Opisał pytania, które Komisja Europejska zadała Węgrom na temat sądownictwa, takie jak „Czy jest wystarczająco dużo przestrzeni biurowej dla sędziów?”, Jako „śmieszne” i stwierdził, że cała debata jest obecnie „śmieszna”.
Dodał: „Bruksela jest nam winna ponad trzy miliardy euro”.
Orban zauważył, że „biurokraci w Brukseli” czekają na wyniki październikowych wyborów w Polsce. Powiedział: „Bruksela chce obalić polski rząd… Chcą lewicowego rządu w Polsce… i zostawić Węgry samym sobie”.
Dodał: „Jeśli władzę w Polsce przejmie konserwatywny rząd… oba kraje zawsze będą się wspierać i Bruksela będzie musiała pójść na kompromis”.
Wesprzyj Budapeszteński Magazyn Biznesowy
Produkcja dziennikarstwa godnego tej nazwy to kosztowny biznes. Od 27 lat wydawcy, redaktorzy i reporterzy Budapest Business Journal dokładają wszelkich starań, aby dostarczać Państwu wiadomości biznesowe, które się sprawdzają, informacje, którym można zaufać, które są oparte na faktach, dokładne i dostarczane bez strachu i przychylności.
Organizacje prasowe na całym świecie miały trudności ze znalezieniem modelu biznesowego, który umożliwiłby im dalsze doskonalenie się bez uszczerbku dla ich wydajności. Niedawno niektórzy eksperymentowali z pomysłem zaangażowania swoich najważniejszych interesariuszy: czytelników.
Tę samą szansę chcielibyśmy zaoferować naszym czytelnikom. Chcielibyśmy zaprosić Cię do pomocy w dostarczaniu wysokiej jakości dziennikarstwa biznesowego, którego potrzebujesz. Kliknij nasz przycisk „Wspieraj BBJ” i możesz wybrać, ile i jak często przesyłasz nam swoje datki.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu