Południowoazjatycka społeczność zachodniego Londynu, znana lokalnie jako Małe Indie, zastanawiała się nad historią Wspólnoty Narodów, gdzie królowa Elżbieta II, najdłużej panująca brytyjska monarchini i symbol stabilności w burzliwej epoce, która była świadkiem upadku Imperium Brytyjskiego, zmarł. .
Associated Press donosi, że śmierć królowej w Southall ponownie otworzyła stare rany złożonej historii.
„Czujesz, że twoje serce idzie do rodziny, ponieważ była matką, była babcią, a potem została królową kraju” – powiedział Dalawar Majeed Chaudhry, właściciel pakistańskiej restauracji w South Hall.
Choudary dodał jednak, że wielu członków społeczności miało „mieszane reakcje” z powodu brytyjskiej historii kolonialnej.
Pierwsi imigranci z South Hall z Azji Południowej opuścili subkontynent indyjski w ciągu dekady podziału w 1947 roku, przybyli do Londynu, aby pracować na liniach montażowych fabryki i jako personel eskortujący na lotnisku Heathrow.
Płace były niskie, a godziny pracy długie.
W szczególności robotnicy z północnych Indii stracili ziemię i oszczędności w wyniku exodusu, który towarzyszył podziałowi Indii.
Ta burzliwa historia, w połączeniu z niedawnym pojawieniem się ruchów społecznych, takich jak Black Lives Matter, doprowadziła do przebudzenia wśród młodych ludzi, którzy chcą analizować spuściznę kolonialną.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Polski Instytut Sztuki Filmowej powołuje nowego prezesa po dymisji Radosława Śmijewskiego
Joanna Lisowska – droga do sławy na polskiej scenie
Ogłoszono tytuły Dni Polskich na rok 2024