Zaledwie 10 km od granicy z Queensland mieszkańcy „tymczasowego obozu dla uchodźców” w Nowej Południowej Walii twierdzą, że są całkowicie bezdomni z powodu surowych kontroli granicznych.
W całym kraju setki mieszkańców stanu Queensland, którzy nie kwalifikują się do wypróbowania nowej kwarantanny domowej, nadal tkwią w innych stanach.
Na terenach targowych rodziny, zwierzęta domowe i ludzie koczowali w namiotach lub schronili się w spaniu w swoich samochodach.
„Istnieją już tysiące. Tysiące ludzi na tej samej łodzi”, powiedziała Freda Norris, mieszkaniec Queensland.
Leah Gilland mieszka w hatchbacku.
„To, co nam robią, jest straszne”, powiedziała. „Czuję się niechciana, niemile widziana i niekochana”.
Wendy Riddoch mówi, że przeszła przez ciężkie czasy.
Pani Riddoch i jej w pełni zaszczepiony, wolny od wirusów pies Teddy śpią w nieszczelnej przyczepie kempingowej, dopóki nie pozwolą im podróżować do Townsville.
„To wyzwanie każdego dnia” – powiedziała Riddock.
„To, co widzisz za mną, to wszystko, co mam teraz.
„Żadnych centów na moje nazwisko na opłacenie lotów”.
Ci, którzy utknęli, zajmują się działalnością charytatywną i wspierają się nawzajem.
Rząd Queensland twierdzi, że ostrzegał ludzi kilka miesięcy wcześniej przed przepisami dotyczącymi granic, a powracający mieszkańcy powinni byli wiedzieć lepiej.
Ale wszystkie mają swoją historię i nikogo nie stać na poddanie się kwarantannie w hotelu.
Premier Anastasia Balaschuk powiedziała, że decyzja o tym, kiedy ponownie otworzyć granice, jest mało prawdopodobna przed rządem rządu w przyszłym miesiącu.
Tydzień później międzynarodowe podróże mają zostać wznowione w Nowej Południowej Walii, co oznacza, że niektórzy ludzie, którzy utknęli za granicą, mogą podróżować do Londynu lub Los Angeles, zanim będą mogli jechać do Queensland.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Szokujące nowe nagranie kobiety zabierającej zmarłego wujka do banku po pożyczkę
Podróżni skarżą się, że na lotnisku w Dubaju „kończy się jedzenie” po gwałtownej burzy
Mieszkaniec Melbourne jest wśród osób, które utknęły na lotnisku w Dubaju po gwałtownych powodziach