Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Prezydent Chin Xi Jinping serdecznie wita prezydenta Francji Emmanuela Macrona, gdy Chiny starają się przeciwstawić Stanom Zjednoczonym

Prezydent Chin Xi Jinping serdecznie wita prezydenta Francji Emmanuela Macrona, gdy Chiny starają się przeciwstawić Stanom Zjednoczonym

„W tym sensie Macron jest prawdopodobnie najważniejszym partnerem Pekinu w Europie” – powiedział. Macron jest często uważany przez dyplomatów za ważną siłę napędową głównych polityk w Unii Europejskiej.

Macron udał się do Chin z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, obie naciskały Chiny na Ukrainę, ale nie udało im się wydobyć żadnych publicznych zmian w nastawieniu Xi.

Jednak Macron otrzymał pełne traktowanie z czerwonego dywanu.

Obaj przywódcy spotkali się w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie. agencji Reutera

Von der Leyen nazwała Chiny „opresyjnymi” w krytycznym przemówieniu przed swoją podróżą i czasami zachowywała się chamsko w Pekinie, z cichymi pozdrowieniami na lotnisku i nie była zapraszana na niektóre wydarzenia państwowe z Xi i Macronem.

wspierane przez państwo chińskie Globalne czasy A gazeta napisała w czwartkowym artykule redakcyjnym: „Dla wszystkich jest jasne, że bycie strategicznym zwolennikiem Waszyngtonu to ślepy zaułek. Uczynienie stosunków chińsko-francuskich mostem współpracy między Chinami a Europą jest korzystne dla obu stron i dla świata”.

Trochę pochlebstwa

Część magii Xi zadziałała, powiedział agencji Reuters Jean-Pierre Raffarin, były premier Francji, który dużo podróżował do Chin, w kuluarach ceremonii podpisania umowy w Wielkiej Hali Ludowej.

„Czy dyplomacja nie jest czasem rodzajem pochlebstwa?” Powiedział. Zawsze jest tego trochę w relacjach międzyludzkich. Każda strona gra z tym.”

W Waszyngtonie dyplomatyczne zaangażowanie Chin wobec Francji jest traktowane z pewną dozą podejrzliwości.

Chiny będą cieszyć się z odsunięcia od Ukrainy, które zbliży je gospodarczo do Europy, ponieważ stosunki ze Stanami Zjednoczonymi są kwaśne, mówili ludzie zaznajomieni z myśleniem rządu USA, ale taka zmiana jest w tym momencie mało prawdopodobna.

Według osób, które odmówiły ujawnienia nazwisk, Waszyngton przyjmuje podejście wyczekujące w europejskich stosunkach z Pekinem w sprawie Ukrainy. W czwartek Macron wezwał Pekin do rozsądnych rozmów z Rosją w sprawie wojny na Ukrainie, podczas gdy von der Leyen powiedziała, że ​​Xi wyraził chęć rozmów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

READ  Korea Północna potwierdza pierwszą epidemię COVID-19, mówi, że „największy incydent kryzysowy” ma miejsce w Pjongjangu

Xi nie wspomniał o możliwej rozmowie z Zełenskim w chińskich oficjalnych raportach z jego wypowiedzi po spotkaniach.

Analityk Barkin powiedział, że Macron nie wydaje się czerpać wiele z podróży.

„Macronowi wydawało się, że może skłonić Xi do zmiany podejścia do wojny” – powiedział. „Dał Xi serię prezentów – potępiając segregację jako pułapkę, przyprowadzając ze sobą ogromną delegację biznesową i potwierdzając swoje poparcie dla strategicznej autonomii – nie otrzymując wiele w zamian”.

Zaloty Chin do Macrona są częścią lawiny ruchów dyplomatycznych w tym roku, gdy próbują wyrwać się z powstrzymywania przez Stany Zjednoczone pośród nieporozumień dotyczących Tajwanu, wojny na Ukrainie i kierowanych przez USA ograniczeń eksportu technologii.

Chiny zwiększyły w tym roku swoje wydatki dyplomatyczne o 12,2 procent, a przywódcy i wyżsi urzędnicy z Singapuru, Malezji, Hiszpanii i Japonii odwiedzili w ciągu ostatnich kilku tygodni.

W marcu Chiny pomogły wynegocjować niespodziewane odprężenie między Arabią Saudyjską a Iranem, a Pekin przedstawił się jako rozjemca na Bliskim Wschodzie, kierujący się pragnieniem stworzenia wielobiegunowego świata.

Zaangażowanie między Chinami a UE będzie kontynuowane w nadchodzących tygodniach, a koordynator ds. polityki zagranicznej Josep Borrell i niemiecki minister spraw zagranicznych mają przybyć do Pekinu.

„Chiny i Europa nadal mogą być partnerami” – powiedział Wang Yue, dyrektor Centrum Studiów Europejskich na Uniwersytecie Renmin w Pekinie. „Zamiast konkurentów lub stałych konkurentów”.

agencji Reutera