Jeśli ostatni tydzień był dla Indii zły, ten tydzień mógłby być jeszcze gorszy.
Najpierw mieliśmy wiadomości o W środę w jeden dzień zarejestrowano 184 000 nowych przypadków – Według doniesień liczba ta jest najwyższa w ciągu jednego dnia w jakimkolwiek kraju od początku epidemii.
W ciągu tygodnia odnotowano ponad milion przypadków, a dzienna liczba ofiar śmiertelnych w Indiach w środę przekroczyła 1000 po raz pierwszy od połowy października.
To zły czas na organizację największej ceremonii religijnej na świecie nad brzegiem Gangesu, ale tłum, który był w większości nieprzekonany, wypełniał plażę bez względu na to, jakie zdjęcia były transmitowane na całym świecie.
Ale gdy kraj walczy o opanowanie wirusa, skandal, który osiągnął punkt kulminacyjny, pojawia się w kwestii radzenia sobie z pandemią przez Indie.
Związane z: W Indiach rośnie liczba przypadków COVID-19
W środę pojawiły się lokalne wiadomości i nagrania wideo przedstawiające rzekomo masowe spalanie zwłok w mieście Bhopal w środkowych Indiach.
Raporty India Today „Liczba zmarłych pacjentów z COVID-19, którzy są poddawani kremacji lub pochowani w mieście Bhopal, jest znacznie wyższa niż wynika to z oficjalnych danych z ostatnich dni”.
W raporcie czytamy dalej: „W miejscach kremacji w Bhopalu, które będą oglądać około 5-10 ciał przywiezionych wcześniej, codziennie obserwuje się 35-40 ciał.
Chociaż rząd odwołał większość z tych podejrzanych przypadków COVID-19, opozycja stwierdziła, że jest to taktyka mająca na celu ukrycie prawdziwych liczb.
W poście podano, że łącznie 187 ciał zostało poddanych kremacji w obu miejscach między czwartkiem a niedzielą, chociaż oficjalna liczba ofiar śmiertelnych na tym obszarze wynosi tylko pięć.
Epidemiolog z Harvardu Eric Figel Deng Opisywanie sytuacji jako „wyjątkowo niepokojącej” W poście na Twitterze.
Książki „Śmierć jest stłumiona”. „W krematorium w Bhopalu 187 ciał zostało poddanych kremacji zgodnie z protokołami Covid w ciągu 4 dni – a oficjalna liczba ofiar wynosiła 5”.
Dzieje się tak w czasie, gdy setki osób uzyskało pozytywny wynik testu na miejscu największego święta religijnego na świecie.
Urzędnicy powiedzieli, że wirus został wykryty u ponad 1000 osób w ciągu zaledwie 48 godzin w mieście Haridwar, które znajduje się nad świętą rzeką, gdzie obchodzony jest festiwal Kumbh Mela.
Nowa fala infekcji koronawirusem ogarnia Indie, ponieważ eksperci obwiniają masowe wydarzenia religijne, zatłoczone wiece polityczne w stanach wyborczych i zatłoczonych miejscach publicznych.
W środę rząd przełożył egzaminy licealne dla młodych ludzi w wieku od 15 do 18 lat, które zaplanowano na maj i czerwiec, w związku z odrodzeniem się wirusa.
Związane z: Nowe epicentrum trzęsienia ziemi COVID zniszczone przez szczep „podwójnego mutanta”
Pomimo dużej liczby przypadków wirusa, pielgrzymi gromadzili się licznie, aby uczestniczyć w świętej celebracji.
W poniedziałki i wtorki duża rzesza wielbicieli została oszukana, gdy wypełnili brzegi rzeki, aby zanurzyć się w wodzie w ramach rytuału kąpieli.
„Nasza wiara jest dla nas najważniejsza. To właśnie z powodu tego silnego przekonania wielu ludzi przybyło tutaj, aby popływać w Gangesie” – powiedział Siddharth Chakrabani, członek jednego z komitetów organizacyjnych Kumbh Mela.
„Wierzą, że Ma (matka) Ganga uratuje ich przed epidemią”.
Rząd stanowy Uttarakhand podał, że z prawie 50 000 próbek pobranych od ludzi w Haridwar 408 dało wynik pozytywny w poniedziałek i 594 we wtorek.
Najnowsze dane pojawiły się, gdy Yogi Adityanath, minister naczelny sąsiedniego stanu Uttar Pradesh, napisał w środę na Twitterze, że wynik testu na obecność COVID-19 jest pozytywny.
W tym tygodniu Indie wyprzedziły Brazylię, stając się krajem z drugą co do wielkości liczbą przypadków COVID-19 na świecie.
Przyniosło to rekordowe przypadki zgłoszone w środę do łącznie 184 000, do około 13,9 miliona w ogromnym kraju liczącym 1,3 miliarda ludzi.
Lokalne władze wprowadziły godzinę policyjną i zaostrzyły ruch i działalność.
W Bombaju, stolicy finansowej Indii, gdzie rząd stanu Maharasztra nałożył surowsze środki na blokadę, pracownicy-imigranci na stacji kolejowej powiedzieli, że wyjeżdżają do swoich domów w innych stanach po ogłoszeniu surowszych ograniczeń.
„Ponieważ nie mam pracy, nie jestem w stanie opłacić czynszu” – powiedział AFP imigrant Imran Khan.
Kraj południowoazjatycki walczy – przejawem tego, co mówią eksperci, jest zbytnie samozadowolenie i niechęć do nakładania ograniczeń zamiast utrzymywania otwartej gospodarki.
– Z Agence France-Presse
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Turystka z Nowej Zelandii została brutalnie zamordowana na oczach męża w Newport Beach
Zespół Bidena wpada w ciemną spiralę
Wyspy Salomona zostaną zmodernizowane lotnisko Sigi w celu poprawy połączeń lotniczych