Konsumpcja gospodarstw domowych wzrosła w ubiegłym roku o 3,0%, a inwestycje w środki trwałe o 4,6%. Zmiana zapasów przyspieszyła wzrost gospodarczy o 2,9 pkt proc., podczas gdy handel zagraniczny zwiększył się o 0,4 pkt proc.
Szacujemy, że wzrost PKB w czwartym kwartale wyniósł około 2,0%-2,3% rok do roku, co oznacza wyraźne spowolnienie z 3,6% w trzecim kwartale. Koniec roku nie był jednak tak słaby, jak zakładano (1-1,5% r/r), a wzrost PKB był zbliżony do szacunków PKB w IV kw. (ok. 2% r/r).
Dane całoroczne to także wstępny szacunek składowych PKB w IV kwartale. Przyczyną silniejszego niż oczekiwano wzrostu PKB pozostawała odbudowa zapasów, eksport i inwestycje, przy jednoczesnym wyraźnym spowolnieniu konsumpcji. Szacujemy, że w czwartym kwartale konsumpcja gospodarstw domowych spadła o 1,5-1,8% rok do roku, podczas gdy inwestycje w środki trwałe wzrosły o 5,1-5,3% rok do roku. Wynik deprecjacji należy uznać za rozczarowujący i potwierdzający, że inflacja jest poważnym problemem wpływającym na dochody i realne wydatki do dyspozycji. Pozytywnym zaskoczeniem jest natomiast wzrost inwestycji. Szacujemy, że w IV kwartale 2022 r. zmiana zapasów nadal ma istotny wpływ na generowanie wzrostu gospodarczego (wkład 1,5 pp), choć mniejszy niż w III kwartale (wkład 2,2 pp). Z kolei handel zagraniczny przyczynił się do wzrostu PKB o 0,9 punktu procentowego, w porównaniu do 0,6 punktu procentowego w poprzednim kwartale.
Mimo wojny na Ukrainie miniony rok był pomyślny dla polskiej gospodarki, która kontynuuje postpandemiczne ożywienie. Wspieraniem dobrobytu były usprawnienia w łańcuchach dostaw i napływ uchodźców z Ukrainy. Przemysł (wzrost wartości dodanej o 7%) i eksport radziły sobie dobrze w takich warunkach. Jednocześnie kryzys gospodarczy i wysoka inflacja przełożyły się na spowolnienie w całym roku. Wyhamował wzrost produkcji usługowej, co wiąże się z silnymi wzrostami cen.
Spodziewamy się wzrostu PKB o 1% rok do roku w 2023 roku, czyli powyżej oczekiwań. Sprzyjające warunki pogodowe i poprawa infrastruktury przełożyły się na mocne zapełnienie magazynów gazu w Europie. W rezultacie pesymistyczne perspektywy dla europejskiej gospodarki raczej się nie zmaterializują, co poprawia perspektywy wzrostu PKB w Polsce i wspiera nasze perspektywy. Początek 2023 roku będzie jednak trudny. Oczekujemy, że PKB w I kw. spadnie rok do roku, na co wpływ miała wyższa baza z tego samego okresu ubiegłego roku, kiedy gospodarka wzrosła o 4,3% qoq (wyrównane sezonowo) i 8,6% r/r. Sytuacja gospodarcza powinna poprawić się w drugiej połowie roku. O ile Europa nie będzie miała problemów z zabezpieczeniem źródeł energii na kolejny sezon zimowy (2023/24), spodziewamy się wzrostu gospodarczego na poziomie około 1% w tym roku. Towarzyszyć temu powinien szybki spadek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, ale nadal wysoka inflacja bazowa, która nie pozwoli na obniżki stóp procentowych przed końcem tego roku. Słaba konsumpcja w IV kwartale nadal wspiera gołębie nastawienie RPP.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu